[agulla1919]

A moja niunia dalej płacze przy piciu mleczka czy herbatki  .
Nie wiem co jest grane ... a dzisiaj to już tak mało jadła ... o 9 - 100ml , 12-100ml ,15- 100ml i 18-30ml.Tu tak zanosiła się płaczem że w końcu padła ze zmęczenia .
Macałam dziąsełka,ale chyba nic nie wyczułam ... ale jak moja mama zobaczyła tą akcje to powiedziała że wygląda jak by bolały ją dziąsełka.
Raczej brzuszek to nie boli bo czasem zaczyna płakać jak tylko przykładam smoczka z mlekiem do buzi.

[selena]

Dziąsła już ją mogą boleć, nawet jak nic nie czujesz. U nas też tak wcześnie szły zęby, a spróbuj dać chłodniejsze mleczko, ciepłe często zwiększa odczucie bólu. My smarujemy calgelem przed jedzeniem, jak już wiem, że idą, i zjada bez problemu, bo tak to też marudzi nieraz.

[agulla1919]

Ok , dzięki za propozycję!
Kolejne mleczko zrobie chłodniejsze niż zawsze , ale wiesz ... i tak jak ona zjada to te mleko w koncu chlodniejsze się robi , a i tak nie chce jeść i płacze.Tzn chce jeść , ale wtedy płacze.No,ale zrobię jak piszesz może to coś da.

[hania3033]

My też calgelem smarowaliśmy i wtedy Tymko zasysał.
Dziękuję za propozycje książeczki A miał ktoś do czynienia z tą? http://www.empik.com/nocnik-nad-nocnikami-chlopiec-frankel-alona,prod19610133,ksiazka-p Coś mi się kojarzy, ze Forumki kiedyś o niej pisały

[milcia]

Hania my mieliśmy kilka a jedna uważam że szczególnie nam "pomogła oswoić" temat, bo były w niej zdjęcia żywych dzieci na prawdziwych nocnikach,fajną według mnie.
Poszukam jaka to pozycja i dam znać  Mam i w jakiej fajowej cenie, ja niestety płaciłam kwotę sugerowana + przesyłka.

[kasia.g]

Nocnik nad nocnikami był i u nas. Jula bardzo lubiła tą książeczkę. Ale szczerze mówiąc nie wiem czy miała ona większy wpływ na odpieluchowanie... może pomogła w oswojeniu tematu... Na pewno dostarczyła jej rozrywki

[hania3033]

Właśnie na razie chodzi mi chociaż o oswojenie z tematem Milcia, będę wdzięczna za info co to za książeczka, bo nic nie widzę

[milcia]

No tak się ucieszyłam że znalazłam, że zapomniał dodać link 
Tu jest nowa - w świetnej cenie
http://allegro.pl/czas-na-nocnik-twoje-dziecko-bedzie-szczesliwe-hit-i3665179483.html
A ten sprzedawca dołączył kilka zdjęć jak tona wygląda w środku.
http://allegro.pl/czas-na-nocnik-praktyczna-mama-poradnik-i3689780945.html

Ta tablica motywacyjna na magnes, służyła nam jako alternatywa dla książeczek wszelakich podczas nasiadówek na nocniku, bo Tymeś układał sobie różne kombinacje   
Jakoś tak nie bardzo sprawdzała się przy odpieluchowaniu, bo to za małe dziecko moim zdaniem.
Tablica jest OK moim zdaniem dla 3 -4 latka, jako forma wyegzekwowania jakiś nawyków czy zadań ale nie sikania, no jakoś tak nie moje dziecię  mamy teraz od września ale zadania z którymi na co dzień bywają kłopoty i takie żeby nie było mu za ciężko, al to zupełnie inny temat   

[BOZENA28]

dziewczyny czy mozecie polecic jakies ciekawe miejsca dla maluszka 9mcy w stargardzie szcz i okolicach? 

Bozena, pierwsze (i chwilowo jedyne) co przyszło mi do głowy, to kawiarnia z mini salą zabaw dla dzieci na Piłsudskiego za małym Tesco (chyba nazywa się Kaffka)- ale nie wiem czy Twoje dziecko lubi takie klimaty (mój przy starszej siostrze oswojony, czasem w kulkach siądzie, na koniu na biegunach się pobuja, a przede wszystkim ogląda innych w akcji).  Ciężko coś znaleźć dla takich maluchów...

o dzieki, zawsze to cos... a sala zabaw w nowym centrum handlowym? czy dla tekiego maluszka sie sprawdzi?

