Autor Wątek: spowiedz przedslubna ....  (Przeczytany 39382 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Chelman
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #30 dnia: 23 Lutego 2005, 15:19 »
Cytat: "pioteras"
Nie denerwuj się merkunek, niepotrzebnie podnosisz sobie ciśnienie ;)
Spróbuj tylko oddzielić instytucję kościoła czyli kler od samego Boga, zaręczam ci że gdyby było możliwe wziąść ślub wobec Boga ale bez całej wymaganej otoczki narzuconej z góry przez kościół to większośc par by się na takie coś decydowała. Sama piszesz że chcesz być uczciwa, wobec kogo? Księży czy Boga? Ja chcę przysięgać przed Bogiem niestety jest to możliwe tylko poprzez księdza narzucającego jednocześnie wiele ograniczeń i nakazów.


Ot i wlasnie masz racje.

Ja osobiscie robie to ze wzgledu na partnerke jak juz pisalem.

Jej zalezy bardzo na upieczetowaniu zwiazku przed jej bogiem (tak jak i Tobie) i przed nami dwojgiem. Dlatego zalezy jej nazwiazku koscielnym. Tak mi sie wydaje ze to wlasnie powinno byc esencja slubu koscielnego a nie odwalanie biurokratycznych formulek typu protokuly, licencje i kursy ktore wynikaja tylko i wylacznie z instytucji kosciola a nie czyjejs duchowej potrzeby.

Poza tym nie wiem ilu potencjalnych malzonkow tak na 100% uczciwie odpowiada na pytania w protokule czy tak na 100% stoi za naukami przedmalzenskimi. A wiec nie wiem kto tu jest taki uczciwy.

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #31 dnia: 23 Lutego 2005, 15:21 »
Zdecydowanie można to rozdzielić, dla wielu osób Bóg to jedno a kler to drugie, niestety często potrafią zniechęcić swoimi poczynaniami, przykłady mozna mnożyć, doskonale o nich wiesz.  Szanuję twoje poglądy, kościół przetrwał choć często dzięki przemocy i wojnom, przetrwał tez bo ludzie wierzą ale nie w kościół tylko w Boga.
A księża są ludźmi jak sama zauważasz, niestety zapominają o tym zbyt często, szczególnie ci na "świeczniku".


Offline pszczółka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #32 dnia: 23 Lutego 2005, 15:23 »
:D
Miejcie odwagę żyć dla miłości JPII

Offline Chelman
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #33 dnia: 23 Lutego 2005, 15:24 »
Cytat: "merkunek"
Paru spraw się nie rozdziela. Przyjmij do wiadomości, że Kościół to nie wymysł ludzi i skoro przetrwał 2000 lat, to coś w tym jest!!!!!!!!! A Księża też ludzie, nikt z nas nie jest idealny ;-)
Instytucja kosciola jest tylko i wylacznie przez ludzi wymyslona. W jaki sposob wynikaja pewne formalnosci przedmalzenskie z na przyklad Pisma Swietego? Juz pomijam fakt ze wiekszosc tych formalnosci wywodzi sie ze stosunkowo niedawnych lat.....na poczatku istnienia kosciola w jego niejako najczystszej i najmniej wypaczonej formie takich wymagan nie bylo.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #34 dnia: 23 Lutego 2005, 15:42 »
No to po kolei:

nie denerwuję się, a pytanie: cyt."merkunek ... "trudne" dni masz czy co? " jest na poziomie chłopców z podstawówki (przynajmniej moi koledzy tak mieli w takim właśnie wieku), a poza tym  do Twojej wiadomości pszczółko cykle nie przestawiają się tak łatwo jak Ci sę wydaje, nie wydawaj opini o czymś na czym się nie znasz... A co do uczciwości, to może i się na tym przejadę, ale zawsze będę mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że byłam w porządku, a Ty?

 Chelman napisał "Poza tym nie wiem ilu potencjalnych malzonkow tak na 100% uczciwie odpowiada na pytania w protokule czy tak na 100% stoi za naukami przedmalzenskimi. A wiec nie wiem kto tu jest taki uczciwy."  Odpowiadam, nie wiem ilu, pewno nie wielu, ale z całą stanowczością mogę napisać, że moje i męża odpowiedzi były szczere; a nauki przedmałżenskie podobały mi się, a poradnia nie była mi straszna, gdyż NPR nie był dla mnie czymś nowym... Pytasz, kto jest uczciwy? Ja o sobie mogę tak powiedzieć!!!


