[elemelka]

Ja właśnie zaraz ide po nocy odpalić maszynę
Frida jest dobra na co dzień do gili, na katar to sobie płuca mogłam wypluć

[anusiaaa]

Sylwia - uzywałam tego Kerchera do okien. Jak dla mnie bez szału

[miśka28]

marcella  ok ok domyśliłam sie  czekam na fotową relację waszej primabaleriny 
sylwusia085 a czemu bylaś na nie??? skuteczne oczyszczanie nosa, zwłaszcza u małego dziecko z gęstego kataru to podstawa, by nie rozwineło się z tego coś więcej, ja przez długi czas męczyłam sie z fridą (tez o mało przy tym płuc nie wyplułam  ) i tylko żaluje, ża tak późno kupilam ten katarek, moje dzieciaki już duze i niby potrafią smarkac, ale jak jest bardzo gęsty katar to zwlaszcza na noc odpalamy na kilka sekund, żeby porządnie oczyścić (choć na szczeście ostatnio rzadko musimy go odpalac)

[mkarolinka]

Fiolka a może po prostu niech siada do fotelika bez kurtki? Kurtka po prostu odkryj od "góry" tak jak przy niemowlakach.
Najlepszym rozwiązaniem by było nagrzewać najpierw samochód i dziecko bez odkrycia może jechać

Nie wiem jak dziecko w foteliku, ale dorosły nie powinien jeździć w kurtce. Pasy wtedy źle działają i po wątrobie

[Fiolka*]

Fiolka a może po prostu niech siada do fotelika bez kurtki? Kurtka po prostu odkryj od "góry" tak jak przy niemowlakach.
Najlepszym rozwiązaniem by było nagrzewać najpierw samochód i dziecko bez odkrycia może jechać

Fajnie, tylko że młoda teraz urzęduje w kombinezonie. Pewnie że najlepiej byłoby nagrzać samochód przed jazdą ale nie zawsze jest taka możliwość - np. gdy jadę z nią sama. Oczywiście w trakcie jazdy gdy już jest ciepło, rozpinam jej trochę ubranie ale żeby całkiem zdjąć musiałabym ją wyjąć

[selena]

Nie wiem jak dziecko w foteliku, ale dorosły nie powinien jeździć w kurtce. Pasy wtedy źle działają i po wątrobie

He he, zimą przy niegarażowanym samochodzie ne ma innej możliwości

Ja robię tak, jeśli samochód stoi na dworze wsadzam małą w kurtce/kombinezonie i jadę, jak się nagrzeje staję i rozbieram. Nie jeżdżę w kurtce i nie wyobrażam sobie żeby dzieci na dłuższych dystansach w kurtkach siedziały.

[MARTKA]

Mój tez nie jeździ w kurtce.

[selena]

No na długich dystansach nie, ale po mieście nie wyobrażam sobie synka rozbierać, jak co chwilę wsiadamy, wysiadamy, już samo otwarcie drzwi i ubranie go w aucie zimą nie widzi mi się  Ale tez nie nagrzewam auta do takiej temperatury, żeby jeździć bez kurtki. Po mieście

[kurczaczek83]

My na dłuższe dystanse tez Igora rozbieramy ale jak jedziemy do babci albo do rodziców to nie bo za krótko jedziemy jakieś 3 minuty

W życiu drzwi nie otwieram, wszystko robię wewnątrz, z dwójką dzieci "zalatałabym" się koło samochodu 

Lubię zimę, ale te rozbieranie, ubieranie w samochodzie mnie strasznie wkurza

[kurczaczek83]

Dziewczyny ostatnio któraś z Was polecala granulki na ząbkowanie nie mogę znaleźć linka wydaje mi się ze Gosia wstawiala linka a i Ania dla Pawełka używała
 Podajcie jeszcze raz plis bo mi się na oczy rzuciło

[elemelka]

http://www.ceneo.pl/25201976

[malgosiask]

Przyszła zima i znów temat kurtek w foteliku
Auto trzymamy w garażu podziemnym, syn wskakuje w polarku. Pod przedszkolem zakłada kurtkę będąc jeszcze w aucie.
Nigdy nie jechał w kurtce. Mnie się zdarza, bo po prostu nie chce mi się ściągać Ale to jak prowadzę, jak jestem pasażerem to zawsze ściągam.

[masumi85]

u nas zawsze kurtka w aucie, dystanse nie dłuższe niż 5-7 minut (czasami nawet krócej), a auto stoi pod blokiem niegarażowane.
Dłuższa podróż to mąż schodzi wcześniej nagrzać auto, chłopaki zarzucają luźno kurtki na siebie na drogę, a w aucie zdejmują i jadą bez ubrań. Na dłuższe podrożę jak sama jeżdżę to też wsiadam od razu bez kurtki - chwilę mi zimno, ale auto szybko się nagrzewa i wtedy ciepło jest.

