Mi się udało zrobić 19.6 km

I rzeczywiście Małysz był na 19 km

W tym roku nie biegł, bo ma jakąś kontuzję, ale w tamtym roku dobiegł do 19 km i zapewne dlatego wczoraj tam stał. Udało nam się z A. zrobić z nim zdjęcie na mecie

Dla mnie też najgorzej było na pierwszych 5 km (gorąco!), później było już lepiej. I pomyśleć, ze w tamtym roku biegłam półmaraton przy 30 stopniach

Na podbiegi jakoś nie narzekałam, chyba dlatego, że już wiedziałam, co mnie czeka. W tamtym roku jak widziałam kolejną górkę, to myślałam, że się popłaczę

Z mężem mamy nie po kolei w głowie

i wczoraj przejechaliśmy się jeszcze samochodem po trasie biegu

Jak się tak jechało, to dopiero zdawało się sprawę z tego, jak daleko się dobiegło
Miśka, są bardzo fajne fotki z biegu, prześlę ci wieczorem
