[miśka28]

smoczyca super  czyli przygotowania do maratonu w toku ? przy okazji słyszałaś może o treningach CFE? Mnie trochę przeraża niby nieuchronna wizja kontuzji przy długich wybieganiach, a ta metoda podobno je minimalizuje....u mnie 15 km zaliczone, to taki optymalny dystans na chwilę obecną 
Aleksandra666 a Ty podchodzisz do półmaratonu? 

Aż musiałam sobie wygooglować. Z tego, co zrozumiałam to zwykły WOD na crossficie. I jeżeli chodzi o kontuzje to właśnie to jest kontuzjogenne - ma być szybko i ciężko. Tak myślę, że odpowiednio ułożona tabata da podobne efekty. Takie treningi to na pewno nie są teraz dla mnie. I tak mam tylko jeden trening siłowy (nad czym ubolewam, bo mi tyłek opadł strasznie ), ale nie chcę się przetrenować. Wczoraj były 24 km z mężem

Matko, jak ja się boję tego maratonu...  Na 37 km przebiegamy przez stadion, może mnie to trochę podniesie na duchu

[maggi-80]

W sobotę startowałam w biegu charytatywnym - im więcej się przebiegnie, tym więcej kasy dla hospicjum. Zrobiłam moje pierwsze 12,5 km
Skończyłam w łóżku z anginą 

[_patka_]

musisz teraz ten dystans odchorowac
zdrowka wiec zycze i gratuluje!

[miśka28]

smoczyca będzie dobrze - kto da radę, jak  nie Ty    podsunięto mi mądre książki z tematyki biegowej i dla mnie chyba za mądre i za fachowe    - jak patrzę na te treningi LT, VO2 max itp to aż się dziwię, że przy dotychczasowym intuicyjnym bieganiu daje radę  ostatnio 15 km zaliczone, teraz trochę dopadło mnie lekkie osłabienie i czasobrak...
maggi gratulacje, to już ładny dystans  ja niestety na ten marszobieg nie mogłam dotrzeć....dużo zdrówka, to raczej wina takiej paskudnej zmiennej pogody i podstępnych wirusów...
patka Ty ze swoim zacięciem crossfitowym to wg nowych wytycznych biegowych to własnie powinnaś się ładnie odnaleźć wytrzymałościowo 

[_patka_]

miska a jakie sa te wytyczne? nie sledzilam ostatnio watku wiec nie wiem czy pisalas tutaj, a jak nie to wklej linka czy cos

[miśka28]

patka nie ma co śledzić, bo w wątku jakby jesienny zastój  ja akurat czytam publikacje  w wersji papierowej, ale tak w skrócie  Brian Mackenzie (właśnie tworca programu Crossfit Endurance ) twierdzi, że wykorzystanie  crossfitu (wg określonych planów treningowych) powoduje poprawę wydolności nawet u biegaczy z relatywnie małym kilometrażem - tak jak zerknęłam z ciekawości, to biegasz wtedy krócej, ale  do tego crossfit  choc wg mnie to już takie fachowe podejście dla ambitnych, którzy chca poprawić swój czas na danym dystansie  i jakoś przy okazji tej lektury Twoja osoba mi sią nasunęła na myśl 

[_patka_]

Ja od czerwca nie byłam na crosie muszę się przyznać. Sama już pewnie nie mam takiej wydolności jak wtedy kiedy chodzilam.
Teraz cały czas silka.

[kasia.g]

Dziewczyny, czy któraś chodziła na fitness z przypadłością w stylu zespół cieśni nadgarstka? Od ponad miesiąca mam to to, do lekarza najwcześniej na kontrolę idę za tydzień. Na początku nawet po stepach bolała mnie ręką, odpuściłam zajęcia, ale chcę spróbować (na abf ostatnio poszłam, unikając ćwiczeń z obciążeniem nadgarstka i na kolejny dzień znów gorzej...). Po bieganiu ok... Macie jakieś rady?

[miśka28]

o widzisz patka, a ja w domyśle sobie dopowiadałam, że skoro siłka to crossfit  u mnie pobiegane urodzinowo 15 km 
kasia.g nie znam się, więc nie pomogę....
Ewelina juz teraz wiem, czemu nie mozesz biegać nawet 10 km  gratulacje!! a tak a propo to dziś właśnie mijałam usmiechniętą, młodą mame, która biegła pchajac normalny wozek z maluszkiem, więc dla chcącego nic trudnego 

[*Ewelina*]

miśka28 Dzięki, ja nie twierdze ze przestałam na zawsze, poprostu teraz tak sie źle czuje ze puściłabym pawia po 1km.

