[miśka28]

smoczyca i w tych dwa rozmiary większych butach nie "latała" Ci stopa? Ja dobierałam w run expercie i tam z kolei twierdzą, ze pół rozmiaru do rozmiaru to max powinny być większe, jak przymierzyłam to tylko lekki luz chyba, ze wytyczne do maratonu są inne....
sylwusia to dobrze, że tylko na tym "dupsku" sie skonczyło....ja dwa razy zakładałam te z wypsutkami z lidla, zanim dorobiłam się nakladek, których z kolei nie zdażyłam przetestować,  naprawde z lodem nie ma żartów....dziś kettel zaliczony i już  regeneracja przed jutrzejszym wieczornym bieganiem

smoczyca i w tych dwa rozmiary większych butach nie "latała" Ci stopa? Ja dobierałam w run expercie i tam z kolei twierdzą, ze pół rozmiaru do rozmiaru to max powinny być większe, jak przymierzyłam to tylko lekki luz

No właśnie o dziwo nie latała. Miałam badanie w siadzie, z nogą ugiętą i w staniu - wyszło na to, że stopa mi się strasznie "wydłuża" podczas stania, nawet babka była zdziwiona, że jest aż taka duża różnica. Dzisiaj jeszcze idę na dodatkowe badania stopy, komputerowe.

Jestem pod wrażeniem organizacji półmaratonu we Wrocławiu. Mnóstwo informacji co i gdzie, jak dojechać i czym. Chyba chcą zatrzeć złe wrażenie sprzed dwóch lat 

Po  2 tyg przerwy od biegania 8 km zaliczone 

[*Ewelina*]

Mam nadzieje, że nie będzie lało tak jak wczoraj.

[miśka28]

jak lało wczoraj to dziś nie bedzie  powodzenia na egzaminach i na trasie 
smoczyca Ty też daj czadu w tym Wrocławiu
Justys brawo, bardzo ładny dystans 

[liliann]

A, liliann, przypomniało mi się - jak chcesz muzykę do tabaty, to mogę ci przesłać

dawaj...
moja Kasia te mi coś da, ale od przybytku głowa nie boli

moje nowe buty są boskie...

[miśka28]

bieg stargardzki zaliczony,  poza poślizgiem prawie 7-minutowym na starcie to super atmosfera,  na trasie grające zespoły, które dodawały powera, pełno atrakcji rowniez dla dzieci oraz piękny pokaz fajerwerków na koniec....ze o wypasionym pakiecie startowym nie wspomne, naprawde impreza biegowa warta do wpisania kalendarz regularne wybiegania i zmodyfikowane odżywianie przyniosly  efekt w postaci czasu 48 minut 57 sekund,  wiec kolejna życiowka pobita

[ciriness]

A ja wczoraj 5.60 i czas też pobity ale radocha, tak mi się dobrze biegło

miśka gratuluję

[sylwiq]

Gratulacje miska, smoczyca i , ewelina!

[miśka28]

dzięki za gratulacje, sama jestem z siebie dumna, bo się wzięłam porządnie za przygotowanie do półmaratonu i juz widać ładny progres  a propo Ewelina żyjesz? 
smoczyca sama niech się pochwali, ale tez bardzo ładnie jej wczoraj poszło 
ciriness chyba wczoraj był dobry dzień na bieganie (choć do późnego popoludnia w Szczecinie pogoda była jeszcze w kratkę), bardzo ładny dystans, gratuluje 
pomimo późnej pory powrotu endorfiny jeszcze trzymaly  więc poranny kettel zaliczony
aha jeszcze w ramach ciekawostki, to przed biurem zawodów witała chyba jakaś lokalna kapela z przyśpiewkami, więc czułam się przez moment trochę tak, jakbym szła na przyjęcie weselne, a nie na bieg 

[sylwiq]

O ciri nie doczytalam!
Tobie tez kochana gratuluje!

[_patka_]

Oj wczoraj mialyscie dobry dzien na zyciowki! gratuluje wszystkim! Moja kolezanka tez biegla z mezem w stargardzie, jutro sie dowiem jaki czas miala.
Miska z kettlem jak cwiczysz to masz jakies filmiki na yt?
Ja chyba dzisiaj zrobie trening w domu. Wszystko mam.

[miśka28]

patka trzeba obiektywnie przyznać - trasa w miarę płaska  do tego sprzyjająca pogoda i super atmosfera, więc nic tylko biec.....choć oczywiście wcześniejsze przygotowanie kondycyjne to podstawa  chyba przeoczyłaś na wątku, bo parę stron temu liliann pytała o treningi z kettlem, aktualnie bardzo dobrze ćwiczy mi sie z Jillian



 tylko dla Ciebie to nie wiem, czy nie za proste  ale jakby co wrzuc hasło na you tube, to pojawiają się różne treningi....a jak odzywianie, nadal sie trzymasz ? 

[_patka_]

A to przepraszam, nie zwróciłam wtedy uwagi na ten filmik.
Generalnie tak, trzymam się, o ile już nie ważę wszystkiego, to staram się odżywiać zgodnie z moimi założeniami.
Ale to, czy są efekty dowiem się w tym tygodniu jak pójdę na analizę składu ciała.

[*Ewelina*]

miśka28 Gratulacje!!!!!

Mój mąz 47minut a ja 1:04 chciałam poniżej 1h ale sie nie udało...

