Witam po weekendzie
Tak jak zapowiedziałam zmieniał radykalnie styl żywieniowy
Wczoraj tak na pożegnanie zjadłam moje ukochane frytki i cheeseburgera z
:D
A dziś do pracy przytachałam ze sobą dużą butelkę wody pomidorki ogóreczki i bułeczkę z pestkami dyni
na czarną godzinę mam przygotowaną kaszkę (lepsze to niż batonik oblany czekoladą
).
Tylko wiem, że to tego wszystkiego muszę dorzucić ćwiczenia
Ojjj z tym może być ciężko bo trochę leniwa jestem
Madzia_n serdecznie witam w moim wąteczku