wiem jak było z Marcelem
wyszłąm ze szpitala w niedzielę a teście juz w następną sobotę sobie przyjechali z flaszką opić narodziny Małego...

aaa to zmienia postac rzeczy
myslałam, ze p[omóc przyjadą
to w takim razie nie powinnaś mieć żadnych skrupołów i wizytę odwlec jak najdłużej się da 

generalnie lipa
wywaliliśmy z pokoiku jedną komodę i 2 małe regały z półkami
i w dalszym ciągu brak miejsca na łóżeczka dla dzieci
tylko sie pokłóciliśmy, ja sie zdenerwowałam, poryczałam...
i tak fajnie minął dzień malowania
 

spokojnie Mariolka, jak emocje opadną na pewno cos wymyślicie  

 

nie
nie da sie
mam za wielką wersalkę,która zajmuje pół pokoju
a jak w jednym małym pokoiku umieścić trójkę dzieci?

a może na początek wstawcie jedno łożeczko

albo zamiencie pokoje - wy do mniejszego a dzieci do większego

[Maja]

Mariol, na tej wersalce śpi Marcel?
Może coś mniejszego albo yyyy możesz wkleić plan pomieszczenia - może razem coś wymodzimy

Dobrze dziewczyny kombinują  w dalszej perspektywie zawsze możecie pomysleć o takim fotelu rozkładanym do spania dla Marcela, on na pewno zajmie mniej miejsca niż wersalka 

zamiana pokoi nie wchodzi w grę

główny problem to ta wersalka
wiem,ze trzeba ją wywalić i kupić sofą wysuwaną
ale chodzi też o kasę...
skad brać na wszystko?miałam odłożone to poszło na szczepionkę dla marcela (200zł) i własnie przyszła paczka rzeczami dla dzieci(kolejne kilkaset złotych) i farby do malowania pokoju to tez ponad 100zł
i tak się uzbierało,ze trochę mi z kupki ubyło...

a mój, jak ryczę, to mówi,że też powód do wycia mam...pokój
bo jak to facet nic nie rozumiejeszcze zapomniałam...przecież trzeba na wózek uzbierać...
a to tylko jakieś 2 tys zł

[liliann]

ehhh ciasnota mieszkaniowa....

Mariol tulam, bo co mogę zrobić???

[Gosiaczek80]

no problem masz...ciężko..mogę Cię  wirtualnie potulać....ale z wóżkiem to nie zapominaj, że dostaniesz podwójne becikowe (obowiązkowe), być może załapiecie się na podwójne becikowe z mopsu (to wyliczane z dochodów). wiec na wózek starczy....tylko przez te pierwsze kilka tyg. nie bedzesz mieć wózka....a może można go wziąść na raty? i jak kase z państwa dostaniesz to spłacisz od razu całość

ortografia

na tez mopsu chyba sie nie załapię...bo tam jest chyba pięćset coś na osobę
nie wiem czy nie przekroczymy...?
a zresztą nic mi się nie chce
mam doła
i tylko ryczeć mi się chce

[Gosiaczek80]

no to rycz...daj upust hormonom. Ale zarobki netto liczysz przez 5 ? pytam  (nie muszisz odpowiadać) bo mój mąż z przyzwyczajenia po narodzinach małej nasze "dochody" dzielił na dwa i zapominał żę jest jeszcze małe,
wam będzie należał się jeszcze dodatek na trzecie dziecko...tylko, że to jakieś grosze są...

[kamyczek]

 

rozumiem, u mnie inny przypadek, ale wiem jak doskwiera takie poczucie bezsilności....
coś wymyślicie z tym pokojem, na pewno!

pierwsze co przyszło mi do głowy:
może kupic dwa łóżeczka, z jednego wyciągnąć szczebelki i tam Marcel miałby łóżko, a w drugim położyc maluchy
a później można Marcelkowi dokupic łóżko takie piętrowe, pod którym postawisz jedno z łóżeczek bliźniaków

[martulka]

Mariola szkoda nerwów na tych naszych chłopów.

Tu masz link do strony producenta tych foteli co ma Wiktor
http://www.drewpol-czersk.pl/kategoria-fotele1.php

Mariola jak musisz to se porycz, ja trzeba to wpadne, może coś wymyślimy z meblowaniem (wiesz, troche wprawy mam).

Z wózkiem zobacz tu: można kupić na raty i jest spokój bo łatwiej co miesiąc odkłądać niż wywalić na raz.

http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/index.php?p7716,wozek-spacerowy-x-lander-x-twin-kol-blue-2009-nowosc-2009

a najlepsze,ze M. nic nie rozumie
jego teksty jakos to będzie,mnie jeszcze bardziej drażnią
jakos sie ułoży i mam czekać.Na co?jak jestem juz 32 tyg. w ciąży?

A mój Mały ma dzisiaj karę
siedzi juz z 15 minut w swoim pokoju
i zapowiedziałam,ze dzisiaj nie mam go ochoty w ogóle oglądać...
boi się nawet nosa wychylić...wie,że przegiął

[martulka]

No to ostro musiał nabroić.

[liliann]

uuuu Mariol co zmalował...
Masz kobito metody wychowawcze...

Lila krzywda mu się nie działa...
słyszałam za drzwiami:
jeden maluch, dwie marchewki, trzy misie itd

matematyk sobie liczył
a potem zesr..ł się w gacie...

tak więc niue nudził się

[asia]

  normalnie padłam Mariolka.

[Kasia*]

a potem zesr..ł się w gacie...

tak więc niue nudził się

pewnie ze stresu 

[liliann]

pewnie, że mu się krzywda nie działa...to jest normalna racjonalna kara...lepsze jak bicie i szarpanie dziecka...

ale ze sraniem to przesadził...a moze bał się do kibelka co???

nie Lila, nie bał się
bo wstawiłam mu tam nocnik do pokoju
karę dostał za to,że naszczał mi w przedpokoju na podłogę
tak bezczelnie i perfidnie
a z kupą mam problem od dawna

[liliann]

to Ci może w odwecie nasrał...

skubany stawia się...

dlatego p[owiedziałam,ze ma mi zniknąć z oczu bo nie ręczę za siebie
w sumie długo tam nie siedział...moze ze 20-25 minut

Niezły jest! Ciekawe po kim on taki charakterny, co?

A jak sytuacja pokojowa (jeśli cie ten temat nie drażni)

sytuacja wygląda tak:
musze gdzieś wystawić ofertę wersalki którą mam
może jakieś studenciaki kupią na stancję?
i zamówimy sofę
taką wysuwaną na pokój