Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4076965 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31410 dnia: 19 Marca 2014, 12:23 »
Nakładka wisi (u nas) przy sedesie. Wystarczy ją położyć na deskę i gotowe.
Tylko stopień jest potrzebny i ten też mamy  ;)


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31411 dnia: 19 Marca 2014, 12:40 »
U nas największą frajdą dla Nikoli było to, że sama nakłada nakładkę na sedes  ::)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31412 dnia: 19 Marca 2014, 12:43 »
Selena no niestety nakładka to większe wyzwanie.. u nas był i nocnik i nakładka. NIcnik bardzo krótko. Chłopcy zdązyli się przyzwyczaić że sa 2 nocniki i siadają sami, kiedy chcą, sami wywalają, myją. A jak mieli iśc do pzredszkola to PAnia kazały wyrzucić nocniki. No więc się pozbyłam. No i zaczął się problem - bo jednak musze pomóc i jest histeria bo chca obaj na raz ;) Ale jest coraz lepiej ;D

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31413 dnia: 19 Marca 2014, 12:47 »
To jednak zajmuje miejsce, trzeba rozkładać, dziecko samo tego nie zrobi, po nocnik może sam sięgnąć...
Selena
ad 1 a nocnik nie zajmuje miejsca?
ad 2 Hania sama otwiera toaletę, bierze nakładkę i ją nakłada, sama, nikt jej nie pomaga
ad 3 widać, że twój synek jeszcze mały bo nie doceniasz tego co potrafią dzieci a potrafią baaaardzo dużo ale synuś urośnie i jeszcze nie raz Cię zadziwi swoimi umiejętnościami, których się nawet nie spodziewasz ;D

U mnie dokładnie jak u Mai, nakładka obok sedesu i stopień, który służy właściwie do wszystkiego



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31414 dnia: 19 Marca 2014, 12:50 »
dla mnie na początku najwazniejsze było, aby dzieci świadomie odpieluchowac - czyli żeby same zgłaszały potrzebę, dlatego zaczeliśmy od nocnika, bo stał w zasięgu ich wzorku (często na poczatku dzieci wołają w ostatniej chwili, a jednak do wc trzeba dojść, połozyc nakładke i jeszcze dziecko jak jest na etapie wszystko sam to musi wejsc na podest i zdjąć majtole), syn sam szybko zaczął wołać nakladkę, bo mu sie spodobał ten dorosły sposób załatwiania potrzeb, córka, mimo, ze w przedszkolu normalnie korzysta z takich mniejszych wc, w domu nadal woli nocnik :)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31415 dnia: 19 Marca 2014, 13:08 »
dla mnie na początku najwazniejsze było, aby dzieci świadomie odpieluchowac - czyli żeby same zgłaszały potrzebę, dlatego zaczeliśmy od nocnika, bo stał w zasięgu ich wzorku (często na poczatku dzieci wołają w ostatniej chwili, a jednak do wc trzeba dojść, połozyc nakładke i jeszcze dziecko jak jest na etapie wszystko sam to musi wejsc na podest i zdjąć majtole), syn sam szybko zaczął wołać nakladkę, bo mu sie spodobał ten dorosły sposób załatwiania potrzeb, córka, mimo, ze w przedszkolu normalnie korzysta z takich mniejszych wc, w domu nadal woli nocnik :)

Haaa i w końcu się to wydarzyło. Nie do końca się zgadzam z tym co napisałaś :P
Oczywiście biorąc pod uwagę jak wyglądało to u nas ;)

Nikola bardzo szybko zaskoczyła, że musi wołać wcześniej bo nie zdążymy do WC. Zresztą ja jeszcze do tego jestem przeciwnikiem żeby dziecko załatwiało swoje potrzeby tam gdzie stoi (no bo nocnik można postawić wszędzie, a WC jednak jest na stałe przytwierdzone). Moja mama napierała mocno by Nikolę sadzać na nocnik. Nikola robiła w domu na nakładce, a u babci na nocniku kilka razy. Później babcia musiała zakupić nakładkę, bo nocnik nie był atrakcyjny a do tego targany był do łazienki bo w pokoju siku i kupy się nie robi  ::)
Jestem też przeciwnikiem sadzania dziecka na wc/nocnik i dawania mu zabawek czy książek (chociaż jako osoba dorosła sama często coś podczytuję siedząc na wc).

