Dziewczyny ma problem i prosze was o pomoc

bo kazdy mi mowi ze to moja decyzja i ja mam zdecydowac a ja nie wiem

W poniedziałek ide podpisac umowe na ta sukienke morii lee i nie wiem na co czy wypozyczyc czy kupic- odwieczny dylemat panien młodych ;)ja bym sie nawet nie zastanawiala tylko ta cena . Sukienka kosztuje 3500 i to troche duzo. Chociaz wypozyczenie kosztuje 1800 i to tez wcale nie mało

. . . a ja jeszcze do tego jestem dosc pechowa osoba i pewnie cos w niej popsuje
Prosze pomóżcie!!
A tak nawiązując do Waszego ostatniego tematu bolerek, których zresztą nie lubie no ale lato u nas kaprysne takze w razie czego musi być, co myslicie jakie by pasowało do mojej wybranki (sukienki oczywiście

)
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
