Autor Wątek: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011  (Przeczytany 31382 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #180 dnia: 23 Marca 2011, 16:48 »
Ja myślę, że cena spoko  ;) My na cieszkowskiego płaciliśmy 2100, choć miało wyjść 1900, trochę drogo nam się wydawało te 2100, ale dostałam większy brylant do swojej, dlatego drożej wyszło. Mamy 6 mm soczewkowane i 1 brylnat, więc Wasza cena przyzwioita jak na takie gabaryty :D :P

Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #181 dnia: 23 Marca 2011, 23:02 »
Precious no może nie są takie drogie w końcu mają brylanty ;) ale nasze to w porównaniu do tych Waszych są takie tanie, że aż wstyd mówic, że takie tanie  ::) ;) a nas się nie pytali jaki chcemy profil obrączki a ja z tych emocji zapomniałam o tym napomknąć i się martwie, że może nie będą dobrze leżeć jak odbierzemy :(

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #182 dnia: 23 Marca 2011, 23:36 »
Daisy a jakie macie obrączki też takie szerokie? Też na Cieszkowskiego?
Bo generalnie najlepiej jest jeśli te szerokie są wykończone soczewkowo, bo wtedy się palec nie odparza, więc jeśli macie cieńsze to nie masz się o co martwić. Mojego narzeczonego siostra ma obrączki 4mm też od Janickiego i mają wykończone soczewkowo chyba, że tak powiem bez pytania ;) w sensie, że złotnik sam im takie zrobił.

Anulka z tego co mi powiedziano tam gdzie my robiliśmy nasze, to zawsze można wstawić brylancik (za takiej wielkości jak moje wyszło 60zł za jeden) i powiedziano mi też, że nie ma problemu ze zmniejszeniem lub powiększeniem mojej o dwa rozmiary. Nie wiem gdzie zamawiałaś obrączki, ale jeśli zdecydujesz się na jakąś przeróbkę albo dołożenie brylancika to polecam z czystym sercem jubilera na Cieszkowskiego.




Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #183 dnia: 24 Marca 2011, 15:15 »
Odebraliśmy kalkulację... na razie nie będę pisać na forum, dopóki nic nie dopnę na ostatni guzik, już sama nie wiem kto to forum czyta (mam nadzieję, że mnie rozumiecie). Bezpośrednio zainteresowanych, mam na myśli głównie dziewczyny, które maja na przyszły rok tę samą salę, zapraszam na prv.

Do Was wszystkich mam pytanie i bardzo proszę o odpowiedzi, a mianowicie:

1) czy macie/ miałyście kawę i herbatę w cenie? Czy dodatkowo doliczone do menu? W jakich cenach jeśli było dodatkowo?
2) Czy miałyście napoje albo chociaż wodę mineralną w cenie?

U nas w kosztorysie mamy wyszczególnione te wszystkie rzeczy przy czym za same ciepłe napoje wychodzi 1700zł...
Czekam na Wasze opinie...

Podpisano
Zrezygnowana Panna Młoda....



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #184 dnia: 24 Marca 2011, 16:17 »
1700? toż to zdzierstwo w biały dzień ... my mamy kawę i herbatę w cenie, napoje kupujemy sami.
1700 to taniej by wyszło w kawiarni z szarlotką na gorąco....
nie dziwię się że jesteś zła...
trzymam kciuki za negocjacje... pozdrawiam
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #185 dnia: 24 Marca 2011, 16:57 »
OMG!!!Kawa i herbata to już chyba STANDARDOWO jest wliczana w cenę! pierwsze słyszę,żeby za to dodatkowo liczyli  ::)
My napoje typu coca-cola,fanta,sprite oraz soki i wodę również mamy w cenie-ale to akurat zależy od lokalu  ;)
W każdym razie my płącimy 150zl z poprawinami


Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #186 dnia: 24 Marca 2011, 17:09 »
Patrycja_4r w Bydgoszczy? Jeśli tak to w jakim lokalu mają taką dobrą cenę?

Ja nie chcę już wyrokować ile wyjdzie albo nie wyjdzie, bo może nie wyjdzie dużo więcej, ale są rzeczy które mnie zadziwiają w tym rozliczeniu.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #187 dnia: 24 Marca 2011, 19:45 »
my rowniez mamy kawe i herbate w cenie, osobny stolik w dowolnych ilosciach...podobnie jest z mineralka, fanta, spritem, cola i nawet soki tez sie wlicza w ogolna cene bez doplat...oj trzymamy mocno kciuki zeby wszystko sie udalo!!!


Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #188 dnia: 24 Marca 2011, 19:56 »
u nas wszystko jest z dopłatą .... nawet za mleko do kawy jest policzone.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #189 dnia: 24 Marca 2011, 20:01 »
 :mdleje: BRAK słów!
Niestety ja z innych rejonów  ;)


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #190 dnia: 24 Marca 2011, 22:43 »
wiecie co to nazewnictwo "w cenie" tak na prawdę zawsze jest policzone. Coś w rodzaju promocji w supermarkecie. Za darmo umarło, zwłaszcza kiedy w nazwie pojawia się słowo "ślub". Tak na prawdę to każda z nas ma to policzone, tylko Precious ma to dokładnie cenowo rozpisane czarno na białym.
A ceny lokali przecież różnią się regionami gdzie mieszkamy, ale standard restauracji i menu jest podobne. Jedni mają dwa dni dobrego wesela za 150zł, a u nas np ceny kształtują się w przedziale 170-200zł i często nie ma wszystkiego w cenie, często trzeba dopłacać, np za soki, czy ciasto, czy tort itd. i wcale nie znaczy że mamy lepsze menu lub standard restauracji, po prostu takie są chore ceny.


Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #191 dnia: 24 Marca 2011, 22:54 »
Precious my też u Janickiego zamówiliśmy, szerokość mamy 6 mm więc może też nam soczewkowo wykończy nasze obrączki ;)

a z tą restauracją to słabo... za wszystko liczą osobno? a za kawe i herbate to jak? będą liczyć ile każdy wypił?  :-\

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #192 dnia: 24 Marca 2011, 23:18 »
U nas kawa, herbata i woda mineralna jest juz w cenie i bez ograniczen. Soki tez sa w cenie, ale nie pamietam ile na glowe. Wiec my musimy dokupic tylko napoje gazowane.

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #193 dnia: 25 Marca 2011, 15:56 »
no właśnie jak im udowodnisz że było mniej kaw wydanych jak cię będą chcieli w konia zrobić? dla mnie to okropność ze strony restauracji.
Na ile masz wesele i ile tych kawo-herbat wychodzi na głowę?
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #194 dnia: 25 Marca 2011, 16:58 »
Może rzeczywiście jest tak jak mówi madziaw. Wszystko jest policzone, a Precious po prostu dostała rozpiskę, której większość nie dostaje. Wiadomo, że na weselu jeden człowiek nie zje towaru za 150 zł, duża część to marża lokalu i w tej cenie za kawę kryje się tak naprawdę marża ::) Hm?
U nas kawę zapewnia lokal, ale napoje wszelkie musimy kupić sami, tort też, szampana powitalnego. Nie wiem czy owoce też. Pewnie tak. A cena 190 zł :-\
 


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #195 dnia: 25 Marca 2011, 18:57 »
Chodziło mi o to, że Precious dostała szczegółowy wykaz kosztów. Mało która sala tak działa. Przeważnie podają cenę za osobę i omawiają z nami "szczegółowe" menu, które polega na rozpisaniu co na obiad, na kolacje, jaka zimna płyta i tyle. Natomiast Precious dostała dodatkowo szczegółowy kosztorys żeby wiedzieć skąd się wzięła cena za osobę. Spotkałam się z taką sytuacją raz w restauracji, gdzie menagerka lokalu przedstawiła nam szczegółowe menu, wraz z takim cennikiem. Czyli wykaz ile zapłacę za ziemniaki, surówki, ile za mięska, ile za soki, ile za napoje, owoce, szczegółowo zimną płytę itd itd itd, a nawet podane było wielkość i masa porcji mięsa. Wszystko rozpisane co do sztuki, porcji. Były również policzone herbata i kawa, które były podawane w dowolnej ilości, bez ograniczeń, nie na sztuki, a liczy się je średnio w cenie 10zł/os. Takie zestawienie podliczamy i wychodzi nam kwota za osobę. Każdy lokal powinien tak podchodzić do klienta. A większość lokali ustala tylko jakie dania i tak na prawdę nie wiadomo ile czego będzie na stolach. Nie ma się co dziwić, że Precious płaci za kawę i herbatę bo każda z nas za to płaci.


