Rada z życia wzięta odnośnie tańca - mąż Przyszłego siostry także nie ma ojca, więc po podziękowaniach zatańczyli wszyscy razem objęci tworząc takie kółko z rodzicami siostry Przyszłego i Mamą jej męża. Wyszło to bardzo fajnie i na pewno nikomu nie było przykro.
Radziłabym też się nie roztkliwiać przy podziękowaniach i nie wspominać o Rafała Tacie. Na pewno i tak wszyscy będą o nim pamiętać, ale jeśli o nim wspomnicie to Mama i Rafał mogą poczuć bardzo wielki smutek. Także radziłabym tego uniknąć. Podziękujcie ogólnie rodzicom (nie wymieniając nikogo z osobna), a na dyplomach możecie umieścić imię Taty Rafała, ale to już będzie prywatny prezent dla jego Mamy, więc rozwiążecie to neutralnie.
W ogóle to bardzo mi przykro, że macie taką sytuację.. Ale będzie dobrze! Pomyśl, że Tata Rafała na pewno chciałby, aby wszyscy w tym dniu się cieszyli, a on tam na górze pewnie wie, że jemu także bardzo chcielibyście podziękować!