Dawno nie pisałam (ale podczytuję forum w miarę regularnie

)
U nas kilka rzeczy do przodu. Garnitur na miarę zamówiony w Der Redzie - trochę kosztuje, ale zależało nam by w składzie było 100% wełny. Ostateczny efekt zobaczymy w połowie czerwca. W przyszły weekend mam pierwszą przymiarkę sukni (w salonie Kasia w Żninie).
Zdecydowaliśmy się też na zamówienie obrączek w pracowni na Krasińskiego (o której się dowiedziałam z forum - dziękuję za namiar). Na razie jesteśmy po wstępnych rozmowach, cenowo wygląda korzystnie, w przyszłym tygodniu zamawiamy, tylko jeszcze nie wiemy co dokładnie chcemy. A Wy jaki rodzaj obrączek wybraliście?
Zastały nam jeszcze spotkania w poradni. Dziewczyny jaką poradnię polecacie? Czy spotkania są też w godzinach przedpołudniowych? Bo u nas popołudniami odpada.
Musimy jeszcze kupić wino i napoje gazowane.
Nadal szukam butów i się poddaję. Butów w kolorze mięty, beżu i koralu mnóstwo, fuksji brak.
Piszecie o stresie - ja na razie takowego w ogóle nie odczuwam, ale to chyba dlatego, że czas mi tak ucieka, że nawet nie zauważam, że to niecałe dwa miesiące jeszcze. Sama jestem ciekawa kiedy zdenerwowanie mnie dopadnie, chociaż za tym nie tęsknię, więc im później tym lepiej
