[AlicjaEwa]

Foczka a kiedy planujecie rozdawać? bo ja mam zagwozdkę . planujemy na połowe marca rozpoczęcie, bo chcialabym do maja wszystko mieć potwierdzone, bo wtedy będę podpisywać umowe w telimenie.

Myślałam o maju

Wiesz ja już restaurację mam kompletnie z głowy Wystarczy, że tydzień przed ślubem zjawimy się, aby ustalić menu i podać konkretną liczbę gości

Więc ja nie muszę się tak spinać -zresztą 3/4 rodziny i tak wie o ślubie Hihihi teraz tylko oczekują czy dostaną zaproszenie 

[Sabineczka]

hej dziewczyny

my w ten  tydzień co będzie teraz idziemy już zaklepać termin w USC i od razu po tym zamierzam wręczać zaproszenia na nasze skromne weselicho większości jestem pewna że będą bo to siostry praktycznie
my w maju mamy przyjść ustalić menu i  podać dokładna ilość gości

Sabina trzymam kciuki za zaklepanie terminu


A mi się szykuj wypoczynkowy weekend Jedziemy z Rafałem na wioskę do jego Babci Przyda mi się takie wyciszenie

[AlicjaEwa]

ooo to udanego wyjazdu:) my również wyjeżdżamy -do moich rodziców na 25 lecie ich slubu

[Sabineczka]

to udanego weekendu dziewczyny

[madzia_n]

udanego weekendu chociaż po moich dwóch dniach wolnego mam wrażenie że dziś poniedziałek

Lalalalala jak pokazuję mój suwaczek to już mniej niż 8 miesięcy   

A weekend baaaaaaaaardzo udany mimo mroźnej pogody

[Sabineczka]

No już poniżej 8 miesięcy masz suwaczek, czas leci ja za 14 dni będę miała 5 miesięcy

[AlicjaEwa]

ja nie patrze na suwaczek bo mnie denerwuje że to jeszcze tyleeeeeeeeeee czasu:P

[Sabineczka]

Hehe co raz to mniej AlicjaEwa damy radę

[AlicjaEwa]

pewnie, skoro rok wytrzymałam to i pół dam rade..

[ada1988]

tyle czekania a taka impreza zleci w mig wspomnicie moje słowa

[Sabineczka]

Pewnie że tak będzie minie nam szybko jeden dzień

[AlicjaEwa]

no na pewno, nie wiem jak Wy ale ja jestem mistrzem ekspresowych decyzji- suknia w godzine , obrączki 15 minut, buty 15minut... no i sie zastanawiam... wiecie dawno mojej sukni nie widziałam, bo wisi w salonie, zdjęć w niej nie mam bo mama orzekła że zaraz wszystkim fote roześle i mi nie zrobi, no i mam wątpliwości... czy ze mnie nie za duży speedy gonzales?:>

Alicja mi  przypomniała, że obiecałam wkleić fotę mojej podwiązki 

A oto i ona :



Mi osobiście strasznie szybko czas leci nawet nie wiem kiedy zleciała mi ta połowa stycznia  Ale to dobrze ja nie narzekam 

Ala i bardzo dobrze, że tak szybko podejmujesz decyzję  Na temat sukni to wypowiedziałam się w Twoim wąteczku

[AlicjaEwa]

piękna jest! przeurocza, ciekawe jak moja na żywo wypadnie 

Ala dziękuję bardzo

Pochwalę Wam się jeszcze jaką to mój Rafał ma uzdolnioną Siostrzenicę a ja będę miała dobrze w dniu ślubu  :

[AlicjaEwa]

śliczna fryzurka, pewnie masz długie włoski co?

Nie tak długie jak bym chciała 

Ale nie narzekam jest co z nimi robić 
Tylko ich kondycja pozostawia wiele do życzenia 

[AlicjaEwa]

u mnie też średnio, są suche strasznie ale nie podetne ich bo nic na ślub nie zrobie. a z drugiej strony mam tak gęste włosy i tyle ich że kołtunią sie w przeciągu pół godz od rozczesania i nie raz i nie dwa zdarzyło mi się złamać sobie szczotke na nich... ileż to razy z samą rączką w ręku zostawałam..

[ada1988]

ojjj to musisz mieć naprawdę grube włosy...

ja na kondycję włosów nie narzekam ale.... mam strasznie cienkie niestety

fajny ten warkocz

[AlicjaEwa]

troche mnie to wkurza, bo np.  idę do mamy na pofarbowanie, specjalnie dokładnie rozczesuje  i za chwil parę idę na farbę, a mama do mnie z pretensjami bo szarpie sie z moimi kudłami i narzeka że mogłabym je rozczesać przynajmniej...
 

Ala a grzebieniem nie lepiej by było Tobie grzebieniem rozczesywać włosy

Ja tak osobiście wolę 

Ada Ty na swoje włosy nie narzekaj, bo są idealne 

A warkocz to taki przykładowy 

[madzia_n]

Ładna podwiązka

[AlicjaEwa]

grzebieniem mnie strasznie boli:(

Hejka 


Chcialam się tylko pochwalić, że jestem dumna z siebie 
Wchodzę na wagę a tam zamiast 6 z przodu magiczna 5 
Czyli do pełnego zadowolenia brakuje mi juz tylko 4 kg 


aaaa i z nowości to moi rodzice sprawili sobie psiaka- jamniczka Atos 

[madzia_n]

piesek to super sprawa byleby go nie rozpieścić
gratuluję, tez bym chciała miec tyle samozaparcia co przed ślubem

[AlicjaEwa]

Oż Ty chudzinko! też powinnam... ale jakoś nie mam motywacji:P
fakt, nie rozpuścić psa- łatwo powiedzieć.
Nasz już jest rozpuszczony jak dziadowski bicz
może nie pod względem tresury, ale jedzenia.
Za dużo dostaje i mu sie w zadku poprzewracało:P

Ma 5 m-cy ,więc najchętniej to by cały czas spał
I to najlepiej z kimś, bo sam nie lubi
Aaaa i strasznie oporny jest z wychodzeniem na dwór 

A tak to kochana psinka, wczoraj nudziło mu się samemu to przydreptał do mnie i patrzył się jak się szykuję w łazience