Po lekkim szoku jaki przeżyłam widząc ten post mojego Rafała doszłam jzu do siebie wiec z przyjemnoscią informuje ze
DO ŚLUBU POZOSTAŁO 29 DNI
Protokół spisany - obyło się bez wiekszych problemów i głupich komentarzy ze strony księdza. Śmiał się ze poznalismy sie przez internet, Rafała pytał czy zazywa jakieś narkotyki bo skoro farmaceuta to ma do nich wiekszy dostęp to moze - ale to było w zartach. NA kilka pytan ksiądz sam sobie odpowiedział

po czym na prosbie na zapowiedzi w Rafała parafii napisał mi date urodzenia 9.09.1984 rok (co zauwazyłam dopiero w domu). Ksiadz musiał sie pomylić i wpisał zamiast daty urodzenia ( 16.08.1984 ) date mojego chrztu.Mam nadzieje ze nikt u Rafała nie bedzie robił z tego problemu. Ślub kosztuje u nas 250 zł, a z organista mamy sie dogadać. Niestety humor miałam wczoraj nienajlepszy ( zbyt delikatnie to ujełam )do ksiedza szlismy skłóceni troszke i chyba dlatego magia tego wydarzenia ( bo to bardzo wazne dla mnie bylo ) nie była taka odczuwalna a moze po prostu zbyt wiele oczekiwalam po tym dniu. Coz, zdarza sie ...