Offline pszczółka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #35 dnia: 23 Lutego 2005, 15:47 »
:D
Miejcie odwagę żyć dla miłości JPII

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #36 dnia: 23 Lutego 2005, 15:50 »
dobrze że się nie denerwujesz, choć mogła o tym świadczyć liczba wpisanych wykrzykników i zapalczywość z jaką zaatakowałaś w obronie kościoła. Twoim problemem jest to że nie potrafisz właśnie oddzielić księży (którzy jak sama napisałaś sa tylko ludźmi) do Boga. Uczciwie przysięgałaś przecież mężowi i Bogu, prawda? Temperatura dyskusji niebezpiecznie się podniosła, a mozna dyskutować na te tematy przecież spokojnie, więcej luzu proponuję.


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #37 dnia: 23 Lutego 2005, 15:52 »
Wydaje mi sie, że trochę się kilka osób niepotrzebnie uniosło! Przecież to forum jest po to aby sobie nawzajem pomagać a nie się kłócić!
Myślę, ze o takich sprawach jak np. wiara - nie dyskutuje się.
Myślę też Pszczółko, że trochę przesadziłaś. Merkunek użyła ostrych słów ale napisała to co czuła i atak na jej osobę jest nie na miejscu.
Ludzie - trochę więcej tolerancji bo w końcu się słownie "pozabijamy"!

Offline pszczółka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #38 dnia: 23 Lutego 2005, 15:55 »
:D
Miejcie odwagę żyć dla miłości JPII

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Lutego 2005, 15:55 »
Forum jest do pomagania sobie, jasne że tak! Ale też do dyskusji i wymiany poglądów, czasami się atmosfera podgrzewa... trudno, trzeba panowac nad nerwami :)


Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #40 dnia: 23 Lutego 2005, 15:59 »
A jak sie troche zgodze tutaj z chlopakami i z Pszczolka. Nasz kosciol jest pazerny na pieniazki (krociotki przyklad: w holenderskim kosciele zreformowanym za wesele nie placi sie NIC, w tym samym kraju kosciol katolicki MA STALY CENNIK, ktory wynosi 500 EURO  :shock:  :shock: ),poza tym za duzo czasu poswieca na biurokracje i kazania, ktore malo co maja wspolnego z prawdziwym zyciem, a za malo czasu poswieca ludziom jako zwyklym istotom, ktore i popelniaja bledy i czasem potrzebuja zwyklej bratniej duszy, a nie wymadrzajacego sie ksiedza z ambony na temty, ktore tak naprawde sa mu obce.  Merkunku, mozesz sie oburzac, ale ja naprawde nie uwazam, aby kosciol katolicki byl wiara najlepsza. Moj narzeczony, jak juz pare razy wspomnialam nalezy do kosciola zreformowanego i nawet nie wyobrazasz sobie jak tamtejszy pastor "ludzko" podchodzi do zycia, ludzi, sytuacji...NIe bede wnikac w szczegoly, ale prosze, nie idealizuj kosciola katolickiego, bo jest naprawde daleki od idealu (mam na mysli kosciol, jako instytucje stworzona przez ksiezy), a Bog i wiara w Niego oraz wlasnie sama instytucja kosciola, to 2 bardzo rozne rzeczy.

Offline Chelman
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #41 dnia: 23 Lutego 2005, 16:05 »
Cytat: "merkunek"
No to po kolei:
Odpowiadam, nie wiem ilu, pewno nie wielu (bo są tacy jak np. Ty),


Probujesz zarzucic mi brak uczciwosci kiedy ja staram sie dowiedziec jak tutaj wlasnie otrzymac wszystkie upowaznienia bez zaklamania jako osoba niewierzaca ktora chce zawrzec slub koscielny ze wzgledu na wierzaca partnerke.

Wiadomo, moge na wszystkie pytania w protokule odpowiedziec jak sie nalezy; powiedziec ze o pigulkach to ja tylko w radiu slyszalem a zblizenia praktykuje oczywiscie tylko w sposob taki ktory moze ale oczywiscie nie musi doprowadzic do zaplodnienia. MOge nie wytknac ze smieszna jest nastepujaca sekwencja pytan:

c) Imię i zawód ojca
d) Imię, nazwisko panieńskie matki


Bo niby moja matka to oczywiscie tylko do rodzenia i garow a ojciec do roboty? A poza tym ubliza to wyksztalceniu mojej matki. Moge nie wytknac ze pytania dotyczace mojego wyksztalcenia czy chorob psychicznych w najblizszej rodzinie  nic nie maja do tematu.

Wszystko mozna....wiekszosc tez tak i robi. A ja bym wlasnie wolal nie klamac i nie odwalac wszystkiego dla formy. Niestety z tego czego sie dotychczas dowiedzialem bez nieuczciwosci lub wystarczajaca duzej 'ofiary' sprawy zalatwic sie nie da.

Jak mowilem...dla mnie moze byc slub cywilny ale to by sprawilo przykrosc mojej partnerce...dlatego tez bede staral sie te wszytkie formalnosci pozalatwiac.

