Dziewczyny wpadka po calosci. Nie wiem czy sie smiac czy plakac ze zlosci. Z PM za pomyslem Alicji... postanowilismy zamowic ekspresy do kawy na podziekowanie rodzicom. Tylko wiadomo, my tu ... oni w PL jedyna opcja to wyslac je do nich. U mojej przyjaciolki juz sa 2 kosze wiklinowe , a nie chcialam jej zwalac wszystkiego na glowe. A wiec po rozmowie z konsultantem Euro RTV i AGD dowiedzialam sie, ze paczki (kartony z ekspresami) przychodza zawiniete w czarne folie (kurierskie) i nic nie widac. Wytlumaczylam mu sytuacje, ze to na prezent dla rodzicow i oni sie nie spodziewaja. Koles jak wtedy sluzyl pomoca tak naprawde chyba nic nie zrobil....
Rodzicom , a raczej mamie powiedzialam, ze przyjda dwa kartony z dekoracjami w ten i w ten dzien. Musialam podac numer kom kogos z domownikow, wiec podalam taty w sprawie dostawy.
Takze wszystko bylo zgrane. Masterpiece

We wtorek o 7 rano dzwoni dostawca do mojego taty i wywala z tekstem "Dzien dobry, bedzie Pan w domu miedzy 9-10 bo mam te 2 ekspresy do dostarczenia?!"

Moj tata nie wie o co chodzi, wiec mowi "ze nic takiego nie zamawial", jednak mamie zaswiecila lampka i przejela telefon... opieprzyla w zartach kolesia "ze to miala byc niespodzianka itd" Koles przeprosil przywiozl te kartony , a co sie okazalo ?! Nie byly zafoliowane/zakryte wcale ! Karton od ekspresu swiecil zdjeciem produktu... a rachunek ktory mial byc schowany w kartonie... byl przyklejony do kartonu !
Mama nie chciala sie wygadac... ale poprosilam zeby pokazala mi jak duze sa kartony. I zobaczylam, ze sa odsloniete. Jak mi opowiedziala co i jak ... myslalam, ze padne. PM byl tak wkurzony ze z komorki tutaj chcial dzwonic do sklepu i opieprzyc wszystkich. Rodzice sa bardzo zadowoleni i mowie, ze przeciez nic sie nie stalo. Ale juz nie ma niespodzianki. Chyba , ze tylko dla mamy PM.
Ucieszyli sie bo okazalo sie, ze chcieli zakupic ekspres. I nawet dobrze wyszlo, ze sie dowiedzieli bo juz ogladal w sklepach. Ale za brak profesjonalizmu ten sklep powinnam przechrzcic.
Ugh...