No i wlasnie dlatego tak mnie wkurza, ze dostane @ zaraz poc chrzcinach - znaczy bede nawodniona

Ale zaostrzylam troszke diete i efekty sa mega, bo waga leci jak szalona

Walcze dalej

Z innej beczki - Emilka mi goraczkuje od soboty. Na poczatku myslalam, ze to od tej szczepionki, ale juz chyba za dlugo co

I mam wrazenie, ze ma gardlo zawalone i kaszle... Daje jej flegamine i cos na zbicie temp. Najgorzej, ze ona w dzien sie czuje super i chce isc do szkoly, a w nocy jest tragedia. Wczoraj obudzila sie o 4 i plakala - jak jej zmierzylam temp, to sie okazalo, ze ma 39

a dzisiaj w nocy obudzila sie o 24 i chciala isc ogladac bajki, bo myslala, ze to rano. Emil sie nia zajmowal i mowil, ze znowu byla cala rozpalona.
No i ona powinna isc do szkoly, bo juz ma duzo dni opuszczonych... ale chyba dzisiaj znowu zostanie
