Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4076929 razy)

0 użytkowników i 59 Gości przegląda ten wątek.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31440 dnia: 19 Marca 2014, 17:03 »
Doksik wyciszam go, relaksuję... Koń odpada bo on się go boi niestety :(

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31441 dnia: 19 Marca 2014, 17:05 »
Oj to lipa.... :( a może jakies zwierzątko domowe? U nas pomógł chomik, niestety okazało się, że mała jest uczulona... :(


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31442 dnia: 19 Marca 2014, 17:09 »
Doksik zwierzątko to już poważna decyzja...  Myślisz że moze to mieć aż tak pozytywny wpływ ??

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31443 dnia: 19 Marca 2014, 17:12 »
U nas było tak, że się przeprowadzaliśmy i mała bardzo nie chciała i przeżywała bunt, płakała i była lekko "wycofana". Wiesz, tak z życia.
W nowym mieszkaniu,w jej pokoju, czekał na nią chomik.
Miała kim się zająć, kogo oglądać....jak ręką odjął, odeszły wszystkie problemy.
Nie wiem, czy to jednostkowy przypadek, czy tak jest u dzieci- podobno tak, ale nie wiem na pewno.
Wiem, że warto chwytać się różnych sposobów, jeżeli chodzi o dziecko. Wszystkiego warto spróbować.
Porozmawiaj z synkiem, może chciałby chomika/królika czy rybkę....spełniając jego marzenie i sprawiając przyjaciela, powiernika....może mu pomożesz.


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31444 dnia: 19 Marca 2014, 18:11 »
Selena szczerze mówiąc to ja zabierałam ze sobą nocnik i nie widziałam w tym nic złego.. Moja jak już kiedyś pisałam kupkę robi od 6 msc i nocnik miałam zawsze w razie potrzeby w aucie.. Mnie akurat obrzydzała kupka w pieluszce a w nocniku już nie.. Dla innych kupka w nocniku jest nie do przyjęcia.. :) Musisz sama zobaczyć co dla Twojego dziecka i Ciebie będzie lepsze i nie patrzeć na innych.. :)

Gabiś moja się czasem jąka.. Bardziej zacina, gdy chce za dużo i naraz powiedzieć.. Gdy była w wieku Twojego Maćka często prosiła mnie bym dokończyła zdanie za nią.. Albo jak widziałam że nie może Dokończyć zdania sama mówiłam za nią by się nie denerwowała.. Czy dobrze robiłam to nie wiem.. Ale z czasem takich sytuacji było coraz mniej.. Jeśli on jest taki emocjonalny to bym odczekała jeszcze z wizytą..


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31445 dnia: 19 Marca 2014, 21:30 »
u nas od początku jest i nocnik i nakładka
obie rzeczy obowiązkowo w łazience - nie było opcji na załatwianie swoich potrzeb w innym miejscu
korzystamy głównie z nakładki ale w sytuacjach awaryjnych przydatny okazuje się nocnik - szczególnie teraz przy chorobie gdy czasami nie zdążyłabym go wysadzić na kibelek

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31446 dnia: 19 Marca 2014, 22:26 »
a po 2 nie lubi Pani logopedy pzredszkolnej ( powiedział nawet że go bije po buzi - ciężko m iw to uwierzyć ale być może zwróciła mu w niemiły sposób uwagę na to zacinanie się ?? )

Hm, dlaczego mu nie wierzysz? Rozmawiałaś z tą babką?

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31447 dnia: 19 Marca 2014, 22:41 »
Gabis, moze jakies cwiczenie bylo? Ale tez bym pogadala i sie zapytala o co chodzi


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31448 dnia: 19 Marca 2014, 22:51 »
a po 2 nie lubi Pani logopedy pzredszkolnej ( powiedział nawet że go bije po buzi - ciężko m iw to uwierzyć ale być może zwróciła mu w niemiły sposób uwagę na to zacinanie się ?? )

Hm, dlaczego mu nie wierzysz? Rozmawiałaś z tą babką?
Gabiś mi przyszło na myśl, że może podczas ćwiczeń Maciek układał język nie tak, jak logopeda sobie tego życzyła i "klepała" go po buzi, aby poprawił ustawienie  ::) Wydaje mi się, że powinnaś w przedszkolu o tym porozmawiać.