Więc prawda jest taka że nie ma złotego środka. Każde dziecko i każdy rodzić ma inne potrzeby i inne oczekiwania.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31416 dnia: 19 Marca 2014, 13:23 »
Marta no wiesz, teraz nie będe z tego powodu spała przed dwie noce :P a tak serio ja szanuje Twoje podejście, ale chciałam tylko zauważyć, ze odpieluchowanie przez nakładkę to jest jedna jedyna dobra droga, bo takie wrażenie zaczęłam odnosić po ostatnich wpisach....poza tym po raz kolejny powtarzam, ze to metoda zastosowana i sprawdzona u moich dzieci , przy czym zaznaczę, że odpieluchowanie miało miejsce w okolicach drugich urodzin, co tez nie jest bez znaczenia, bo trochę starsze dziecko moze już miec lepszą kontrolę zwieraczy....no nic niezależnie od metody życze wszystkim szybkiego pozbycia się pampersa ;D

Offline cytrusiaaa
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31417 dnia: 19 Marca 2014, 13:26 »
Dziewczyny szczecinianki wsumie nie wiem gdzie napisać orientujecie się czy któraś apteka ma dostępy od ręki Pentaxim. Nigdzie nie ma w hurtowniach a w jednej aptece mają 6 sztuk ale dla swoich pacjentów mega pilnie siostra potrzebuje

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31418 dnia: 19 Marca 2014, 13:26 »
Marta no wiesz, teraz nie będe z tego powodu spała przed dwie noce :P a tak serio ja szanuje Twoje podejście, ale chciałam tylko zauważyć, ze odpieluchowanie przez nakładkę to jest jedna jedyna dobra droga, bo takie wrażenie zaczęłam odnosić po ostatnich wpisach....poza tym po raz kolejny powtarzam, ze to metoda zastosowana i sprawdzona u moich dzieci , przy czym zaznaczę, że odpieluchowanie miało miejsce w okolicach drugich urodzin, co tez nie jest bez znaczenia, bo trochę starsze dziecko moze już miec lepszą kontrolę zwieraczy....no nic niezależnie od metody życze wszystkim szybkiego pozbycia się pampersa ;D

nie no wystarczy że ja mam kłopoty ze snem :P

Eee chyba nikt nikogo nie linczował za to, że sadza na nocnik.
Wiadomo, że u każdego sprawdza się coś innego. U nas nakładka była i jest i mam nadzieję że przy drugim dziecku też będzie. Bo dla mnie to wygoda i ominięcie jednego etapu.
No ale wiadomo, że ja dziwak. Dziecko nie piło mm, nie miało smoka, ominęło nocnik itd. itp. Przy Nikoli się sprawdziło wszystko i udało. Zobaczymy czy taka mądra będę też przy drugim dziecku  :P

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31419 dnia: 19 Marca 2014, 13:28 »
Marta, nigdy nie miala mm? To do kiedy karmilas?


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31420 dnia: 19 Marca 2014, 13:33 »
11 miesięcy  ::) z cycka przeszła na jogurty (wszystko było konsultowane z pediatrą i znajomym lekarzem), później okazało się że jest uczulona, więc teraz prawie w ogóle nie może jeść nabiału [...]
« Ostatnia zmiana: 19 Marca 2014, 13:38 wysłana przez Maja »

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31421 dnia: 19 Marca 2014, 13:37 »
Ja tez jeszcze karmie, ale mleczko juz dostac musial, bo powoli odchodzi,y od cyckowania z racji ciazy


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31422 dnia: 19 Marca 2014, 13:43 »
Cytuj
chciałam tylko zauważyć, ze odpieluchowanie przez nakładkę to jest jedna jedyna dobra droga, bo takie wrażenie zaczęłam odnosić po ostatnich wpisach..

 ;D faktycznie można odnieść takie wrażenie  ;D
Jedyne, czego nie lubię to sadzanie dziecka, gdzie popadnie. Bez względu na to czy dziecko korzysta z nocnika, czy z nakładki.
U nas akcesoria ułatwiające odpieluchowanie miały i mają swoje miejsce w łazience.
Z tego też powodu nie miałam parcia na jak najszybsze odpieluchowanie - nie pojmuję przyzwyczajania do nocnika dziecka, które dopiero zaczęło siedzieć.
Ile matek, tyle opinii i metod.




Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31423 dnia: 19 Marca 2014, 13:46 »
Jakiś czas temu byłam w gościach, gdzie dziewczynka, (3 latka skończone we wrześniu) zawołała "kupę" i jakie było moje zdziwienie jak na ten moment został przytachany na środek dużego pokoju nocnik i włączona bajka. Muszę pisać jak się czułam? bo oprócz zdziwienia kilka innych uczuć też mną szarpało :P Nie moje małpy, nie mój cyrk, jak mówią... u mnie Nikodem "dwójkę" też musi robić ze wspomagaczem- książeczka, gazetka, czasami telefon z grą... on zawsze miał problem, aby zrobić kupę, od urodzenia robi co 4 dni i jak twierdzi " z książeczką mu łatwiej". NIe zabraniam, bo sama w wc mam chwilę dla siebie i np. na czytanie :P

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31424 dnia: 19 Marca 2014, 14:08 »
... mój na "dwójkę" zabiera ze sobą kocyk bo jak mówi "zimno w tolanta" 8)
Kiedyś chciał książkę, ale jak mu kilka razy spadła to zrezygnował.

Aniu, współczuję "atrakcji" w gościach ::)

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31425 dnia: 19 Marca 2014, 14:12 »
... mój na "dwójkę" zabiera ze sobą kocyk bo jak mówi "zimno w tolanta" 8)
;D ;D ;D

Dziubasek, dokładnie tak samo jak Ty uważam, że nie moje małpy nie mój cyrk... Dlatego też każda mama odpieluchowuje i przechodzi na nocnik lub nakładkę wg własnego uznania :)
Tylko z nakładką dużo wygodniej :) Mamy w każdej łazience, a na dłuższe wyjazdy bierzemy ze sobą :) np. nad morze.
U dziadków (moich teściów) robi bez nakładki - trzymamy ją pod paszki :) I też jest git :)


Kupa na środku pokoju przed TV?????? Mało komfortowe warunki dla gości ;) ;D





Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31426 dnia: 19 Marca 2014, 14:21 »
NIe zabraniam, bo sama w wc mam chwilę dla siebie i np. na czytanie :P

Tylko jeśli się nie mylę to siedzenie długie na WC nie jest zbyt zdrowe dla hemoroidów (ja z takimi niestety od porodu mam do czynienia). Nikola ma problemy z zaparciami i strasznie boję się by nie siedziała zbyt długo na wc, podobnie jak cieszę się, że woli prysznic od wanny.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31427 dnia: 19 Marca 2014, 14:24 »

U dziadków (moich teściów) robi bez nakładki - trzymamy ją pod paszki :) I też jest git :)

Nikola uwielbia balansować na kibelku bez nakładki  ::)

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31428 dnia: 19 Marca 2014, 14:25 »
Nikola ma problemy z zaparciami i strasznie boję się by nie siedziała zbyt długo na wc, podobnie jak cieszę się, że woli prysznic od wanny.

Baaardzo polecam jazdę konno, nam pomogła, bo córa miała potworne zatwardzenia.....nawet kilkudniowe, jak już nie było rady to heja na konia i od razu pomagało, ruchy jelitek i te sprawy.
A tak to syrop Lactulosum jest świetny, można podawać długotrwale i po kilku dniach rozluźnia kupkę, ale to raczej już zapobiegawczo przy takich problemach, przy zaparciu takim typowym, że trzeba już zrobić i koniec to konik.... :)
Na szczęście mamy ten problem wyeliminowany....już.


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31429 dnia: 19 Marca 2014, 14:34 »
Moja córa by Cię ozłociła za tego konia bo już nas męczy kiedy pojedziemy na ranczo żeby na koniu pojeździć  ::)
Na szczęście na chwilę obecną problem zatwardzeń jest w miarę opanowany kontrolowaną dietą, więc udaje się uniknąć leków. Jednak schize mam cały czas.
Ale nazwę syropu zapisałam. Dzięki.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31430 dnia: 19 Marca 2014, 14:36 »
Nie ma za co ;) syrop smaczny i skuteczny.
A konia polecam, bo wycisza dodatkowo ;)


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31431 dnia: 19 Marca 2014, 15:35 »
Ania, też miałam taką przyjemność  ::) co prawda mama próbowała dziecko zaprowadzić do wc "bo jest ciocia", ale się nie zgodziło, bo przyzwyczajone do zasiadania na środku pokoju przed bajką  ;)