[malgosiask]

W H&M wyprzedaż. Dużo ubrań dziecięcych po 10pln, bluzy po 10-20pln, jeansy ocieplane po 20-30pln, 3paki majt po 5pln, czapki i rękawiczki po 5pln. Kurtki też są przecenione ale tylko -50%
Warto się wybrać.

W tkmaxxie też wyprzedaż spora.

[milcia]

Byłam wczoraj w M1 na poczcie i nawet byłam pod H&M ale zawróciłam - stwierdziłam, że mi się nie chce - teraz żałuję :/

W H&M wyprzedaż. Dużo ubrań dziecięcych po 10pln, bluzy po 10-20pln, jeansy ocieplane po 20-30pln, 3paki majt po 5pln, czapki i rękawiczki po 5pln. Kurtki też są przecenione ale tylko -50%
Warto się wybrać.

W tkmaxxie też wyprzedaż spora.

OOo to muszę jechać potrzebuje dla Karola majtek, skarpet i spodni.
Jeszcze mam kartę z grazzi to może wyhacze cos jeszcze bez promocji.

[martusia-sc]

W H&M wyprzedaż. Dużo ubrań dziecięcych po 10pln, bluzy po 10-20pln, jeansy ocieplane po 20-30pln, 3paki majt po 5pln, czapki i rękawiczki po 5pln. Kurtki też są przecenione ale tylko -50%
Warto się wybrać.

W tkmaxxie też wyprzedaż spora.

Ooo super czekałam na to:D

Oni co chwilę mają takie wyprzedaże, przynajmniej u nas ale rzuty takie duuuże są dwa- w grudniu i lipcu

[malgosiask]

Pytałam czy będą dokładać bo mało rozmiarów widzę, babka stwierdziła "że jak znajdą na magazynie"
Od poniedziałku zaczęli wywieszać.
Jedna klientka tak się rzuciła na rozm. 92 chłopca, że 15 sztuk wzięła - 150pln.
Szkoda, że 104/110 tyle nie było...

[Maja]

U mnie na wsi nędza w h&m - czekam na zakupy online 
Ciekawe czy newslettery będą realizować 

[anka332]

byl ktos z dzieckiem na badaniu w poradni wczesnego wspomagania? my mamy jutro i zaczynam sie denerwowac

[ricardo]

Ania ja byłam z Natalką, co prawda kilka lat temu ale co nie co pamiętam. Nie masz czym się denerwować. Nie wiem na jakiej podstawie Was tam skierowano, my miałyśmy spotkanie z psychologiem i logopedą. Wszystko było w miłej atmosferze. Natalka dostała kilka prostych poleceń w formie zabawy. Miała coś narysować, ułożyć klocki, po podłodze przejść w linii prostej po rozłożonym sznurku, poskakać na jednej nodze, znaleźć jakiś obrazek. Wypytali o całą historię dziecka, moją, podstawowe pytania o dziecku, jego zachowaniu.

Nic się nie martw

[anka332]

Ania ja byłam z Natalką, co prawda kilka lat temu ale co nie co pamiętam. Nie masz czym się denerwować. Nie wiem na jakiej podstawie Was tam skierowano, my miałyśmy spotkanie z psychologiem i logopedą. Wszystko było w miłej atmosferze. Natalka dostała kilka prostych poleceń w formie zabawy. Miała coś narysować, ułożyć klocki, po podłodze przejść w linii prostej po rozłożonym sznurku, poskakać na jednej nodze, znaleźć jakiś obrazek. Wypytali o całą historię dziecka, moją, podstawowe pytania o dziecku, jego zachowaniu.

Nic się nie martw

oooo dzieki

my sami sie tam skierowalismy ze wzgledu na historie Pawla i moje znajac zycie wymyslone problemy ale wole dmuchac na zimne a moge spytac ile to mniej wiecej trwalo?

[ricardo]

Oj tego to już tak dokładnie nie pamiętam, ale trochę trwało, miedzy 30min a godzinę to na pewno.

[anka332]

Oj tego to już tak dokładnie nie pamiętam, ale trochę trwało, miedzy 30min a godzinę to na pewno.

a to nie tak dlugo myslalam ze dobre kilka godzin, dzieki bardzo

[agnieśka]

Ja też ze swoją młodą byłam w poradni wczesnego wspomagania i na spotkaniu była psycholog i logopeda. Zrobiły wywiad, poobserwowały młodą i dały jej parę zadań do wykonania. U nas to trwało prawie 2 godziny. Nie denerwuj się  .

[ricardo]

Kurcze, no to nie pamiętam... Może to faktycznie aż tak długo trwało, ale nie pamiętam już... Byłam z Natalką jakoś 3 lata temu, więc mogło mi to wylecieć z głowy