Kochane ja dzis znowu na krociutko,bo moj Tata przyjechal i my tu znowu mamy ostry "zapieprz" remontowy, pamietam pamietam o obiecanych fotkach, sa zrobione, tylko jeszcze moj Mezus musi znalezc chwilke zeby je w kompa "zamiescic"

Mieszanka superos i Narwanki w wrzosie i propozycje Julii w pomaranczu, ale ja nie z tych "odwaznych" i sobie robie w bezo-wanilio-brazach

O, u kogos to moge sobie popodziwiac, z najwieksza przyjemnoscia

, cwaniara jedna

, ale my z Mezusiem "emeryci" konserwatywni i kolorystyka oraz propozycje bardzoiej "standardowe", choc mam nadzieje, ze co poniketorym forumkom tez przypadna do gustu. moja wizja jest zblizona do stylu, ktory preferuje Maja, choc powiem wam, a szczegolnie Rybce ze Jej kuchnia to w moim odczuciu absolutne cuuuuuuuuuuuuudo, moze dlatego, ze ja uwielbiam reminiscencje dawnych stylow w nowoczesnych wnetrzach i to "echo" w postaci zyrandoli i tapety wywoluja u mnie nieustanne ochy i achy

zaraz zabieramy sie z Tatusiem za kuchnie: zdzieramy stary tynk i gruntowac bedziemy, a jutro gladz i szlifowanie, pojutrze malowanie i panele
