Nenedent jest bez fluoru, ale Elmex nie. Zawiera dawkę 500 ppm i taka jest podobno bezpieczna, zakładając że nakłada się 'kleks' wielkości ziarna grochu 2 razy dziennie.
Ja miałam na początku Nenedent i szczoteczkę silikonową, potem te z dziurką i pastę Bobodent (ma 250 ppm), a potem Elmex.