zdjęcia mamuski i córeczek boskie

dobrze, że Emil chociaz trochę naprostował młodego. ja bratu mojego męża zawsze mówilam, że ja cudzych zygowin sprzątać nie będe i jak chce mić proszę bardzo ale musi się liczyć z tym że jak zauważe, to nawet w środku nocy z łożka wyciągnę

co do rzęs. ja robiłam przez kilka miesięcy. robiła mi znajoma i miałam zakladane 9, 10 i 11 (od wewnętrznego kącika), wygoda straszna, ale jak później zdecydujesz sie zdjąć, to zostaja marne kłaczki

na szczęscie później wracają do stanu pierwotnego, ale przez pierwsze kilka tyg. nawet najbardziej wydłużający tusz nic nie dawał.
a dlaczego musisz zacząc macierzyćski 12.08?