Nie wytykaj komus prosze nieuczciwosci zanim dobrze nie przeczytasz co jest napisane.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #42 dnia: 23 Lutego 2005, 16:59 »
Ja Was nie zaatakowałam w obronie Kościoła (jak to ujął Pioteras), lecz wypowiedziałam swoje zdanie. I wcale nie uważam, żeby to było ostre, tak czuję więc tak napisałam! Złośliwe były komentarze pszczółki, więc odpowiedziałam. A swoją drogą, ciekawe jest to że tak bardzo Was to co napisałam zbulwersowało i że z taką zapalczywością rzuciliście się na mnie, czyżbym włożyła kij w mrowisko?

A teraz do Chelmana: Pisząc o uczciwości miałam na myśli ogół i przepraszam Cię za to, że podałam Twój przykład- źle to ujęłam i już poprawiłam -no cóż, faktycznie jesteś uczciwy w tym co robisz, nie ściemniasz jak wielu innych ludzi, mówisz wprost, że robisz to dla swojej połowy! A nie ze względu na to, że chcesz mieć ślub kościelny.

Offline pszczółka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #43 dnia: 23 Lutego 2005, 18:50 »
:D
Miejcie odwagę żyć dla miłości JPII

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #44 dnia: 23 Lutego 2005, 19:13 »
Jeszcze raz, wyraziłam swoją opinię i absolutnie moim zamiarem nie było obrażanie kogokolwiek.

PS. Odpisałam Ci na priv pszczółko, odpuść sobie.

Offline malgosiadd
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 200
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #45 dnia: 23 Lutego 2005, 22:07 »
wracając do spowiedzi przedślubnej (moja pierwsza jest ustalona już na marzec) to  pary mieszkające razem mają obowiazek spowiadać się przed slubem tylko raz...

wychodzi na to że kto mieszka osobno więcej grzeszy  :wink: i co za tym idzie spowiadać się usi częściej  :P

no, a tak serio serio, to chyba chodzi o to, że aby uzyskać rozgrzeszenie to trzeba wyrazić cheć poprawy.... a mieszkając razem to ciężko pewnie jest dotrzymać tej obietnicy :oops:

tak więc w tym przypadku formalności są dopasowane do realiów życia :)

i jeszcze jedno, dowiedziałam się ze świadkowie nie muszą pokazywać papierków z zaświadczenie odbycia spowiedzi...coś czuję że nasz swiadek odetchnie z ulgą :wink:

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #46 dnia: 24 Lutego 2005, 08:16 »
Masz rację, świadkowie nie muszą na 100%. Sam byłem takim świadkiem i nic nie dostarczałem :)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #47 dnia: 24 Lutego 2005, 08:18 »
Oczywiście, że nie muszą ale przyznajcie sami
"zręczniej" wygląda jak zaraz po młodych świadkowie przyjmują komunię, bo jak tylko jeden ze świadków albo wcale  :? lepeij wtedy księdza uprzedzić bo podejdzie i co  :shock: głupia sytuacja  :roll:


Offline dusia25
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 29
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #48 dnia: 24 Lutego 2005, 16:42 »
Cytat: "malgosiadd"
wracając do spowiedzi przedślubnej (moja pierwsza jest ustalona już na marzec) to  pary mieszkające razem mają obowiazek spowiadać się przed slubem tylko raz...

wychodzi na to że kto mieszka osobno więcej grzeszy  :wink: i co za tym idzie spowiadać się usi częściej  :P

no, a tak serio serio, to chyba chodzi o to, że aby uzyskać rozgrzeszenie to trzeba wyrazić cheć poprawy.... a mieszkając razem to ciężko pewnie jest dotrzymać tej obietnicy :oops:

tak więc w tym przypadku formalności są dopasowane do realiów życia :)

i jeszcze jedno, dowiedziałam się ze świadkowie nie muszą pokazywać papierków z zaświadczenie odbycia spowiedzi...coś czuję że nasz swiadek odetchnie z ulgą :wink:


No, niestety chyba nie zawsze tak jest z tą spowiedzią.. my mieszkamy ze sobą już dwa lata, a ksiądz kiedy go spytałam o "odpuszczenie" z tej okazji jednej spowiedzi powiedział, że o niczym takim nie słyszał...  :?
I mamy dwie spowiedzi do "zaliczenia"...  :oops:

A co do chęci poprawy, to skoro mieszkamy razem "w grzechu" to zamiar zawarcia związku małżeńskiego, błogosławionego przez Kościół jest chyba sam w sobie "chęcią poprawy"...  :wink:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #49 dnia: 24 Lutego 2005, 16:50 »
Dusia dobre!! to fakt,teraz seks jest czysty, hihi, bez grzechu  :D jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłam  :hahaha:
A tak a propos spowiedzi - co ksiądź to inne zasady, dlatego się nie zgodził... To nie jest kwestia umwna wszędzie, tylko między księdzem i młodymi.
Maju, a czemu piszesz,że ksiądz podejdzie do świadków? u nas poza nami oczywiście podchodzili wszyscy do ołtarza, a nie ksiądz do do świadków i gości. Więc głupio by nie było. Ale fakt- świadkowie powinni ustalić chyba,czy idą do komunii, czy nie,żeby nie wyglądało głupio. Chociaz mnie osobiście to nie przeszkadzałoby. Chociaż u nas świadkowie do kominii przystąpili  :P

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #50 dnia: 25 Lutego 2005, 10:09 »
Cytuj
Maju, a czemu piszesz,że ksiądz podejdzie do świadków? u nas poza nami oczywiście podchodzili wszyscy do ołtarza, a nie ksiądz do do świadków i gości.


Chodziło mi oczywiście o to, że poza Młodymi przy ołtarzu siedzą też ich świadkowie, a reszta gości w ławkach więc goście albo podejdą albo nie i to jakoś nikogo nie dziwi, ale jak jeden ze świadków przyjmuje komunię a drugi "szuka nietoperzy" no to jest raczej krępujące  :roll:


Offline Chelman
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Lutego 2005, 18:39 »
Cytat: "asiek"
Dusia dobre!! to fakt,teraz seks jest czysty, hihi, bez grzechu  :D jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłam  :hahaha:


Czysty? A przed slubem sie nie myliscie?  :P

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #52 dnia: 25 Lutego 2005, 20:45 »
Cytat: "Chelman"
Cytat: "asiek"
Dusia dobre!! to fakt,teraz seks jest czysty, hihi, bez grzechu  :D jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłam  :hahaha:


Czysty? A przed slubem sie nie myliscie?  :P


 :D  :D  :D

Tak Maju.To niezręczna sytuacja.Dlatego też, albo oboje, albo wcale.Tak myślę.

Offline doris27
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Kwietnia 2005, 11:04 »
u mnie jesli chodzi o spowiedz to tez mamy dwie, pomimo ze od ponad roku mieszkamy razem. a ksiadz powiedzial z usmiechem i sympatia, ze te dwie spowiedzi przydadza sie nam wiec nie ma sie co wykrecac.
a tak szczerze mowiac to ta pierwsza bedzie po baaaardzo dlugim czasie. :)
doris

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #54 dnia: 13 Kwietnia 2005, 13:42 »
ja za tydzień biore ślub więc juz jestem po pierwszej spowiedzi. ale powiem wam ,że za seks przedmałżeński jako pokutę dostałam 6 Litanii (potem jeszcze 3 dorzusił). A nie sa wcale krótkie(jedna kilka stron w książeczce). A moja siostra, która bedzie świadkowa za to dostała 6 litanii i dwa razy odmówić różaniec. Ksiądz powierdział ,że seks przedmałżeński to jest bardzo ciężki grzech.Jeden z cięższych. Mówie serio. Wszystko się pytał"jak czesto, ile razy, "zewnętrznie czy wewnętrznie"? ".I mówię to całkiem poważnie.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #55 dnia: 13 Kwietnia 2005, 14:02 »
To jest po prostu absurd i żenada zadawać takie pytania  :klnie:
Trzeba było powiedzieć że jeśli chodzi o szczegóły to są takie filmy...
Po prostu czacha mi dymi...


Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #56 dnia: 13 Kwietnia 2005, 14:17 »
:shock: No wiesz co, jestem normalnie  :evil: Coz to za pytania  :?: Jakie w ogole to ma znaczenie  :?: Hm, chyba ma dla samego ksiedza... :oops:  :evil: Normalnie, brak slow...Pioteras dobrze to wyrazil:  absurd i żenada  :?    :dno:

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #57 dnia: 13 Kwietnia 2005, 14:58 »
O rany jestem w szoku! :shock:  :zdziwko:
 :evil:
 :nerwus:
 Mariolko to na pewno była dla Ciebie najgorsza spowiedz na świecie! :glaszcze:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #58 dnia: 13 Kwietnia 2005, 15:19 »
każdy jest w szoku jak to mówię. A jak sama nie zaczynałam wątku to ksiądz sam usilnie dopytywał "A jak tam sprawy intymne ?" i ciągnął mnie za język. A ja nie umiałam kłamać przy konfesjonale. :twisted:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
spowiedz przedslubna ....
« Odpowiedź #59 dnia: 13 Kwietnia 2005, 15:24 »
Dziwny ten ksiądz....  Nawet nie wiem jak to skomentować.... Może po prostu - nieodpowiedni człowiek na to stanowisko....