[hania3033]

Dzięki Milcia

[marta082008]

Czytalam gdzies zeby dziecko ubrane sadzac na nocniku i sie na przyklad z nim wtedy bawic, ale czy to skutecznie iswaja, nie wiem

[kasia.g]

Bozena, jeśli masz na myśli salę w galerii na starówce, to moim zdaniem nie dla takiego maluszka, tam nawet nie biorę jeszcze Julki (choć może teraz już byłoby ok - prawie 4 lata ma). Byłam tam z nią jakiś rok temu, dużo dzieci, sprzęty dla ciut starszych dzieci. Może teraz jest tam spokojniej...

[vonka]

u nas bardzo długo nocnik służył do zabawy,
podczas samego wysadzania wymyślałam tysiące zabaw byle jak najdłużej na nim wysiedział
myślę, że u nas ten sposób bardzo pomógł bo od kilku sekund przeszliśmy do kilku minut
czasami udało mu się zrobić w tym czasie siku
stopniowo, pomału ale udało się go do niego przekonać choć trwało to bardzo długo 

[hania3033]

Tymko mnie zaskoczył, bo całkiem chętnie zaczął siadać na ten nocnik. Na razie tylko 1 raz udało się zrobić siusiu, ale już chwilkę wysiedzi. A jeszcze niedawno było wyginanie i wyrywanie - wtedy zupełnie przestałam próbować, bo uznałam że jeszcze nie czas. A teraz i książeczkę jakąś obejrzy i pokaże gdzie się robi siusiu i skąd się robi siusiu Wczoraj misiu miał z nim pogadankę o siusianiu Miś zadawał pytania i sprawdzał czy leci siku Akurat nie zrobił, ale już chwilę siedział. Myślę że to i tak nieźle w porównaniu do tego co było. Acha, i jak wczoraj powiedziałam, że idziemy zrobić siusiu na nocnik, poszliśmy do łazienki, zdjęłam mu spodenki i pieluchę, to sam na ten nocnik usiadł Bez mojego jakiegokolwiek słowa, bez wsadzenia go tam, bez namawiania itp. Byłam zdziwiona i szczęśliwa - no ale siusiu nie było

[_patka_]

U Nas nie ma problemu z tym zeby Antek usiadl na nocnik. Juz pare razy cos w nim zrobil nawet  ale do odpieluchowania jeszcze duzo czasu, to jest takaforma przyswajania nocnika. 

[hania3033]

Bo Tymek jest bardziej kumaty od Antka i wie, że ja już na tym nocniku czegoś od niego chcę. A u Was "jak się trafi" Np. dzisiaj (nie pierwszy raz zresztą) widziałam że chce mu się siusiu, i mimo że siedział na nocniku to nie zrobił. Już zaczął marudzić, więc nie przeciągałam tego siedzenia, tylko poszedł się kąpać i zaraz w wannie zrobił Czyli że potrafi się powstrzymać - jakoś tam to kontroluje, tylko dlaczego nie chce zrobić do nocnika

tak chyba jest
w sumie nie pamiętam już jak było u nas 
najważniejsze ale Ty to wiesz  nie naciskac a cały czas proponować 

ja jeszcze korzystam z pieluch na noc i na wyjścia ale Karol kontroluje już to calkowicie, wychodzilismy do lekarza a On do mnie:
"mamusia mam piejuche " ?? odp że tak, " to moge tejaz sikać" 

[_patka_]

Heh Justys Karol jest boski 

[hania3033]

Heh Justys Karol jest boski 

Też tak myślę

Ja mam pytanie do dziewczyn, które podczas porodu miały prywatną położną.

Czy warto w taką Panią zainwestować?

[mon_ka98]

Ja mam pytanie do dziewczyn, które podczas porodu miały prywatną położną.

Czy warto w taką Panią zainwestować?

ja miałam i bardzo byłam zadowolona
była tylko dla mnie, na każde moje zawołanie, miałam założone znieczulenie przy 7 cm a ponoć "normalnie" tego nie robią
ja się czuła pewniej, dodatkowo położna którą miałam była/jest bardzo spokojna a mnie właśnie takiej osoby było trzeba, nawet nie zauważyłam, że mąż był ze mną

[BOZENA28]

Ja mam pytanie do dziewczyn, które podczas porodu miały prywatną położną.

Czy warto w taką Panią zainwestować?

mialam i przy nastepnaj ciazy tez bede miala na bank. nikt bez niej mnie na porodowke nie zaciagnie 

[selena]

była tylko dla mnie, na każde moje zawołanie, miałam założone znieczulenie przy 7 cm a ponoć "normalnie" tego nie robią

Ja miałam 'tylko' męża, a znieczulenie też dostałam, mając właśnie 6-7cm.

