karolinciastko nie mam żadnej "książkowej" diety

sama sobie opracowałam

Jem trzy większe posiłki czyli śniadanie, obiad i kolacje, i 2 mniejsze przekąski w postaci owoców bądź warzyw

Nie jem słodyczy, nie pije słodkich napojów, nawet kawę słodzić przestałam

Nie jem mięsa smażonego, chleba

Za to nadrabiam rybkami i sałatkami

Przez pierwszy tydzień było ciężko, teraz już trochę lepiej, daje rade

Co do spotkania za tydzień w poniedziałek to jak najbardziej mi pasuje

Monia p. Kozioł z dojazdem chce 550zł na początku wydawało mi się to bardzo dużo, w sumie nadal uważam, że to dużo pieniążków, no ale skoro nie oszczędzałam na orkiestrze, barze czy innych rzeczach które są bardziej dla gości, to dlaczego mam oszczędzać na ślubie który jest dla nas...

I takim oto podejściem mam oprawę muzyczną do kościółka
