Ewelina, gratulacje!!!!
Lilithgoth, nie usypiałam wprawdzie nigdy w łóżku małej, ale jakoże nie uśnie sama w łóżeczku też korzystam z innych sposobów. Różnie u nas to bywa: czasem zasypia sama na podłodze, czasem w trakcie jedzenia, a czasem kładę ją obok siebie w łóżku, wtula się, zasypia i ją wtedy przenoszę do łóżeczka. Mąż z kolei usypia zmeczoną Pat przed You Tube - siadają razem, on włącza muzykę,w końcu Pat zasypia.
Ostatnio odgrzebaliśmy leżaczek, który był schowany od czerwca, odkąd Pat rozcięła sobie o niego łuk brwiowy. Teraz go bardzo polubiła i też czasem sama włazi, układa się i zasypia. Myślę, że musicie poświęcić kilka dni na znalezienie sposobu, który będzie odpowiadał Wam i Alankowi. Ale znajdziecie, na pewno.