Autor Wątek: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!  (Przeczytany 603742 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1920 dnia: 13 Grudnia 2012, 12:45 »
kurczaczek a jaką diete stosujesz?

dietę dla cukrzyków, jem produkty o niskim indeksie glikemicznym :D



Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1921 dnia: 14 Grudnia 2012, 13:43 »
baksa98 nie wiem czy pytanie było do mnie skierowane ale może ktoś  będzie chciał skorzystać, więc opisze pokrótce jak wygląda ta moja dieta owsiankowa. Trwa 4 tygodnie.
1 tydzień - codziennie rano jesz owsianke ( 3 łyżki płatków owsianych, łyżka rodzynek, starte jabłko ze skórką,1/2 szklanki mleka), do każdego posiłku jaki jesz dodajesz również 3 łyżki płatków owsianych, mogą być całe, zmielone, namoczone dzień wcześniej. Dzienny limit kalori to 1200.
2 tydzień - na śniadanie tak jak wcześniej owsianka plus jeden raz deser z płatkami, może być jogurt z płątkami lub batonik z płatków. Dzienny limit kalori to 1500.
3 i 4 tydzień nie ma limitu spożywanych kalorii masz jedynie jeść na śniadanie codziennie owsiankę i na jakis deser owsiankowy lub inną przekąskę z płatkami owsianymi.

Oprócz tego masz wypijać dziennie 8 szklanek wody mineralnej, bo chodzi oto, żeby płatki napęczniały i wypełniły żołądek i przez dłużej dawały poczucie sytości. Preferowane jedzienie to owoce, warzywa, pierś z kurczaka, ryby, chude mleko. Aktywność fizyczna 2/3 w tygodniu po 30/40 minut. Po 30 dniach jeśli się chce utrzymać efekty należy pamiętać o rannje owsiance.
Ja się przyznam, że niezbyt do aktywności się stosuje :P



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1922 dnia: 14 Grudnia 2012, 14:24 »
nie głupia ta dieta :D
tylko tak codziennie płatki owsiane na śniadanie? ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1923 dnia: 14 Grudnia 2012, 14:25 »
Stosowac diety owsiankowej nie bede, ale sniadanko musi byc pyszne.

Jakie masz platki owsiane i jak je przyżadzasz? Zalewasz wodą? Mlekiem?
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1924 dnia: 14 Grudnia 2012, 15:02 »
Lubię owsiankę, jeszcze z jabłkiem, pycha!
Czyli trzeba liczyć kalorie? Tego nie lubię...

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1925 dnia: 14 Grudnia 2012, 18:11 »
Ja przyznam się też się tej owsianki obawiałam bo nigdy nie jadłam, nie robiłam i tak codziennie, a jak pierwszy raz zrobiłam to mi się jej odechciało jeść :)

Płatki mam pełnoziarniste, całe od tyle. Do potraw w pierwszym tyg też głównie dodawałam całe bo jak je raz zmieliłam to taka mąka mi wyszła i jakoś już wolałam całe.

Owsianke robię tak: trzy łyżki płatków zalewam taką ilością wody, żeby się wszystkie utopiły. Gotuję na małym ogniu do momentu wyparowania wody, często mieszając. Dodaję do nich łyżkę rodzynek, starte jabłko ze skórka (ma więcej błonnika) i trochę mleka jakieś 10/20ml, bo ja za mlekiem nie przepadam za bardzo więc tak, żeby bardziej zmoczyć tą owsiankę te mleko jest. Jabłko zamieniam pokrojoną mandarynką, bananem, pomarańczą co tam wam się żywnie podoba mrożone truskawki, jagody itp. I koniec, robi się szybko i jest dobre. Jeśli ktoś chce płatki można gotować na mleku tak robi mój mąż i wyjada mi systematycznie moje płatki. Myślałam, że się znudzę tą owsianką ale jest spoko już drugi tydzień ją wsuwam i jak na razie mi się nie obrzydziła.

malgosiask kalorię liczy się tylko przez pierwsze 2 tygodnie więc niezbyt długo, później niby można jeść normalnie tzn. z zdrowym rozsądkiem, ale ja chyba zostanę przy liczeniu i wartości max do 1500. Bo tylko tak umiem siebie w ryzach utrzymać, a te 1500 kalorii to idzie naprawdę sie najeść i jeszcze jakiś słodycz mały zjeść :P
A takie owsiane śniadanie daje mi jakieś 130-160kcal więc w porównaniu do śniadania z chlebem to naprawdę mało, a najadasz się przy tym tak samo.  



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1926 dnia: 14 Grudnia 2012, 23:25 »
hmmm i schudłaś już coś na tej diecie?? Ja liczyć kalorii w ogóle nie potrafię.. ale na śniadanie taką owsiankę jeść to nie jest głupi pomysł..


