nikt nie chce przejąć tabelki i wątek nam zdycha...
ponieważ mam dusze aktywisty wczoraj już miałam to zrobić, ale po wczorajszym spotkaniu na budowie mam kwadratowy mózg i nieprzespaną noc...na wadze tez ciut mniej...51,2kg
z kwadratowym mózgiem walczę od miesiąca

remont lepszy od siłowni, jestem na etapie dowiadywania się jakie mam mięśnie i gdzie

czyli zakwasy

u mnie waga bez zmian.. w sumie to mnie nawet cieszy, że utrzymuję, bo bałam się jojo. Jem mniej regularnie i częściej coś bardziej kcal, ale też ruchu mam o wieeeele więcej. Jeszcze troche i wracam na do Was na dobre. Jeszcze z miesiąc pewnie.
Jak nikt nie zaadoptuje tabelki na dobre, to Wam ją "zabiorę" i świat znów wróci do normy

noo... ale to tak za miesiąc