[hania3033]

Tymko ma zapalenie krtani - mam pytanie do mamusiek doświadczonych w tym temacie. Od lekarza dyżurującego dostaliśmy wczoraj leki (syropy)
Fosidal 5 ml 3x dziennie i Diphergan 2,5 ml wieczorem. Do tego wit. C i hascosept na gardło. Na własną rękę robię inhalacje z soli fizjologicznej. Czy spotkałyście się z tymi lekami przy zapaleniu krtani? Nie podważam decyzji lekarza, bo się nie znam, ale dużo słyszałam o Pulmicorcie (m.in. od Was), a lekarz o nim nie wspomniał. Jutro mąż pójdzie z nim do naszej lekarki - pytać o ten Pulmicort?

Dla mnie pulmicort to cudowny lek  i nie raz mnie wyciągnął z ostrych tarapatów i pozwolił uniknac antybiotyku. Ale może pediatra wie co robi, jeśli to ta choroba:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podg%C5%82o%C5%9Bniowe_zapalenie_krtani

...W lżejszych przypadkach- opieka ambulatoryjna. Do leków stosowanych w podgłośniowym zapaleniu krtani należą:
glikokortykosterydy drogą dożylną (przeciwobrzękowo): w lżejszych przypadkach można zastosować np hydrocortison w czopkach
leki mukolityczne
leki przeciwhistaminowe
Bardzo często w leczeniu podgłośniowego zapalenia krtani stosowane są chłodne inhalacje - para wodna (niekiedy z dodatkiem leków przeciwobrzękowych i mukolitycznych) nawilża i działa przeciwzapalnie, szybko przynosząc ulgę i zmniejszając duszność. Chłodne powietrze szybko łagodzi duszność. Ze względu na etiologię wirusową, stosowanie antybiotyków jest bezcelowe. Nie należy także podawać leków sterydowych typu budesonid (Pulmicort, Flixotide) w postaci wziewnej, gdyż nie działają one doraźnie.


czyli mukolityczne i przeciwhistaminowe dostał, a hydrocortizon zaleciła w razie duszności - tak jak pisałaś poradziła jechać na IP na zastrzyk.

[hania3033]

To nie była nasza pediatra, tylko lekarz dyżurujący - ogólny. Ale z tego co widzę wszystko się zgadza (to ta choroba którą wkleiłaś ). Hmm, czyli ten Pulmicort jednak niekoniecznie od razu podawać...Acha - lekarz nie powiedział czy możemy wychodzić na dwór (ale chyba tak ) oraz jak długo przyjmować leki Więc chyba warto wybrać się jutro do naszej pediatry? Czy zaczekać np. do środy/czwartku cały czas podając te syropy i robiąc inhalacje?

[carollaa]

Syrop diphergan ma na noc, zeby wyciszyc kaszel (dziala p/kaszlowo, p/wymiotnie i uspokajajaco a do tego szybko). To nie swieze powietrze jest grozne,ale ludzie na nim przebywajacy. Dla krtani im chlodniej, tym lepiej, tak nam mowili w szpitalu,jak Tosia zachorowala. Nie bylo goraczki, mogla isc. Sol fizjol. nawilzy,ale moze nie wystarczyc.   a ile Tymcio wazy? Nela ma 12kg i dostawala teraz dipherganu 4ml na noc, bo ja tak kaszel meczyl przy zapaleniu pluc,ze w dzien 2razy zwymiotowala bidula

[ziomaleczka]

mialam i przy nastepnaj ciazy tez bede miala na bank. nikt bez niej mnie na porodowke nie zaciagnie 

a rodziłaś w Stargardzie? Jeśli tak, to daj namiar na priv kto to był

[BOZENA28]

niestety ale rodzilam w zdrojach, z fundacja. ze stargardu nikogo nie znam tak wiec nie pomoge...

[hania3033]

Syrop diphergan ma na noc, zeby wyciszyc kaszel (dziala p/kaszlowo, p/wymiotnie i uspokajajaco a do tego szybko). To nie swieze powietrze jest grozne,ale ludzie na nim przebywajacy. Dla krtani im chlodniej, tym lepiej, tak nam mowili w szpitalu,jak Tosia zachorowala. Nie bylo goraczki, mogla isc. Sol fizjol. nawilzy,ale moze nie wystarczyc.   a ile Tymcio wazy? Nela ma 12kg i dostawala teraz dipherganu 4ml na noc, bo ja tak kaszel meczyl przy zapaleniu pluc,ze w dzien 2razy zwymiotowala bidula

Tak tak - lekarz powiedział na co to, żeby nie wystąpiły duszności. Ale też nie kaszle jakoś szaleńczo dużo - tyle że brzydko. Waży 12,5 kg - wg ulotki powinien mieć większą dawkę, ale nie będę nic zwiększać bez wiedzy lekarza... Może też dostał te 2,5 ml dlatego, że to dopiero początek, szybko zareagowaliśmy, i kaszel nie jest jakiś bardzo częsty??