Offline Agnieszka_B

  • Szczęśliwa żona i mama
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2691
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 grudnia 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1927 dnia: 15 Grudnia 2012, 21:24 »
Ja mam przymusową dietę (bo samej to mi brak cierpliwosci choc ostatnio i tak jest lepiej) bo mi sie wyrzynaja dwie osemki i w ciagu 4 dni schudlam 2,5 kg  ;D



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1928 dnia: 16 Grudnia 2012, 16:56 »
U mnie w piątek 60,2


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1929 dnia: 16 Grudnia 2012, 19:32 »
piknie...


a ja mam jakieś kilo do przodu...
za chwilę zacznę głosić zasadę, że jak się człowiek nie wysypia i ma stres to tyje...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1930 dnia: 16 Grudnia 2012, 19:51 »
a mi przez cały tydzień kręci się koło 59,5, bo albo jest 59,2 albo 59,6 ::) i tak w kółko...
wiedziałam, że tak będzie...

dziś zrobiłam sobie tą owsiankę z jabłkiem i winogronem :D pycha :D
Idealne dla mnie na zimę, bo to ciepły rozgrzewający posiłek.

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1931 dnia: 16 Grudnia 2012, 21:07 »
Zaczełam ją dokłądnie 3 grudnia z wagą wyjściową 70,1kg wczoraj jak się ważyłam to miałam 67,7kg więc jakiś efekt już jest :) Nie jest to może jakoś bardzo dużo, ale najważniejsze, że jednak chudne. A to co mnie nauczyło z mojego poprzedniego odchudzania to fakt, że im się wolniej chudnie tym pewniejsze efekty, że zbędne kg nie wrócą tak szybko. Po za tym ja nie stosuje żadnego ruchu, więc mam nadzieję, że jak zacznę się ruszać to będzie jeszcze lepiej.
I kupiłam sobie czerwoną herbatę, słyszłam o niej dużo dobrego no ale zobaczymy chociaż wcale mi nie smakuje ble



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1932 dnia: 16 Grudnia 2012, 21:20 »
O mnie waga w piątek pokazala 57 kg :)
Nikt tabelki nie aktualizuje, ale piszę, aby mieć motywację ;)

Przyznaję, że dzisiaj też troszkę nagrzeszyłam, ale od jutra znowu zdrowe odżywianie :) Gdyby nie jeden "zguby" to mam wrażenie, że codziennie bym coś słodkiego przegryzała...  ::)


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1933 dnia: 16 Grudnia 2012, 21:25 »
piknie...


a ja mam jakieś kilo do przodu...
za chwilę zacznę głosić zasadę, że jak się człowiek nie wysypia i ma stres to tyje...


Lila ostatnio doszłam do tego samego wniosku. jak jestem niewyspana - bankowo będę przez cały dzień podjadać... i wszystko przez te hormony ;)

http://www.punktzdrowia.pl/dieta_odchudzanie/dieta/sen_a_odchudzanie.php
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1934 dnia: 16 Grudnia 2012, 21:49 »
o leptynie i grelinie to mam seminarkę ze studentami...
grelina odpowiada za efekt jojo - jakby się kto interesował...

Niestety jestem skazana na niewyspanie, chyba, że odstawię cyca...  nie odstawię... nie pytać czemu, nie wiem...

A do sedna sprawy wracając - na macierzyńskim niby ruchu miałam niej, ale się wysypiałam. Jadłam regularnie.
I słodycze nie powiem, też były, ale zawsze zamiast posiłku nie oprócz niego i waga najpierw szła w dół, potem stanęła...
Teraz w mojej skromnej opinii nie jem wcale więcej - aktywności mam więcej na pewno, nerwów to już więcej kolosalnie, a mimo to efekt jaki jest taki jest...
Snu za to na pewno mniej...
Do słodkiego mnie ciągnie...

Ale wiem też jedno....jak się przeorganizuję wewnętrznie, to znowu zacznę jeść sensowniej. Tyle, że muszę te posiłki przenieść do pracy...
No i ból mam, że nie mogę ryb... a tak ryba w robocie rządziła...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1935 dnia: 17 Grudnia 2012, 14:12 »
o leptynie i grelinie to mam seminarkę ze studentami....

potwierdzam ;D
a na koniec pani dr chwali się swoją (wtedy jeszcze tylko) córa :P która nie pije Kubusia :P

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1936 dnia: 17 Grudnia 2012, 14:59 »
u mnie dziś w końcu waga pokazała 59kg - powoli ale do celu :D
nawet dałam sobie za to nagrodę - małego cukierka do kawy ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1937 dnia: 17 Grudnia 2012, 16:12 »
potwierdzam ;D
a na koniec pani dr chwali się swoją (wtedy jeszcze tylko) córa :P która nie pije Kubusia :P

jaaaaaaaaa
trolle z PUMu  ;) ;) ;)

coś muszę wymyślić żebyście nie spali, nie ziewali...  ;D
teraz mam fotki "bariatryczne..."
za rok znowu coś zmienię, przecież nie można latami klepać jednej seminarki... ::) ::)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1938 dnia: 17 Grudnia 2012, 21:28 »
Niestety jestem skazana na niewyspanie, chyba, że odstawię cyca...  nie odstawię... nie pytać czemu, nie wiem...
Ja wiem, bo cyce matki karmiącej są boskie!  ;D
Cały czas zaglądam tu z sentymentem, jeszcze pół roku i wracam  :D
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1939 dnia: 17 Grudnia 2012, 21:31 »
Okres karmienia był cudowny, jadło się i się nie tyło, a później przestało się karmić, a przyzwyczajenia zostały :P najgorszy jednak był dla mej wagi okres powrotu do pracy 8 godzin za biurkiem zrobiło swoje i jakieś przekąski pomiędzy posiłkami w pracy (czytaj słodycze:) Teraz mam za swoje i muszę walczyć z dużo za duża nadwagą no ale jak się wcześniej nie umiało zmobilizować to teraz ma się za swoje  :glupek:



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1940 dnia: 17 Grudnia 2012, 22:36 »
A wiecie -  ja tyłam strasznie jak karmiłam piersią....  i to bardzo!

