Dziewczyny nie da się ukryć, że wszystkie są tymi jedynymi, wyjątkowymi
i najpiękniejszymi... bo są podarowane od najbliższych nam osób.
Każdy pierścionek ma to coś w sobie- czy jest wielki i bogaty czy jest
mały i skromny- zawsze są dowodem szczerego uczucia jakim dażą nas
nasi faceci

Mój mężczyzna też obdarzył mnie takim cudeńkiem ... i cieszę się
niezmiernie

Zawsze marzyłam o nie wiadomo jak wielkim pierścieniu, najlepiej jeszcze
żeby rzucał się w oczy już kilka kilometrów wcześniej i żeby każdy
pożerał mnie z zazdrości za niego ( takie tam głupawe i idotyczne
wyobrażenia

no i okoliczności w jakich miałby być wręczony- kolacja z
dużą ilością świec dookoła, szmpan, cicha ciepła noc, muzyka w tle i my
sami dla siebie... takie "ozdobniki" można by wymieniać bez końca... po
to są wkońcu marzenia

Ja dostałam swój pierścionek zupełnie niespodziewanie- nawet mi przez
głowe nie przeszła myśl o nim. I nie było kolacji romantycznej, świec,
kwiatów- choć odrazu zaczął mi się tłumazyć dlaczego ich nie ma- a ja
nawet o nich wtedy nie myślałam, bo wystarczyło że był ON i że
wypowiedział to magiczne pytanie na które tak czekałam, że klękał przede
mną i otwierał drzwi do naszego już tylko świata, które zamkną się tego
magicznego dnia gdy wyznamy sobie przed Bogiem Naszą miłość
