no wiec byłam u lekarza...na szczęście obędzie się bez antybiotyku
mam zawalone zatoki i jak zajrzała mi do gardła,to powiedziala,że okropna ropa tam mi tyłem spływa

a najlepsze,że przez ostatni tydzień ja nawet z zdomu nie wychodziłam
na karcie ciązy w rubryce :konsultacja internistyczna, napisała mi:
Astma oskrzelowa refluksowa
refluksowe zapalenie przełyku
objawowa rwa kulszowa
fajnie nie...?
odnośnie ciąży,powiedziała mi,że na tym etapie cizy niby nie jest groźna
ale ja już bym chciała,żeby Marcel jednak zachorował,uodpornił się i spokój...