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31449 dnia: 20 Marca 2014, 08:42 »
a po 2 nie lubi Pani logopedy pzredszkolnej ( powiedział nawet że go bije po buzi - ciężko m iw to uwierzyć ale być może zwróciła mu w niemiły sposób uwagę na to zacinanie się ?? )

Hm, dlaczego mu nie wierzysz? Rozmawiałaś z tą babką?
Owszem dzieci lubią czasem zmyślać, lub naciągać fakty. Ale takiej informacji od dziecka bym nie bagatelizowała, tylko na spokojnie spotkała się z Panią logopedą i wybadała co jest na rzeczy.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31450 dnia: 20 Marca 2014, 09:55 »
Ja nie bagatelizuję tej informacji  ::) bez przesady...  Byłam na rozmowie. Powiedziała że nie lubią do niej przychodzić. Wypisałam ich. NIe podobają mi się jej metody. Ćwiczenia są niedostosowane do wieku dzieci. Myślę że mogła próbować dotykać go po ustach jak źle układał. O tego nie lubi i może odebrał to jako bicie. Nie sądzę żeby ich biła bo wtedy y w ogóle nie chcięli chodzić do przedszkola.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31451 dnia: 20 Marca 2014, 10:43 »
Ja nie bagatelizuję tej informacji  ::) bez przesady...  Byłam na rozmowie. Powiedziała że nie lubią do niej przychodzić. Wypisałam ich. NIe podobają mi się jej metody. Ćwiczenia są niedostosowane do wieku dzieci. Myślę że mogła próbować dotykać go po ustach jak źle układał. O tego nie lubi i może odebrał to jako bicie. Nie sądzę żeby ich biła bo wtedy y w ogóle nie chcięli chodzić do przedszkola.
Zabrzmiało to tak jakbyś z tą informacją nic nie zrobiła, stąd pozwoliłam sobie na uwagę  ;) Moja córa często mi takie informacje sprzedawała i zawsze na w razie "w" rzucałam hasło rzekomemu oprawcy i patrzyłam na reakcję by stwierdzić czy dziecko buja, czy może być w tym jakieś źdźbło prawdy  ;)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31452 dnia: 20 Marca 2014, 10:50 »
No może źle napisałam. Chodziło mi o to że po rozmowie z Pania nie sądzę aby tak było. Jest wredna i niemiła ale nie sądzę żeby go biła. Chociaz o różnych rzeczach sie słyszało więc dmucham na zimne i chłopcy więcej jej nie zobaczą.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31453 dnia: 20 Marca 2014, 10:59 »
Skoro jej nie lubią to zajęcia i tak sensu nie miały  ;) Bo i efektów żadnych moim zdaniem by nie przyniosły

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31454 dnia: 20 Marca 2014, 11:09 »
Marta tym bardziej że osttanio przynieśli do domu zadanie domowe : Ułóż rozsypankę słowną... i tam sylaby... Albo wrzuć wszystkie wyrazy  z literką S do worka. Dla mnie dramat. Wiem że niektóre 3 latki znają literki ale moje dzieci nie. I nie uważam żeby musiały znać.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31455 dnia: 20 Marca 2014, 11:11 »
No lekka przesada takie zadania dla maluchów.... :-\


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31456 dnia: 20 Marca 2014, 11:20 »
Marta tym bardziej że osttanio przynieśli do domu zadanie domowe : Ułóż rozsypankę słowną... i tam sylaby... Albo wrzuć wszystkie wyrazy  z literką S do worka. Dla mnie dramat. Wiem że niektóre 3 latki znają literki ale moje dzieci nie. I nie uważam żeby musiały znać.
Nie znają ??? nO co ty??? Serio???

Śmieje się bo ostatnio właśnie miałam na ten temat rozmowę i zostałam zmieszana z błotem za to, że nie uczę dziecka liter  ::)
Co do sylab to Nikola pięknie sylabizuje i jeszcze niczym nie udało mi się jej zagiąć. No ale sylaby na kartkach nic jej nie mówią  ::)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31457 dnia: 20 Marca 2014, 11:26 »
Moja znajomej dziecko ma obecnie 8 miesięcy. I ta znajoma od jakiegoś czasu uczy je czytać :D



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31458 dnia: 20 Marca 2014, 11:26 »
hmm moja Zu szybko literki zapamiętała. Teraz ładnie pisze, sylabizuje, rozpoznaje no ale ona lubi w "to" sie bawić . Rozsypanka słowna ...no przesada....tym bardziej ,ze chłopaki przeciez liter nie znają

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31459 dnia: 20 Marca 2014, 11:31 »
Moja znajomej dziecko ma obecnie 8 miesięcy. I ta znajoma od jakiegoś czasu uczy je czytać :D

No pięknie, a ja krzywdzę swoją 3 latkę i czytam jej bajki na dobranoc.
Obiecuję poprawę przy drugim dziecku które w wieku 3 lat samo sobie będzie czytać na dobranoc  ;D

Ludzie mają różne pomysły. Jeśli dziecko na przy tym nie cierpi to spoko :)
Ja parcia na literki czy cyferki nie mam. Wydaje mi się że Nikola ma na to jeszcze czas. Chociaż ostatnio chciała się uczyć jak piszę się N jak Nikola i A jak Amelia :) Ale po 2 próbach pisania się poddała, wolała lepić z plasteliny  :P

Mam czasem wrażenie, że rodzice na siłę chcą by ich dzieci były najmądrzejsze i szybko dorosły.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31460 dnia: 20 Marca 2014, 11:33 »
Poznałam świetną metodę na naukę literek, mało wychowawczą i mało zdrową  8)
Literki z Lajkonika.

