Autor Wątek: Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....  (Przeczytany 31097 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #30 dnia: 6 Września 2006, 12:09 »
Anusiu bo ja taka ogolnie jestem, bez zbednych entuzjazmow.

Slub byl piekny, wiecej opisow bedzie jak dostane zdjecia! Mysle ze po koscielnym, gdzies w pon,wtorek w przyszlym tygodniu.

Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #31 dnia: 7 Września 2006, 00:38 »
Rybko tekst twojej Mamy o obgryzaniu nogi przez Teściową rozśmieszył mnie do łez...  :mrgreen:

Na pewno ślub kościelny jest bardziej wwzniosły, bo coś takiego magicznego unosi się w powietrzu  :D jakaś siła tajemna, którasprawia, że czujesz jak ważna to jest uroczystość...  :)

Jeszcze raz sto lat Młodej Parze  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #32 dnia: 7 Września 2006, 09:31 »
Pierwsze trzy zdjecia od fotografa.
TO jest z Casinos Poland:


TO jak mnie M do barbierki przycisnal (co widaac po mojej minie....)


A to jest jeszcze w Palacyku, zaraz po ceremonii:


Wczoraj tak sobie siedzielismy na kanapie i rozmawialismy o wszystkeim i zauwazamy ze nadal oboje nie wierzymy w to ze juz jestesmy "po". Cieszymy sie bardzo na najblizsza sobote, bo ta poprzednia minela tak szybko! Bardzo fajnie ze mozemy sobie to raz jeszcze powtorzyc!

Offline goni@
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.09.2006
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #33 dnia: 7 Września 2006, 09:41 »
Uśmiechnięci,zadowoleni,szczęście bije na odległość...  :D
rybkawiedenka Fajnie,że już w sobotę macie jakby powtórkę...  :wink:
Cytat: "rybkawiedenka"
Tyle juz lat mieszamy razem, wychowujemy Kasie ze jakos niewiele zmian przyniosl ten slub.

Czy ja wiem,czy nie przyniósł Wam zmian?Może teraz tak mówisz,ale z perspektywy czasu...  :wink:
Jednym słowem umocniliście jakby rodzinkę..
Wszystkiego dobrego dla Was i czekam na relacje z soboty  :D
**********************************************************************
Czemu życie rani..czemu nie może być normalnie...

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #34 dnia: 7 Września 2006, 09:50 »
to pierwsze zdjęcie w kasynie szałowe :)


rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #35 dnia: 7 Września 2006, 09:54 »
Dziekuje oosta, juz sie nie moge doczekac reszty!

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #36 dnia: 7 Września 2006, 10:36 »
Cytat: "rybkawiedenka"
Bardzo fajnie ze mozemy sobie to raz jeszcze powtorzyc


to chyba będą jeszcze większe emocje, bo co kościelny, to kościelny  :)
macie prześliczną córeczkę, gratuluję  :)

Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #37 dnia: 7 Września 2006, 13:21 »
Gratulacje  :bukiet:   i oczywiście czekam na więcej fotek,super wyglądacie razem i ta mała królewna bardzo ładniutka.Mam tylko jedno małe pytanie,śledziłam Twoje odliczanie(ale jak to ja nigdy się nie odztwam tylko czytam) i zachwycił mnie USC,gdzie taki się znajduje??? jest daleko od Katowic??

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #38 dnia: 7 Września 2006, 13:26 »
To jest w palacyku mieroszewskich w Bedzinie, ok 15 km od centrum katowic.

Milo mi ze sie w koncu ujawnilas :)

Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #39 dnia: 7 Września 2006, 13:36 »
Bardzo dziękuje za tak szybką odpowiedź  :D ,a teraz będę czekała z niecierpliwością na Wasz ślub kościelny i relację z tego dnia.


Pozdrawiam i życzę Wam dużo uśmiechu,zdrowia i miłości  :Daje_kwiatka:

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #40 dnia: 7 Września 2006, 14:15 »
Relacja z koscielnego i cia dalszy z cywilnego za ok 7 dni :)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #41 dnia: 7 Września 2006, 14:59 »
rybkawiedenka,  wyglądałaś cudnie poprostu ślicznie zdjęcia są genialne :)
czekam na część dalsą bo zapowiada sie świetnie
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #42 dnia: 7 Września 2006, 17:20 »
Rybko - wyglądałaś prześlicznie! A córcia - istna mała księżniczka  :D
Czekam z niecierpliwością na relację ze ślubu kościelnego!