Selena, to nie jest jakieś trudniejsze niż obsługa dziecka przy nocniku. Marieta sama sobie kładzie nakładkę, przysuwa stopień, zdejmuje majtki, rajstopy/getry i siada. Czasem trzeba jej jeszcze troche pomóc przy siadaniu... potem dostaje papierek do ręki i za chwilę wstaje i schodzi, podciera się i ubiera  :) Wszystko chce tylko "siama" robić. Do spłuczki jeszcze nie sięgnie i strasznie nad tym ubolewa. Jak robi kupę to nawet mogę ją na trochę zostawić, ale staram się zaglądać, żeby czasem nie przyszedł jej do głowy znowu pomysł nałożenia nakładki na głowę. Chociaż po ostatnim ma nauczkę i nie sądzę, żeby to się powtórzyło.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31432 dnia: 19 Marca 2014, 15:52 »
Ale Wy macie fajnie z tymi "siam(a)" Moi tak cwaniakują, że bywa i tak, że mnie wołają do wc, aby im ptaszka potrzymać, bo im się rąk nie chce myć ;)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31433 dnia: 19 Marca 2014, 15:55 »
Ten preparat na odstraszanie kotów to coś takiego: http://www.zooonline.pl/produkt-Beaphar_BEAPHAR_REPPERS_OUTDOOR_ODSTRASZACZ_ZEWNeTRZNY_28ZESTAW_29_80G-10122,75.html

Jedyny jaki klienci mi przychodzili do sklepów i mówili, że faktycznie pomaga... ale ja osobiście nie stosowałam..

U nas jest nakładka, bo mała bez niej nie zrobi ani siusiu, ani kupki.. a przy kupce zawsze jak u Dziubaska musi być książeczka, cokolwiek do zabawy.. mi to nie przeszkadza.. Długo też musiałam ją wysadzać około 12-1 drugiej w nocy na siusiu.. na nocnik i na śpiocha.. bo ona piła jak smok.. i nie było szansy by do rana wytrzymała.. Każdy robi jak mu pasuje..


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31434 dnia: 19 Marca 2014, 16:07 »
A moja Mloda nigdy nie chciała nakładki. Siadała tą swoją małą dupcią na kibelek i zacieszała 8)
Do tej poy wygląda to komicznie jak zwisa na kibelku i czyta gazetkę "Barbie"  8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31435 dnia: 19 Marca 2014, 16:08 »
 
A moja Mloda nigdy nie chciała nakładki. Siadała tą swoją małą dupcią na kibelek i zacieszała 8)
Do tej poy wygląda to komicznie jak zwisa na kibelku i czyta gazetkę "Barbie"  8)
;D ;D ;D

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31436 dnia: 19 Marca 2014, 16:51 »
U nas nocnik był tylko w nocy.jak jeszcze Zu budziła się na siusiu. W wc- nakładka a później juz bez. Pamiętam jak kazała nocnik wynieść do piwnicy jak koleżanka miała przyjść..." mamuniu wynieść nocnik bo mi będzie wstyd jak Asia zobaczy":):)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31437 dnia: 19 Marca 2014, 16:53 »
A ja do was wpadam z innym problemem... Jąkanie się u trzylatka. Wiem już że to może być niepłynność mowy. Ale... Dopóki zacinał się rzadko i nie zwracał na to uwagi to wszytsko było ok. Teraz problem się pogłębił. Maciuś przy spontanicznej zabawie zacina sie bardzo rzadko żeby nie napisać w ogóle. W momencie rozmowy ze mną czy z kimkolwiek innym jest dramat...
Maciuś zaczyna zdanie np. to jest ko... i zasłania buzię i dobrą minutę na jedym wydechu mówi ko ko i kończy kopara. Dziś jak stałam obok to iał łzy w oczach i powiedział : No mamo powiedz ze mną co to jest ! To nie jest oczywiście cały czas dziś zdarzyło się z 15 razy. On czuje w związku z tym stres. Jest to dla niego trudne. WYgina raczki, zasłania buzię, drga mu broda lub zamyka oczy. Ma pzryspieszony oddech. Rozmawiałam z logopedą i dała nam namiar do osoby, która się zajmuje takimi rzeczami. ALE... no własnie. Maciuś jest bardzo bardzo emocjonalny. Wiem że ta wizyta spowoduje u niego zacięcie na długo i ogromny stres. Wolałabym poczekać czy to faktycznie rozwojówka i minie czy jednak tzreba mu pomóc. Bardzo się martwię :(:(