Moja "łyka" ta metodę jak nic...cały alfabet wczoraj wpierdzieliła i ani razu się nie pomyliła  8)

A powaznie...rozsypywanka z sylab dla 3 -latka...no poszukajcie mi takiego, który to zrobi  ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31461 dnia: 20 Marca 2014, 11:35 »
Nie wiem czy któryś 3 latek czyta czy zna literki. Średnio mnei to interesuje ;) Moi nie znają i nie czytają ;) Podejrzewam że dla większośc 3 latków taka zabawa z logopedą może być fajna. DLa moich dzieci niekoniecznie bo oni łatwo się podłamują jesli czegoś nie wiedzą.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31462 dnia: 20 Marca 2014, 11:37 »
Właśnie ...na sile . Ja nie jestem przeciwniczką uczenia o ile jest to forma zabawy którą dziecko zaakceptuje i w którą chce samo sie bawić . Moja sąsiadka zawsze po przedszkolu swoją córkę karmiła ;) a później do stolika i ćwiczenie liter....Pamiętam jak dziś dzień w którym  chciałam zabrać dziewczyny na plac zabaw , usłyszałam ze Maja wyjdzie za 30 minut jak przerobi literki....miała ledwo skończone 3 latka.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31463 dnia: 20 Marca 2014, 11:42 »
He he, juz nie moge sie doczekac etapu przedszkola  ;)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31464 dnia: 20 Marca 2014, 12:31 »
Moja wszystkich literek nie zna i średnio lubi w takie zabawy się bawić.. Za to sylabizuje przepięknie... A synek mojego brata za to zna cały alfabet po polsku, po angielsku.. I potrafi czytać.. Jak on to robi to nie wiem ale na 100% nikt go do tego nie zmusza i nie uczy jakoś.. Za to ma problem w innych sprawach.. Ma 3.5 roku :)


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31465 dnia: 20 Marca 2014, 12:33 »
Moje dzieci też pięknie sylabizują. Wszyscy sa pod wrażeniem. Umieją pięknie liczyć - świadomie a nie tylko mówić po kolei cyferki. Maciek układa60 elementowe puzzle. Znają masę wierszyków i piosenek. Ale  nie czytają i na pewno ich jeszcze nie będę tego uczyć ;) No chyba że sami poproszą...

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31466 dnia: 20 Marca 2014, 13:11 »
Moja alfabet po angielsku śpiewa do "G", a dalej zmyśla  ::) ale jej tego nie uczyłam - po prostu lubi tą piosenkę.
Podobno każdy niespełna 3 latek jest w stanie nauczyć się pisać i czytać, ale nie podoba mi się jeśli rodzice na siłę próbują tak małe dzieci dzieci tego uczyć, po to, żeby się pochwalić jakie to zdolne dziecko mają  ::)

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31467 dnia: 20 Marca 2014, 13:13 »
A dla mnie było nieporozumieniem w przedszkolu w grupie 3-latkó zapisywanie dzieci na j.angielski, zwłaszcza, ze dobrze nie mówiły po polsku....Z resztą zastrzelił mnie przypadek, jak się pani pyta jaki to kolor, wszyscy, że żółty, a dziecko yellow....i za chiny nie znało polskiej nazwy :-/


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31468 dnia: 20 Marca 2014, 13:18 »
Faktem jest że umysł 3latka jest bardzo chłonny, więc czy angielski, czy czytanie, czy liczenie, czy pisanie... wszystko jest dobre jeśli dla dziecka to dobra zabawa a nie wymuszona nauka. I pod warunkiem że nie jest to zaspokajanie chorych ambicji rodziców.

Doksik86 moja córka woli liczyć po angielsku niż po polsku. A kolory wygodniej jej nazywać po niemiecku, mimo że zna również polskie nazwy. I nikt jej do tego nie zmuszał. Języki ma w przedszkolu w pakiecie. Zanim jeszcze umiała liczyć po polsku do pięciu, to liczyła już po włosku i sprawiało jej to wielką frajdę.
Ja tam parcia na języki w tym wieku nie mam. Chociaż fajnie jak dziecko w domu może rodzica czymś zaskoczyć  ;)

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31469 dnia: 20 Marca 2014, 13:19 »
chiquita, to inny przypadek, jak córka chce- i zna po polsku- to świetnie, też jestem za tym.
Ale jak dziecko chodzi niechętnie, a potem mówi pewne wyrazy po np. angielsku, NIE ZNAJĄC polskiego odpowiednika, to to jest mieszanie dziecku w głowie....