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #43 dnia: 7 Września 2006, 21:51 »
Rewelacja po prostu tylko czemu trzeba tak długo czekać na resztę :roll: wyglądaliście przepięknie. A pomysł z podwójnym ślubem hmmm fajny



rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #44 dnia: 7 Września 2006, 22:48 »
Morgaina - niestety fotograf dosle mi resze zdjec dopiero za kilka dni, dostaje powoli zdjecia z prywatnych aparatów.
Co do pomyslu z dwoma slubami to raczej sytuacja nas do tego zmusila, ale dzis nie zalujemy! Fajnie jest przezywac to jeszcze raz!!!

Wlasnie drukuje menu i winietki na sobote :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #45 dnia: 9 Września 2006, 12:10 »
Rybko trzymam kciukasy za dzisiejszą ceremonie!!!!!

Śliczną miałaś fryzurkę... no i to zdjęcie w kasynie!!! Super ekstra!!! Pozdrawiam!  :mrgreen:

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #46 dnia: 11 Września 2006, 12:31 »
No to czas na relacje z koscielnego.

Od rna bylam strasznie poddenerwowana, nie mialam zalatwionego zadnego fryzjera, wiec juz po 9 jechalismy z Podkowy do Janek (ok 20km) bo tam jest GEANT zeby sprawdzic czy moga mnie tam uczesac. Udal mi sie, wpadlam na fotel, wyciagam zdjecia z cywilnego i mowie ze "poprosze taka fryzurke bo za chwile biore slub i chce tak wygladac". Pani popatrzyla, nic nie powiedziala i zaczela mi czesac banana. Efekt byl fajny, zblizony do tego z poprzedniej soboty.
W miedzyczasie okazalo sie ze nie mamy kasety do kamery wiec M lecial do Saturna zeby takawa nabyc. Ja polecialam do kwiaciarni zeby Pani kwaiciarka zrobila mi jakies bukiety dla rodzicow, buly sliczne, z mieczykow i eustem. Do tego mielismy juz w domu dotowe ramki.
Prosto z GEANT pojechalismy do naszej restauracji dowiezc winietki i menu na stoly, zaczelo sie ukladanie winietek (a byla juz prawie 13.00) i wojna o kwiaty bo mama zamowila specjalne kompozyjce zeby okwiecic restauracje! A panie zrobily jakies "kupy" kwiatowe wiec rozpetalam wojne na telefonie z mama o zmiany. Cale szczescie ze mama wpadla tam przed 14 i dopilnwala zmian.
Chwile po 13 bylismy juz w domu bo pojawili sie moja szwagierka z mezem, bylo przedstawianie, kawka itd. Tesciowie jechali drugim autem, pogubili droge i przyjechali jakies 30 min pozniej. Poniewaz slub byl na 15 ok 14, postanowilam pojsc sie przygotowac i wtedy zaczely sie schody......

M nie mogl znalezc spinek do mankietow, szwagier swoich zapomnial, moja siostra podarla rajstopy, Kasia nie chciala dac sie ubrac, itd. Na dole miotala sie moja mama, tesciowa, babcia, tesc, ojciec i dziadek wiec zamieszanie bylo MEGA!

Nagle moja siostra wrzasnela ze jest 14.35 i lepiej zeby, w koncu wlazla w suknie bo inaczej pojce w jeansach. No to zabrlalam sie za ubieranie i wtedy...................o zgrozo.......................W SUKNI NIE MA KOLA!!!!!
Pani w pralni musiala kolo wyjac, a M odbierajac w piatek przed samym wyjazdjem nie sprawdzil, bo nie wiedzial, ze kolo ma byc. I tak, na 20 min przed swoim slubem sie poryczalam, ze ja tak nigdzie nie ide, i  to suknia wyglada beznadziejnie itd.
Babcia zawinela towarzystwo, ratuja mnie z opresji, i poszla do kosciola z tesciami, szwagrami i Kasia zostawiajac mnie z rodzicami, siostra i M w domu. W miedzy czasie swiadek zadzwonil ze nie beda na 14.30 tylko ze spotkamy sie odrazu w kosciele.
OK,niech bedzie. (Tu mnie szlag trafil).
Patrze na zegarek, jest 14.50, za 10 min msza a ja jeszcze w domu (cale szczescie ze do kosciola mamy autem 2 min - z wsiadaniem i wysiadaniem) wiec zeszlam na dol i wyrzucialm rodzicow z domu. Zapakowalismy sie do zabytkowego Morgana, ktorym przyjechal rano tato i juz mamy ruszac z dzialki kiedy M mowi : a jak go sie uruchamia? No myslalam ze wyjde z siebie! Udal nam sie znalezc stacyjke (ukryta byla) i ruszylismy....Odetchnelam.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #47 dnia: 11 Września 2006, 12:35 »
Opowiadenie trzyma w napięciu jak dobry kryminał. I jak z suknią, poszłas bez koła, zdążyłaś....jejku już czekam na c.d.


Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #48 dnia: 11 Września 2006, 12:38 »
Ja też :D  :!:

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #49 dnia: 11 Września 2006, 13:00 »
No wiec ciag dalszy....

Wpadkowalismy sie jak jiz napislam do auta i po malych perytepiach ruszylismy. Poszlam Maju w sukni bez kola, i moze lepiej bo z kolem tobym do auta nie wsiadla! TO takie malutkie 2 osobowe autko!
Jedziemy sobie to kosciola powolutku, podjezdzamy pod brame glowna i .....zamkniete! No to mowie M ze musimy jechac dookola, do bocznej bramy, ale to oznacza jzade dwoma ulicami pod prad bo inaczej musimy objechac polowe miasteczka! M nie przejety jehal pod prad, wjezdzamy pod kosciol, widze siostre, tesciow, Kasie i dziadkow z rodzicami ale nikogo wiecej! O matko, zapomnieli o moim slubie!

WYtarabanilam sie z samochodu, przed samym kosciolem i nie wiemy co robic. Nie ma gosic,ba! nawet swiadek jeszcze nie dojechal!!!! Patrze na zegarek : 15.07! Rewelacja!
KOmorke mam juz wylaczona wiec nie moge nigdzie zadwonic. Nagle pojawiaja sie swiadek z dziewczyna sowja i Kasi chrzestny ze swoja. Czlapia sobie spokojnie.... Ale reszty nie ma!

Jarek (swiadek) poszedl z moja siostra do ksiedza, my dalej czekamy....Nagle przybiega Jarek i wola:chodzcie do ksiedza!!!!! No to lecimy i po drodze dowiadujemy sie ze zamiast mojej siostry jest na swiadkowa wpisana dziewczyna od Jarka! Nie mam pojecia jakim cudem! Moja siostra patrzy na mnie, siadek patrzy M patrzy, ksiadz patrzy a ja nie wiem jakim cudem podalam jej dane! A nie dane mojej siostry!!!!!!!
Ksiadz w koncu pyta to kto ma bys siwadkiem???  Ja odpowiadam ze oczywiscie moja siostra, no to ksiadz wykresla i zaczyna wpisywac dane mojej siostry! W tym momencie przypomnialam sobie ze nie poszlam do toalety!!!! I ze jezeli za chwole nie pojde to nie wysiedze calej mszy! No to pytam ksiedza czy moge pojsc na plebani! I moglam (ufff).
Potem wrocilismy do kosciola i juz (na cale szczescie) wszyscy juz byli!

WYgladalo na to ze juz wszystko potoczy sie lagodnie.............................

Offline szajo

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1621
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.IV.07
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Września 2006, 13:05 »
haha ale dawkujesz napiecie :)

no dalej dalej  :mrgreen:


rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Września 2006, 13:24 »
I zaczelo sie, zabily dzwony, swiadkowie ruszyli do oltarza, z nimi szedl M potek nasza Kasia z obraczkami i ja z tata. DOszlismy do oltarza, stanelam obok M, w tle gralo trio. Stoimy obok siebie a oni graja. I graja, i graja. Wszyscy sie chichraja, ksiadz nie moze nic powiedziec bo oni graja! W koncu skonczyli. Msza sie zaczela....Czytanie bylo ladne, niewiele pamietam. Potem ksiadz zaprosil nas i rodzico - zupelny sponton, nie bylo to zaplanowane!) do kaplicy Matki Boskiej Dobrej Nadzieji -zaraz obok oltarza- zeby tam pomodlic sie wspolnie za zycie rodzinne, i kazdy z nas zapalil malutka swiece. Bylo to bardzo fajne!