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #196 dnia: 25 Marca 2011, 19:40 »
hmmmm oczywiście,że każda z nas za to płaci... jednak wydaje mi się śmieszne podawanie takich kalkulacji przed weselem!!!  ::) Bo niby skąd mają pewność,że gorące zostaną wypite na kwotę 1700zł???

My po weselu spotykamy się z właścicielem sali.On na wszystko wystawia nam paragony,rachunki i dopiero wówczas możemy stwierdzić ile faktycznie poszło tego wszystkiego  ::)


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #197 dnia: 25 Marca 2011, 20:33 »
To ja jestem patrycja_4r w głębokim szoku. U nas czegoś takiego nie ma, a szkoda. Płacę 180zł za osobę, ustalam menu co ma być i nie mam rozliczenia co za ile, a tym bardziej po weselu co zeszło. U mnie jest na zasadzie: zeszło to zeszło, nie zeszło to nasza strata. A pieniążki wpłacamy całość przed weselem


Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #198 dnia: 25 Marca 2011, 23:37 »
Cala kase wplacacie przed weselem?!? Ło matko :mdleje: nigdy bym sie nie zgodzila... To tak jakby placic komus za remont mieszkania przed remontem...

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #199 dnia: 26 Marca 2011, 00:08 »
Kurczę ja z kolei sobie nie wyobrażam rozliczania się dopiero po weselu .... bo skąd mam wiedzieć wtedy na jaką kwotę się przygotować ?? cale wesele bym się martwiła!

Nie wiem właśnie jak z tą kawą rozwiązać, bo zabulić 1700zł i patrzeć jak schodzi tylko połowa to jakieś nieporozumienie ...
Na razie odpuszczam temat ... do poniedziałku.
Mamy w weekend nauki przedmałżeńskie i niekoniecznie chcę sobie jeszcze tym głowę zawracać.
Widzę, że mój P. staje na wysokości zadania i też go wkurza takie rozwiązanie, a że on ma dobry wpływ na panią X to ja odpuszczam temat, będę tylko wsparciem, cokolwiek się stanie, a wiem, że będzie dobrze.

Macie dziewczyny rację, że to nie jest fair i że powinno być w standardzie przynajmniej jedna kawa i herbata w cenie .

co do tego co napisałś madziu to zgadzam się tylko po części. Bo po coś są ceny ustalane wcześniej no nie ? Jeśli owa pani z restauracji zasugerowała taką właśnie rozpiskę to ok ... przyjmuję, ze jest ona uczciwa a zrezygnowanie z czegokolwiek będzie sie przekładać na cenę całości. Ceny w salach i owszem mają swoją marżę i wliczona jest w nie obsługa ale doliczanie za rzeczy, za które nie miało być doliczone nie wydaje mi się w porządku ... Poza tym to czego nie zjemy jest pakowane i zebiramy to do domku a co z kawą czy herbatę ... w jaki sposób mam to "obmierzyć" ?? ostatnia rzecz jaką miałabym się denerwować na własnym weselu to ilośc wypitych ciepłych napoi :) mimo wszystko staram sie być naiwna i wierzyć w ludzką uczciwość ... wtedy łatwiej się żyje.

Jak tylko coś ustalę napiszę Wam konkrety.
Póki co trzymajcie kciuki, zeby nauki przypadły mi od gustu, bo jestem wyjątkowo uczulona na wszelkie fachy wciskające sie na siłę w mój fach ... czyli psychologizujące nie majac o psychologii bladego pojęcia. grozi że wyjdę w trakcie tudzież wdam się w polemikę ...




Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #200 dnia: 26 Marca 2011, 15:40 »
po psychologii jesteś?  :) u nas nie nam nie psychologizowali, raczej bardziej poszli w tematy radykalno-religijno-pseudomedyczne :) też trudno czasami tego słuchać, ale trzeba było przeżyć :)

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #201 dnia: 28 Marca 2011, 23:03 »
Smoczyca, własnie kończę psychologię :)

Generalnie jeśli chodzi o kur to nie było źle. Parę razy coś mi się nie spodobało, ale w calokształcie to na plus. Księża mówili o tym o czym mają pojęcie, przyrównując poniekąd ich śluby sakramentalne do naszego ślubu, ale bardzo trafnie. Było kilka uniesień duchowych, ze dwa razy łzy w oczach jak mówili o małżeństwie i przysiędze (mnei to zawsze rozczula), dużo mądrych rzeczy usłyszałam. Troszkę mnie podenerwował pan z poradni małżeńskiej, jego argumenty nie zawsze były trafne, nie zawsze do mnie trafiały. Jakoś tak średnia to była część, ale trwała niecałe 3h, więc do przeżycia.

Poszliśmy na te nauki z własnej woli i ja osobiscie nie żałuje. Troche wnioslo to do mojego życia takie nowe, inne spojrzenie, nie spłycające całości. Takie właśnie duchowe spojrzenie, które gdzieś gubimy w całokształce przygotowań.

Dzis rozwieźliśmy resztę zaproszeń. W sumie to zostały nam jeszcze 4 do wysłania i wsio ;)
Na dniach załatwimy sprawę menu, mam nadzieję przynajmniej :) nie wiem czy nie jestem zbyt naiwna w tej kwestii :)



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #202 dnia: 28 Marca 2011, 23:10 »
Precious źle mnie zrozumiałaś  ;)
mamy ustaloną kwotę 150zł/os wraz z poprawinami...w umowie zaznaczone jest,że cena owszem może wzrosnąc lecz nie więcej niż 10zł?os.

Więcej nie zapłacimy bo niby za co?kawa,herbata,woda,napoje,soki mamy w "cenie"..

Tutaj chodzi racze o to,że mamy tak jakby faktyczny wgląd do tego co było podane na naszym weselu  ;)


Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #203 dnia: 28 Marca 2011, 23:18 »
aha, teraz już rozumiem.
Wiesz w tych salach to jest teraz tak róznie, że też już się spotkałam z tym, że rozliczenie jest po weselu.
W bydgoszczy w kilku miejscach jest na przykład takie rozliczenie za alkohol. Ze względu na to, że alkohol jest z baru, bo przy swoim jest wysokie "kapslowe" płaci się po weselu za tyle ile zostało wypite. Ja bym się cały wieczór denerwowała, że nam pieniążków nie starczy :) ale no może dlatego, że ja jestem taka panikara :P



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #204 dnia: 28 Marca 2011, 23:44 »
o, to widzę, że kończymy psychologię razem :) chociaż ja dopiero za rok  ;)

a co do kursu to zazdroszczę, bo ja mam niezbyt miłe doświadczenie z tym związane  ::) i z tego co czytam to niestety większość forumek tak ma  ::)

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #205 dnia: 29 Marca 2011, 09:48 »
O wódeczkę to sama bym się denerwowała  :D


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #206 dnia: 29 Marca 2011, 13:58 »
a ja Wam zazdroszczę takiego rozliczenia, bo u nas czegoś takiego nie ma, do d...y. Jedynie z alkoholem jest spoko, że jeśli byśmy wzięli od nich to można zwrócić jeśli coś zostanie, albo w trakcie wesela dokupić.
A co do nauk, też miałam tak jak Precious, jakaś taka wróciłam uduchowiona, miło, spokojnie, pozytywnie i ciepło do wszystkiego nastawiona, miło było, momentami sennie bo wieczorem, ale całokształt oceniam na plus. A to ważne bo tak jak pisała Precious czasem w tym wirze przygotowań zapominamy co w tym wszystkim najważniejsze.  :)
Mnie jeszcze poradnia została, do której już nie jestem nastawiona tak pozytywnie, dla mnie to raczej strata czasu. Obym była miło zaskoczona ( w co wątpię)  ;)


Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #207 dnia: 30 Marca 2011, 00:41 »
Dziś dokonało się najważniejsze zdarzenie, a mianowicie miało miejsce starcie z pania z restauracji.
Oczywiście okazało się, ze nie można zrobić tak jak chcieliśmy, ze w przypadku pierwszej próby negocjacji ceny kawy i herbaty uslyszeliśmy "jak zejde państu z tego, to podniose gdzieś indziej i co będziecie z tego mieli?"  :ckm: :ckm: :ckm:
próba druga wyglądała mniej więcej tak, że zapytałam panią czy te kawy i herbaty będą jakoś liczone skoro już cena za nie wynosi 1700zł, i co wówczas z różnicą jesli zostanie wydane np 40 herbat? odpowiedź brzmiała "no cóż, to już państwa sprawa, to znaczy my nie liczymy i nie oddajemy później różnicy"  :mdleje: :mdleje:

