No to po kolei:
nie denerwuję się, a pytanie: cyt."merkunek ... "trudne" dni masz czy co? " jest na poziomie chłopców z podstawówki (przynajmniej moi koledzy tak mieli w takim właśnie wieku), a poza tym do Twojej wiadomości pszczółko cykle nie przestawiają się tak łatwo jak Ci sę wydaje, nie wydawaj opini o czymś na czym się nie znasz... A co do uczciwości, to może i się na tym przejadę, ale zawsze będę mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że byłam w porządku, a Ty?
Chelman napisał "Poza tym nie wiem ilu potencjalnych malzonkow tak na 100% uczciwie odpowiada na pytania w protokule czy tak na 100% stoi za naukami przedmalzenskimi. A wiec nie wiem kto tu jest taki uczciwy." Odpowiadam, nie wiem ilu, pewno nie wielu, ale z całą stanowczością mogę napisać, że moje i męża odpowiedzi były szczere; a nauki przedmałżenskie podobały mi się, a poradnia nie była mi straszna, gdyż NPR nie był dla mnie czymś nowym... Pytasz, kto jest uczciwy? Ja o sobie mogę tak powiedzieć!!!