Wrocilismy i zaczela sie czesc oficjalna, przysiega! Ksiadz podszedl, owina nasze dlonie stula i kazal M powtarzac przysiege, mialam lzy w oczach! Potemprzyszla moja kolej, M tez mial lzy ale niesteyt ja z nerwow zamiast powiedziec "..i wszsycy święci" powiedzialam "...i wszyscy sięci" (dobrze że nie śnięci!) co rozbawiło wszystkich! Potem bylo juz tylko gorzej!
Ksiadz poprosil Kasie zeby podeszla z obraczkami....poprosil M zeby zdjal moja obraczke i ....okazalo sie ze tak ja przywiazalm do poduszeczki ze zrobil sie wezel! M probowal obraczke oderwac, razem z niteka co tylko pogorszylo sprawe bo ja zaciągnął mocnej! Ksiadz probował ratować sytuacje ale w końcu zawołał na cały kościół : "Czy siostra możę przynieść nożyczki! ?" Uwierzcie mi wszyscy dostali  ataku smiechu! Ja sie nie moglam opanować ksiądz też! W końcu przybiegła siostra z nożyczkami i ksiadz podal mi je mówiąc: "Agniesia to ty teraz uwolnij swoją obrączke!" Przeciełam wstążke i M mógł mi przysięgać i nałożyć mi obrączke. Następnie przyszła mija kolej, chwyciłam jego obrączke i ......oczywiście mi spadła! GOście rykneli śmiechem! TO spowodowało żę ja dostałam takiego ataku ze nie mogłam sie powstrzymać! Śmiałam sie i śmiałam! W końcu odetchnełam głęboko i nałożyłam M obrączke! Jak dobrze ze to był już koniec!!!!

Potem były życzenia i wyprawa do restauracji! Jedzienie było pyszne, tort rewelacja! Więcej atrakcji tego dnia nie było, i dzieki Bogu!

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Września 2006, 13:28 »
niezłe jaja nie ma to jak troszke  :D grozy

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Września 2006, 13:31 »
o matko kochana. Rybko ale miałaś przeżycia. Na stare lata to będziecie się z nich śmiać  :lol:
Chyba nie było na tym forum jeszcze takiego ślubu.



rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Września 2006, 13:34 »
Gosiaczku przezycia byly super! Ksiadz powiedzial ze jeszcze takiego slubu nie bylo!!!! nie moge sie doczekac na zdjecia! Dzis bede miala z cywilnego, i moze kilka z koscilnego!

Offline narwanka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 812
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Września 2006, 13:58 »
Hihhii no to wesolo :D Bedzie co wspominac :D Ahh.... ze to juz po, no.
Agata

 

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Września 2006, 14:00 »
Cytat: "rybkawiedenka"
nie moge sie doczekac na zdjecia! Dzis bede miala z cywilnego, i moze kilka z koscilnego!

to tak jak ja i wiele osób na forum  :mrgreen:  :mrgreen:

jutrzejszy dzień w pracy zacznę chyba od twojej relacji ..... ale się mój szef ucieszy  :wink:



Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #57 dnia: 11 Września 2006, 14:53 »
Rybko Gosiaczek i ksiądz mają rację takiego ślubu to jeszcze nie było ani na tym forum ani nigdzie spośród ślubów, które znam :D  :D

Ps. takiego torta też nikt inny nie miał :wink:  :mrgreen: My z Drusiem to chyba sobie tego torcika na rocznicę zamówimy, bo jest thebeściacki :mrgreen:

rybkawiedenka
  • Gość
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #58 dnia: 11 Września 2006, 14:55 »
:evil: Anielko - jakos tak zawsze bylo ze ja musialam byc inna! Nawiet jak nie chicalam!

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Pierwsza relacja ze slubu RYBKIWIEDENKI i Macieja.....
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Września 2006, 15:07 »
Cytat: "rybkawiedenka"
Anielko - jakos tak zawsze bylo ze ja musialam byc inna! Nawiet jak nie chicalam!


coś w tym jest Rybko :wink: ale to tylko może potwierdzać Twoją wyjątkowość :D