mi tez....Monia Ty miałas i welon i kwiaty..takie powczepiane (nie za wielkie) ze po sciągnieciu welonu widac je dobrze) takie cos mi sie marzy.
psiapsiuła zabiała mi cwieka..ja wypozyczam kiece(wiec pewno w okolicy srody po weselu bede musiała ją oddac) ale co bedzie jak pogody nie bedzie???

jak mi sie plener wkomponuje w całosc???
no i jak zwykle siedze i mysle..
