[dmonik44]

Moj ma i auto i motor

Kto da więcej?

[eovina]

dmonik  u nas ani auta ani motoru ale same baby w domu 

[sylwiq]

nic nie kupowaliśmy zrobiliśmy imprezkę i dostał full zabawek od gości. stwierdziliśmy, że damy sobie spokój z prezentem.

my identycznie. ..
a że jest tak mały. ze nawet nie wie o co chodzi to tym.bardziej.
a jeszcze doksik mówisz ze masz wszystko dla młodego to po co na sile coś kupować?
przyjdzie czas ze dziecko zawsze będzie miało wybrany prezent marzeń i wtedy będzie można kupować a tak szkoda nerwów ))

w jakim wieku zaczęły się wasze maluchy bawić ciastolina?
Sebastian ostatnio miał szał na ciasto do pizzy.. dostał swoją blachę swoje ciasto i dziecka nie było
zastanawiam się czy juz by się ciastolina zajął
czy firma ma znaczenie?

[martusia-sc]

My też nie kupowaliśmy Alanowi żadnych prezentów, choć od gości dostał głównie pieniążki...dziecku co trochę kupuje się jakąś zabawkę mniejszą lub większą, więc nawet o tym nie myślałam, żeby dodatkowo dostał coś od nas - rodziców.

[MARTKA]

Moj ma i auto i motor

Kto da więcej?

Nie rozumiem o co Ci chodzi.
Doksik86 napisała,  że auta nie bo ma klada to napisałam,  żemmożna mieć i to i to.

My też roczek robiliśmy w lokalu t ale prezent od rodziców zawsze najlepszy.

[anka332]

my kupilismy symboliczny prezent od nas na roczej - kolejke mula uwazam ze dostal tyle prezentow ze mu calkowicie wystarczy, jak zacznie rozumiec i marzyc o czyms to wtedy bedziemy kupowac

My małej na roczek kupiliśmy album i wywołaliśmy wszystkie zdjęcia od narodzin do roczku, więc też symbolicznie, bardziej sentymentalnie, ale przy małym jakoś nie mam siły ani czasu żeby to robić...i zdjęć ma mniej niż siostra.

[sylwiq]

o doksik i to jest fajny pomysł
ja nie jestem zwolennikiem. kupowania prezentów na sile byle kupić

No z tym, że kupić, byle kupić, na siłę to bez sensu, to masz rację sylwusia
Może jeszcze zdążę.....

ja żałuję że na pomysł wpadłam dopiero na 3 urodziny ale teraz już będzie to tradycją - co roku piszę krótką bajkę o księżniczce Nikoli, pewna ilustratorka robi mi rysunki do bajki i drukuję to w formie fotoalbumu uzupełniając album o zdjęcia z ostatniego roku

[MARTKA]

Ja co roku zamawiam fotoksiazke,  już4 mamy i jedna sślubna nasza
Ale to nie są prezenty dla małego tylko pamiątki.

Jak tak Was czytam to chyba też nic nie kupowaliśmy synkowi ani córce na urodziny. Wyprawiliśmy mega imprezkę, a goście przynieśli masę prezentów.

Nie przesadzajmy, że dziecku będzie przykro bo czegoś od rodziców nie dostanie, roczne dziecko nie jest świadome takich rzeczy. Teraz mamy takie czasy, że dzieci mają zdecydowanie ZA dużo wszystkiego, to nie to co było kiedys jak my byliśmy mali.

Ale niech każdy robi jak uważa

u nas fotoksiążka jest prezentem bo jest tam bajka o mojej córce (jedna z jej ulubionych)

[martusia-sc]

Ja chciałam na roczek zrobić Alankowi taki plakat z 12 zdjęć, wybrałam z każdego miesiąca jakieś ważne zdjęcie np. październik-dzień narodzin, grudzień-w stroju małego mikołajka, kwiecień-chrzest itp. Ale szlag trafił system na komputerze i mój projekt przepadł...muszę się ponownie zmotywować i zrobić to jeszcze raz. Fajnie by było mieć taki "plakat" co roku;)

[anusiaaa]

Ja na rok podarowałam symbolicznie dziecku album, w którym opisywałam niejako jej oczami co miesiąc co działo się w jej życiu + zdjęcia z tych osiągnięć i przeżyć.

Jestem ciekawa jak odniesie się do tego prezentu jak będzie miała 18 lat

Teraz szykuje taki album pt: Zuzia i Przedszkole

[miśka28]

Teraz mamy takie czasy, że dzieci mają zdecydowanie ZA dużo wszystkiego, to nie to co było kiedys jak my byliśmy mali.

