Hehe kobieta naprawdę zmienną jest

Dziewczyny będę miała jednak inną suknie

Pojechałam w sobotę z Mamuśką i moim Rafikiem zamówić suknie ( oczywiście Rafcio sukni nie widział tylko siedział dzielnie w samochodzie

). W salonie multum przyszłych panien młodych , więc troszkę musiałam poczekać na swoją kolej

W między czasie przynajmniej wymieniłam kilka spostrzerzeń z przyszłym żonkami

Kiedy nadzeszła moja kolej twardo mówię 2 numerki sukien, które mi się spodobały, a na to Pani pracująca stwierdziła czy nie zechce poprzymierzać innych sukien, gdyż mają nową kolekcję, której nie ma jeszcze na stronie internetowej. Ja taka niechętna byłam ,ale mama mnie namówiła

Zaczęłam przymierzać i tu nagle serce zaczęło mi mocniej bić spojrzałam się w lustro iiiiiiiiiiiiiiiiiiii JEST!!!! Idealna, przepiękna moja suknia ślubna

Bardzo, bardzo podobna do mojego pierwszego typu, ale ta moja ma dłuższy gorset i co najważniejsze : ma TREN

Bardzo bardzo chciałam, aby moja suknia miała tren

Przy tamtej niestety brakowało tego a tu mam

Zamówiłam od razu bolerko koronkowe z 3/4 rękawem

Nie wiem czemu, ale głupio bym się czuła jakbym miała odsłonięte ramiona w kościele ;p
A więc zaliczka wpłacona już nie ma zmiany zdania

Szkoda tylko, że muszę tyle czekać na moją ślicznotkę

Ech szkoda, że nie ma jj w necie

Chociaż bym sobie na nią popatrzyła

Ale jak tylko się pojawi ( Pani w salonie mówiła, że nowa kolekcja w Internecie ma pojawić się jakoś w grudniu) to wstawię link na forum

Niech te 10 miesięcy szybciej leci !!!!! 