[miśka28]

Ewelina spoko, teraz maluszek najważniejszy  tak mi się tylko przypomniało, ze przy okazji półmaratonu pisałaś, że męża nie puścili z pracy, a Ty nie mozesz biegać nawet 10 km 

Ja co dzień jadę do pracy i z pracy rowerem, chyba wystarczy:)

[maggi-80]

Mi po ostatniej 12tce cos kolano siadło. Problem mam z chodzeniem, nie mówiąc o bieganiu.

[miśka28]

maggi mam nadzieję, ze to nic poważnego...brałaś udział w tym FUN RUN ? Ja miałam kibicować na 36 km (biegli koło nas), ale wypadły mi charytatywne rozgrywki syna...za to 15 km w piątek zaliczone 
smoczyca chyba wracasz do gry, gratuluje ładnego dystansu 
ps. ktos tu jeszcze biega  z naszych fitnesowych mam? 

[maggi-80]

Odpuściłam Fun Run - raz że kolano, dwa że angina. Może dobrze zrobi mała przerwa

[sylwiq]

Pisalam o moim kumplu..
Przebiegl maraton..
Nawet mu zdarzylam pomachac na wojska polskiego

maggi, co z tym kolanem? Byłaś u lekarza?

smoczyca chyba wracasz do gry, gratuluje ładnego dystansu 

Dzięki Teraz się raczej nie nadaję na crossowe biegi, bo mi serducho skacze na podbiegach i długo nie mogę go ustabilizować - tak właśnie było wczoraj.  Ale trasa b. fajna Co tydzień staram się robić takie dłuższe dystanse, samymi "dziesiątkami" maratonu nie przebiegnę tylko naprawdę się bałam, że po biegu do pracy nie zdążę

[maggi-80]

Nie wiem co z kolanem, prócz tego ze boli. W przyszłym tygodniu mam ortopedę.

[miśka28]

maggi jak po przerwie w bieganiu nie przechodzi to koniecznie konsultacja....możliwe, że jakoś przeciążyłaś kolano na tym marszobiegu...ja przez dłuższy czas robiła 9-10 km, teraz po 15, wydłużam stopniowo,  bo właśnie boję się kontuzji....dziś udało się dystans zaliczyć, ale w powietrzu czuć chłodną jesień...
sylwusia a  propo jak tam realizacja Twoich  postanowień biegowych? gratulacje dla kolegi, mój znajomy zamykał stawkę z balonami "biegnę na 6 godzin" 

[sylwiq]

Chwilowo zycie zawodowe pochlania caly moj czas..
No i wieczne gile kaszel i bol gardla.

Ale wroce niebawem bo brakuje mi czegos..

[ciriness]

Rozumiem smoczycę, ledwo niewielka anemia się przyplątała a ja mam wrażenie, że jak biegam to jakbym dodatkowe 20kg niosła na nogach...masakra jakaś!

[maggi-80]

Z kolanem lekko lepiej, ale w środę konsultacja, to poczekam do środy z bieganiem. No i może warto antybiotyk skończyć

[miśka28]

to się porobiło...w takim razie przede wszystkim duuużo zdrówka dla naszych forumowych biegaczek, ja póki co się jakoś trzymam 

Ciriness, współczuję... Ja jeszcze przed badaniem wiedziałam, że mam anemię, bo ciężko mi się oddychało... Życzę smacznego popijania soku z pokrzywy

18 dni!

[ciriness]

Smoczyca jeszcze młody jęczmień i kasza jaglana mają dużo żelaza.

A ty biegniesz maraton?

Biegnę - a przynajmniej taki jest plan Za kaszą jaglaną nie przepadam. Ewentualnie zniosę ją w plackach

[_patka_]

Hej laski jak tam?
U mnie dobrze, mam zakwasy po wtorkowym crosie.
Kumpela pyta sie mnie czy nie chce z nia jechac do Poznania w listopadzie na runmageddon, byla ktoras z Was tam albo slyszala cokolwiek?
Nie powiem, ze mnie korci zeby sprobowac

[miśka28]

smoczyca dasz radę, już nie raz pokazałaś hart ducha na trasie...choć nie powiem, zaczynam się lekko stresować razem z Tobą 
patka wróciłas na crossfit? ja widziałam tylko zapowiedź na fejsie tego runmageddonu, tutaj masz przykładowe przeszkody, dla mnie zdecydowanie wersja zbyt hardcorowa  https://www.runmageddon.pl/przeszkody
u mnie chwilowy czasobrak, ale wczoraj ok 12 km udało sie zrobic 

choć nie powiem, zaczynam się lekko stresować razem z Tobą 

Super, będzie mi raźniej

Pati, ja w w tą niedzielę idę na Survival Race. To jest na tej samej zasadzie, co Runmagaddon (podobno R. jest lepszy, ale tam mnie skutecznie odstraszyła cena  ). Mogę Ci później zdać relację jakby