Wiem też że przyczyną może być przedszkole... wydaje mi się że po 1 wyszedł z niego cały stres związany z adaptacją a po 2 nie lubi Pani logopedy pzredszkolnej ( powiedział nawet że go bije po buzi - ciężko m iw to uwierzyć ale być może zwróciła mu w niemiły sposób uwagę na to zacinanie się ?? ) Teraz siedzi w domu od poniedziałku bo jest pzreziębiony.  Mówi oczywiście że nie lubi pzredszkola ( często tak mówił ;) )
Trwa to już ok. 1 mc ale od 2 tygodni jest takie nasilone. Czekałybyście jeszcze żeby go nie stresować czy już z nim iść ??? Piszą że może to trwać kilka tygodni takie jąkanie rozwojowe...
Aha i zauważyłam że jąkanie nasila się jak jest zestresowany, jak oczekuję od niego za dużo, jak jest zmęczony no i teraz bo jest przeziębiony.
Pomózcie - może któraś spotkała się z takim problemem.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31438 dnia: 19 Marca 2014, 16:56 »
A ja do was wpadam z innym problemem... Jąkanie się u trzylatka. Wiem już że to może być niepłynność mowy. Ale... Dopóki zacinał się rzadko i nie zwracał na to uwagi to wszytsko było ok. Teraz problem się pogłębił. Maciuś przy spontanicznej zabawie zacina sie bardzo rzadko żeby nie napisać w ogóle. W momencie rozmowy ze mną czy z kimkolwiek innym jest dramat...
Maciuś zaczyna zdanie np. to jest ko... i zasłania buzię i dobrą minutę na jedym wydechu mówi ko ko i kończy kopara. Dziś jak stałam obok to iał łzy w oczach i powiedział : No mamo powiedz ze mną co to jest ! To nie jest oczywiście cały czas dziś zdarzyło się z 15 razy. On czuje w związku z tym stres. Jest to dla niego trudne. WYgina raczki, zasłania buzię, drga mu broda lub zamyka oczy. Ma pzryspieszony oddech. Rozmawiałam z logopedą i dała nam namiar do osoby, która się zajmuje takimi rzeczami. ALE... no własnie. Maciuś jest bardzo bardzo emocjonalny. Wiem że ta wizyta spowoduje u niego zacięcie na długo i ogromny stres. Wolałabym poczekać czy to faktycznie rozwojówka i minie czy jednak tzreba mu pomóc. Bardzo się martwię :(:(

Wiem też że przyczyną może być przedszkole... wydaje mi się że po 1 wyszedł z niego cały stres związany z adaptacją a po 2 nie lubi Pani logopedy pzredszkolnej ( powiedział nawet że go bije po buzi - ciężko m iw to uwierzyć ale być może zwróciła mu w niemiły sposób uwagę na to zacinanie się ?? ) Teraz siedzi w domu od poniedziałku bo jest pzreziębiony.  Mówi oczywiście że nie lubi pzredszkola ( często tak mówił ;) )
Trwa to już ok. 1 mc ale od 2 tygodni jest takie nasilone. Czekałybyście jeszcze żeby go nie stresować czy już z nim iść ??? Piszą że może to trwać kilka tygodni takie jąkanie rozwojowe...
Aha i zauważyłam że jąkanie nasila się jak jest zestresowany, jak oczekuję od niego za dużo, jak jest zmęczony no i teraz bo jest przeziębiony.
Pomózcie - może któraś spotkała się z takim problemem.

Gabiś, stres jak najbardziej może być przyczyną, moja córka też miała taki etap, ale króciutki, że się jąkała... Musisz pomyśleć o relaksowaniu go, o znalezieniu sposobu na zgubienie tych złych emocji, wyciszenie... spróbuj jazdę konna, szczerze polecam, z resztą jazda na koniu jest złotym środkiem na wiele dolegliwości i problemów.......


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31439 dnia: 19 Marca 2014, 16:57 »
Dzięki wielkie za opinie, ciekawiło mnie, jak to wszystko w praktyce wygląda.

No właśnie od nocnika odstrasza mnie lokalizowanie go 'nie w łazience', plus nie wiem jak by wyglądało załatwianie się w gościach, bez nocnika. Plus jak pisałyście, brudna robota  ::).

Adi interesuje się sedesem, tzn. miał przez moment manię spuszczania wody, podgląda nas, głównie tatę  ;D i widać, że chętnie by tam usiadł, ha ha. Narazie pokazuje, gdy robi kupkę, lub że zrobił i pokazuje, żeby mu zmienić pieluszkę.

Odpieluchowywać chcemy zacząć latem, mam nadzieję, że się uda.