W efekcie nie wytrzymałam i  :klnie: :klnie: :klnie: wrzasnełam. Cała rozmowa trwała około 30 - 40 minut. My mówimy, że chcemy kompromisu, ona do nas, ze takiej opcji nie ma. Udało nam się jakoś się porozumieć, po długim tłuamczeniu Pani, że sposob w jaki traktuje klientów jest daleki od tego do jakiego przywykliśmy, ze sala zarabia na nas sporą kwotę, poza tym my wykładamy tu 15 - 16 tys za samą salę i oczekujemy odorobiny wyjścia na przeciw a nie tylko oporu. Powiedziałam Pani, że jest osobą niekompetentą skoro w taki sposob traktuje klientów, którzy za dwa miesiące mają wesle, i ze jej jako kierownikowi powinno zalezec na tym, zebyśmy wystawili o nich pochlebną opinię i polecali ten lokal. a póki co - ja bym ich nie poleciła. Pod koniec rozmowy zaczęło się wszystko jakoś normować, kobieta już widziała, że nie odpuścimy i że nie wyjdziemy stamtąd po raz kolejny z kwitkiem. W efekcie stargowaliśmy 1600zł z ceny. Została opłata 600zł za kawe i herbatę ryczałtem powiedzmy, ale bez ograniczeń. Odpuściliśmy sobie także ciasto, gdyż za kg była podana cena 50zł  :szczeka: :szczeka:

Takim sposobem na koniec poprosilismy panią bardzo uparcie o podpisanie się na ustalonym menu i zatwierdzenie go. Następne spotkanie w połowie maja, w celu podpisania umowy właściwej oraz w celu ustalenia ilości owoców i szczegółów dotyczących wystroju.

Jestem dziś bardzo dumna z mojego narzeczonego, że nie dał się, wspierał mnie w moich argumentach i przede wszystkim nie odpuścił.  :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy:

Póżniej już po tym całym zamieszaniu pojechaliśmy na przymierzanie garniaczka. zdecydowaliśmy sie na smoking, jak dobrze pójdzie jutro pojedziemy wpłacić zaliczkę i pani krawcowa weźmie miarę. Najprawdopodobniej zdecydujemy się na tzw. dinner jacket, czyli smoking z jasną marynarką i czarnymi spodniami. Nie mogłam sobie tego do dziś wyobrazić, ale jak zobaczyłam mojego narzeczonego w takim zestawie to mmmm... miodzio :) Padł też pomysł, żeby uszyć dwie marynarki, do kościoła cały klasyczny czarny smoking a na salę zmiana marynarki na "dinnerową" :)

Na sam koniec pojechaliśmy do Tesco zakupić Pepsi na wesele. Został nam jeszcze zakup wody i soków. Jutro odwozimy pićko do rodziców na strych i tam będzie czekać aż do czerwca.

Generalnie dzisiejszy dzień  na plus :) cieszę się bardzo z ego co udało nam się ustalić i załatwić :) Mam nadzieję, że kolejna rozmowa z kierowniczką sali będzie sympatyczniejsza.

JUŻ TAK NIEWIELE CZASU!!  :skacza: :skacza: :skacza:



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #208 dnia: 30 Marca 2011, 10:53 »
o matko i córko faktycznie niezłe spięcie  :szczeka: co za wredne i cwane babsko  :boks_4: najważniejsze że się udało :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Panikę przedślubną czas zacząć :) 04 czerwca 2011
« Odpowiedź #209 dnia: 30 Marca 2011, 11:32 »
Kurde ale macie przeboje z ta babeczka,
ja chyba bym sale zmienila,
teraz takie problemy a cholera wie jak wesele przebiegnie z takimi ludzmi ??? ??? ???
moga robic ciagle jakies problemy,jedzenie do pupy i ogolnie wrrr,
czytam i mi ciarki przechodza jak mozna byc tak okropnym czlowiekiem i tak utrudniac ??? ???
:*:*:*