Mamy nowego domownika

Czekał przed naszym autem

M jechał po mnie do biura a kot nie chciał odejść od auta, więc zabrał go ze sobą

Byliśmy w TOZie żeby go przebadali- kot bardzo czysty, bez pcheł, na pierwszy rzut oka zdrowy. Mamy preparat na odrobaczenie, w niedziele ma byc lekko wymyty i podać tabletke... dopiero w drodze powrotnej skubneliśmy się że nie mamy pojęcia jak to zrobić

Nasz kot to kocur, ok 2,5- 3 miesiąca. Pani stwierdziła że jest mieszańcem z maine coon. MMy dodatkowo uważamy że komuś zwiał albo ktoś go wyrzucił bo jest zadbany, w ogóle nie boi sie ludzi, umie korzystać z kuwety i ogólnie nie wygląda na dzikiego kota.
Jedyne co mnie martwi to że Szymek chodzi i się strasznie drapie- ma azs. Mam nadzieje że to reakcja alergiczna pierwszego kontaktu i minie po kilku dniach jak skóra się przyzwyczai. Jak nie to niestety będzie trzeba coś wymyślić, bo młody drapie się po całym ciele i tylko w obecności zwierzaka. Wyszedł z Michałem na dwór i tam przestał.
Zdjęcia mam i wrzucę jak wejde na swój komputer