Ale niech każdy robi jak uważa

[/color]
Ania lajkuje to  jeszcze bym doprecyzowała, ze za dużo rzeczy materialnych, a   fajnie, kreatywnie spędzony czas z rodzicami to jest "prezent' deficytowy...
ja pytanie  z innej beczki, zwłaszcza do Szczecinianek - jest w okolicy jakieś miejsce typu Smętowice lub Skarbimierzyce, gdzie mozna zorganizować dzień dziecka dla dużej grupy przedszkolnej? Najchętniej z opcją własnego prowiantu na ognisko 

Teraz mamy takie czasy, że dzieci mają zdecydowanie ZA dużo wszystkiego, to nie to co było kiedys jak my byliśmy mali.

Ale niech każdy robi jak uważa

[/color]
Ania lajkuje to  jeszcze bym doprecyzowała, ze za dużo rzeczy materialnych, a   fajnie, kreatywnie spędzony czas z rodzicami to jest "prezent' deficytowy...
ja pytanie  z innej beczki, zwłaszcza do Szczecinianek - jest w okolicy jakieś miejsce typu Smętowice lub Skarbimierzyce, gdzie mozna zorganizować dzień dziecka dla dużej grupy przedszkolnej? Najchętniej z opcją własnego prowiantu na ognisko 

Arkonka?
Najderówka
albo polany na głębokim i zorganizowanie dzieciom atrakcji

[malgosiask]

Monika, jest super miejscówka nad Dziewokliczem, to genialna na takie imprezy
http://www.stg.szczecin.pl/
Obejrzyj co tam mają, a mają sporo atrkacji.

Z tego co się orientuje, to Skarbimierzyce już nie działają...

[_patka_]

zapraszam https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48939.0;topicseen

ja tez nie pamietam co kupilismy Antkowi na roczek, ale byla tego masa w polaczeniu jeszcze z prezentami na gwiazdke.
i to byl pierwszy i ostatni raz jak dostal tyle zabawek w krotkim czasie, bo dziecku odwala pozniej z nadmiaru...
lepiej dwa konkretne prezenty plus super impreza.
teraz dlugo bede sie zastanawiac co mu kupic.

[miśka28]

gosia dzięki  zerknę  własnie ze skarbimierzycami jest problem, bo rok temu robiliśmy tam dzien dziecka, ale już się chyba finalnie zamykają....niestety to nie prywatna impreza a przedszkolna i mam w związku z tym ścisłe wytyczne...ach bylo się pchac do rady rodziców 

[anulla_p]

Jeśli chodzi o prezenty to u nas jest tak, że jak nie podpowiemy co kupić Hani to z reguły dostaniemy coś co małej kompletnie nie interesuje. "Najlepsze" to są prezenty gdy obdarowujący ma w głębokim poważaniu nasze sugestie a po fakcie mamy wrażenie, że kupił zabawkę chyba raczej dla siebie.

Jeśli chodzi o prezenty to u nas jest tak, że jak nie podpowiemy co kupić Hani to z reguły dostaniemy coś co małej kompletnie nie interesuje. "Najlepsze" to są prezenty gdy obdarowujący ma w głębokim poważaniu nasze sugestie a po fakcie mamy wrażenie, że kupił zabawkę chyba raczej dla siebie.

znam to

[anulla_p]

Właśnie mi się przypomniało, raz babcia walnęła FOCHA bo Hania ma w nosie lalę od niej. Focha na Hanięoczywiście i nie odzywała się do dziecka z pół dnia Fakt, że Hania nie lubi lalek miała oczywiście gdzieś bo dziewczynka (wg jej myślenia) MUSI lubić lalki. A jeżeli nie lubi to z nią jest coś nie tak

Ech co za babcia 

u mnie fochy babci są skierowane na mnie - bo pewnie nie pozwalam się dziecku bawić zabawką od babci 

[anulla_p]

bo pewnie nie pozwalam się dziecku bawić zabawką od babci 

Oooooo super, to też już słyszałam parę razy
Na początku zrobiłam o co chodzi a teraz mam już

[madziatko]

hmmm u nas jedna babcia bawi się z Młodym tylko zabawkami, które ona kupiła. Mimo, że Młody przynosi inne, ona toleruje tylko "swoje"..

[anulla_p]

 
też to przerabiam

Anula mi już też to wisi Ostatnio zostałam zapytana co Nikoli na urodziny kupić. Powiedziałam że mogę przesłać propozycje meilem i w odpowiedzi usłyszałam " ty już mi raz kazałaś kupić matę wodną i Nikola się nią nigdy nie bawiła" - dla jasności owa babcia przyjeżdża do nas 2 razy w roku. Poza tym dostała listę propozycji z których sama wybrała matę 

[anusiaaa]

Ja tylko mam nadzieję, że mi na starość nie odbije tak jak "mojej" babci