cześć forumki;)
właśnie wróciłam z biegania

tak tak postanowilam cosik popracować nad swoją formą

dziś pierwszy raz więc tylko 30 min po zadrzewionych ścieżkach i ku mojemu zaskoczeniu napotkałam WIEWIóRKę. później wkleję zdjęcie, nie wiem czy coś będzie widać, bo robione telefonem
ale czuję się z tym świetnie i jak tylko pogoda będzie dopisywać to będę biegać może jeszcze malża dołożę do towarzystwa - choć sam mówi, żeby się przydalo tylko on trochę leniuszek jest do tych spraw.
jakoś tak lepeij sie zaczeło ukladać - choć ja ciągle mam słabą samoocenę

i w ogolę czuje się do bani

psychicznie
jedziemy na weekend do moich rodziców - cieszę się jak dziecko......wiadomo rodzinne strony.............spotkam się z przyjaciółką, odwiedze brata i jego syna-urwisa............no i co mnie najbardziej cieszy to będziemy wyrabiać kiełbasę..........z dziczyzny.....mniam uwielbiam
