Myslę,że dobrze robisz.
Spróbuj sama wyleczyć wysypkę,a jak cos to niestety uzyj sterydów.
Mojej przyjaciółki córce pomogły szybciutko.
No jestem cwaniara,bo wagę sprzed ciąży osiągnęłam w mig po porodzie.
No,ale trudno nie było zrzucić 6kg,z którymi jechałam na porodówke

A żeby nie było kolorowo to przez świeta BN przytyłam 3 kg(mąż mnie tak dokarmiał) i sie waga utrzymuje,kufa

Też czekam na spacery,bo one zawsze mi pomagały albo schudnąc albo utrzymac formę.
Tak tak na bank jestes walnięta

Każde dziecko się inaczej rozwija,w swoim tempie i mnie to osobiście,co napisałaś nie dziwi.
Pokaż nam pannę Zuzanę usmiechniętą

Wesołych i spokojnych świat.