Odkryłam w ogóle moją nową miłość: rucola.. i jem ją na śniadanie, obiad i kolację :) I jak tylko chce mi się coś jeść to sobie nakładam sałatkę z rucolą, słonecznikiem prażonym i ocetem blasamicznym.. a reszta dodatków to już w zleżności na co mam ochotę... pycha!!!


Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1941 dnia: 17 Grudnia 2012, 22:40 »
Oj tak, rukola jest pyszna. Odkryliśmy ją na wakacjach w 2006r. we Włoszech. Po powrocie szukałam w sklepach - nie było. Teraz jest nawet w biedrze.

Chyba zacznę jeść codziennie owsiankę - dziś jadłam, ale czystą, na wodzie.

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1942 dnia: 18 Grudnia 2012, 07:43 »
dziś na wadze znowu 59,2 ::) to chyba przez tego cukierka ;D ;D ;D

owsianka z winogronem zjedzona :D pycha :D

Marcelko ja tez tak miałam, ze tyłam podczas karmienia piersią... miałam wtedy okropny apetyt...

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1943 dnia: 19 Grudnia 2012, 07:38 »
a dziś rano niespodzianka - 58,8kg ;D ;D ;D
powolutku ale do celu :D

śniadanko zjedzone - owsianka z kwi. Z winogronem była lepsza :P

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1944 dnia: 19 Grudnia 2012, 12:40 »
Basiu winogrona na diecie są odradzane, bo mają dużo cukru ;)


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1945 dnia: 19 Grudnia 2012, 13:24 »
ja nie jestem na żadnej konkretniej dzieci, po prostu jem mniej i się nie objadam. Do tego nie jem słodyczy i po 18:00, a nieraz już wcześniej + ćwiczenia + kremy na cellulit i ujędrniające.
Mi głownie chodzi o wyrobienie sylwetki, bo trochę się u mnie naodkładało tu i ówdzie więc głównie ćwiczenia.
Z resztą już widzę równicę na brzuchu i pośladkach.
co więcej staram się jeść 5 posiłków ale skromniejszych. Nawet pozwoliłam sobie zjeść wczoraj na obiad 1 kawałek pizzy. Nie chcę żadnej konkretnej diety, bo jak zacznę jeść normalnie to znowu wszystko mi wróci. Staram się jeść raczej zdrowo ale od czasu do czasu pozwalam sobie na zachcianki.
tak więc jak mam ochotę na słodkie to wolę zdjęć winogrono niż placka czy kawałek czekolady... A z resztą jeśli już jem coś słodszego to z reguły z rana więc mam czas na spalenie.

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1946 dnia: 19 Grudnia 2012, 20:04 »
I tak chyba najlepiej jest, jak człowiek jest na diecie ma zakazy i nakazy to ciężej mu wytrzymać. Dla mnie najgorsze jest to, że ja w sumie wiecznie bym musiała się pilnować i być na diecie żeby utrzymać wagę, wystarczy tylko trochę spuścić z tonu i już jest jakieś kilka kg więcej. Dlatego też liczenie kalorii jest dla mnie chyba najlpeszym rozwiązaniem bo jak już nie mogę wytrzymać to sobie coś słodkiego zjem, a następnie pilnuje żeby nie jeść za dużo i nie przekroczyć limitu :)
No chyba żebym chodziła codziennie na jakiś areobik to może wtedy bym sobie mogła pozwolić na więcej lub ciągle bym karmiła piersią :P



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1947 dnia: 19 Grudnia 2012, 21:02 »
a mi się najzwyczajniej nie chce liczyć kalorii... leń ze mnie...

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1948 dnia: 20 Grudnia 2012, 10:13 »
aż wstyd wchodzić normalnie ... nie było mnie na forum chyba od początku grudnia i raczej nic nie schudłam ... tłumaczenie jakiekolwiek nie ma większego sesnu, więc zamilknę...
ja chcę przeprowadzkę i swoją kuchnię :(



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiecie, czy nie wiecie...całe życie na DIECIE!!!!!
« Odpowiedź #1949 dnia: 20 Grudnia 2012, 10:20 »
A ja po 1,5 tyg zastoju już miałam lekko dosyć. Moglam nie jesc nic, a waga uparcie pokazywala 54,3....dziś 53,6 czyli ruszyło. Opłacało się przeczekać  ;D

Laski jak mi waga spadnie do 50 kiedyś to normalnie pójde na kolanach do Częstochowy!
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"