Fajnie było....chociaz trasa faktycznie nie jest łatwa.

[miśka28]

Ewelina również serdecznie gratuluje!!! Tym bardziej, ze Ty chyba nie tak długo biegasz te dłuższe dystanse.....dla mnie była w miarę łatwa, bo nie było tam w zasadzie podbiegów, ale za to cała trasa asfaltowa, więc buty  z dobrą amortyzacją to podstawa.....
patka mam nadzieję, że sie przyda  ja aż takich zapędów nie mam, by ważyć produkty i sprawdzać dokładnie kcal, ale ogólnie trzymam sie tych 5 posiłków dziennie bez podjadania  plus odpowiednia ilość wody i  po wybieganiu dawka węglowodanów, przed wyjazdem wakacyjnym masz jeszcze jedną kontrolę, to sobie sprawdze, jak tam moje mięśnie 

[*Ewelina*]

Ja biegam od 3 miesięcy a na 10km biegłam może z 8 razy...w tym 1 raz 14km. A tak staram sie biegać 1 raz w tyg, dystanse 7-8km.

[maggi-80]

Marze o czasie 1:04

[miśka28]

Ewelina to moim zdaniem i tak bardzo dobry czas  ja na biegu mikołajkowym na pierwszej oficjalnej dyszce miałam co prawda 57 minut, ale biegałam  dłużej, bo tak regularnie to od czerwca  kondycja i podkręcanie tempa wymaga jednak czasu....
maggi-80 wszystko przed Tobą 

Gratuluję dziewczyny biegu!

smoczyca sama niech się pochwali, ale tez bardzo ładnie jej wczoraj poszło 

Wywołałaś mnie do tablicy

Dla tych, co nie obserwują mnie na blogu - biegło mi się super, kilometry mi śmigały Bardzo fajny bieg, można sobie popatrzeć nocą na obce miasto z biegowej perspektywy   No i życiówka - 1godz:52:38 Tylko stojąc na dworzu w kolejce do depozytu i czekając później na jakiś transport strasznie zmarzliśmy... A dzisiaj spontanicznie pojechaliśmy sobie do Szklarskiej Poręby połazić po górach Jesteśmy padnięci i idziemy właśnie spać

[maggi-80]

Gratulacje dla wszystkich życiówek

U mnie dziś 10 km w czasie 5 min lepszym, niż tydzień temu.   czas 1:11

[_patka_]

miska daj znac jak juz sie "przebadasz"

i ja zmotywowana Toba zrobilam trening silowy w domu
mam malo ciezarow w domu (tylko 20 kg) wiec MC i przysiady nie byly tak mocne jak na silowni, ale za to wykroki ze sztanga wlasnie 20 kg mnie dobily.

[miśka28]

patka w temacie ciężarów to marna ze mnie motywatorka  ja to skromnie z kettlem 5 kg , gdzie mi do wykroków ze sztangą  póki co chciałabym spalić jeszcze trochę tkanki tłuszczowej, ale nie kosztem mięśni, dlatego mam taki miesięczny pakiet z trzema kontrolami, jest to inne urządzenie niż Tanita, ale oparte na podobnym sposobie działania plus robi jeszcze analizę segmentową.....dodatkową motywacja jest lekkie wlaszczenie się przed wymarzonym wyjazdem chorwackim 
Ewelina, nie wiem, czy jestes na fejsie, a tam dulny foto zamieszcza zawsze szczegółowe fotorelacje z biegów, to bardzo fajna pamiatka, więc moze  też sie wypatrzysz 
maggi-80 no widzisz, jaki ładny progres  bieganie to czas i cierpliwość, jesli chodzi o efekty, poza tym - przynajmniej w moim przypadku - takie bieganie treningowe to na spokojnie, z podbiegami, zmiennym tempem , żeby przyzwyczaić organizm do różnego wysiłku, wówczas tak bardzo nie patrze na czas, biegi  zorganizowane to co innego, wtedy jest specyficzna atmosfera i ten duch rywalizacji, więc mozna sprawdzić swoje mozliwości  smoczyca widziałam fotki, widzę wyjazd intensywny, ale dający satysfakcję 

[_patka_]

Miska samo to ze napisałaś o zrobionym treningu zmotywowało mnie tez do zrobienia go w domu. Wiec wielkie dzięki!
WyjaDu do Chorwacji zazdroszczę! Tez sie tam wybiorę w końcu!

[miśka28]

ok, jak w tym sensie to bardzo proszę, służę  motywacją  od jakiego czasu my się wybieramy, to nawet nie będe pisać  ale raz kozie śmierć, oczywiście bieganie nad  Adriatykiem obowiązkowe 

[maggi-80]

Ja w tym roku też 2 tygodnie biegam w Chorwacji nie mogę się doczekać

10 km w 1 h? Super! Ja 8 w tyle robię:)

[liliann]

nie mam zielonego pojęcia w jakim czasie ile się biegnie...

wróciłam z tabaty...
pot, krew i glut z nosa się ze mnie lał...
o mało nogi nie skręciłam...

smoczyca z tą muzyką to ja na priv się odezwę....

Miśka a na połówce w Szczecinie lecisz?
Ja na 10km zapisana z ambitnym planem połamania 46min.

Ewelina, bardzo dobry wynik. BARDZO!

[*Ewelina*]

miśka28 tak mam pare fotek

Olaa dzięki.