Autor Wątek: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.  (Przeczytany 16955 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aagaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3236
  • RAZEM od 3.03.2004
  • data ślubu: 2011
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #180 dnia: 23 Grudnia 2010, 23:06 »


W te święta magiczne, życzenia ślę liczne.
Pachnących jodełek z ogromem światełek.
Pod obrusem sianka, a za oknem bałwanka.
Prezentów pod choinką od Mikołaja z wesołą minką
Ciepła rodzinnego w Dzień Narodzenia Pańskiego.
Dużo jedzenia na stole,
NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WESOŁE!!!


przesyłam najpiękniejsze życzenia dla Was na te Wasze pierwsze - małżeńskie święta!!!!


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #181 dnia: 24 Grudnia 2010, 09:50 »
Prześlicznie wyglądałaś!!
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i dla rodziców w rocznicę ślubu.



Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
By Sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość!



Offline goss25

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 124
  • Płeć: Kobieta
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #182 dnia: 24 Grudnia 2010, 14:40 »
Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

``*``__/\__``*``*````*``__/\__
`*```>•?•< WESOŁYCH*```>•*•<
``*`¯¯\/¯¯ ```*``*``*``¯¯\/¯¯
*``*``*ŚWIĄT`*`BOŻEGO*``*
```*``__/\__``*``*````*``__/\__
`*>•?•< `*NARODZENIA`*'*•*•
-=-==ORAZ WSZYSTKIEGO -=-=-=-
_+_+_NAJLEPSZEGO W NOWYM_+_+_+_
-+_+_+_+_+ROKU 2011-+_+_+_+_+

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #183 dnia: 24 Grudnia 2010, 17:56 »
Zdrowych Spokojnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze.

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #184 dnia: 28 Grudnia 2010, 16:54 »
i jak tam po świętach??? ;D

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #185 dnia: 28 Grudnia 2010, 21:33 »
Jestem już Kochane z Wami :D
Dziękuję pięknie za życzonka i wracam z opowieściami i zdjęciami :D

Co do świąt...jakoś poszło...ale zacznę od relacji zamiast od żalenia się ;)

____________________________________________________________________________________________________________________


A zatem...wybiła 23.30. Nadszedł czas na torta...Zgasili światła i wnieśli nasze słodkości ;) Podeszliśmy do nich :D

Trzy piętrowy tort, na każdym piętrze świeczka gejzerowa :)
(na zdjęciu jedna już zgasła)



No i zaczęło się krojenie





No i taką mieliśmy figurkę na torcie...dwie obrączki na trawce, na których przysiadły motylki. Taką dała cukiernia, my nie wybieraliśmy za bardzo żadnych cudów...bo i po co? Tyle szczegółów było już dopracowanych, a tej figurki i tak nikt nie widział...więc stwierdziłam, że niech będzie taka jaka jest ;)



Ja zaniosłam po kawałku rodzicom...a Paweł swojej mamie. Usiedliśmy i zaczęliśmy jeść :D

Później nadszedł czas na oczepinki... Orkiestra wybiła dwanaście razy uderzenie zegara...no i powstaliśmy. Wraz ze świadkami wyszliśmy na środek.

Najpierw Mężuś dał nurka pod kiecę w poszukiwaniu podwiązki...oj, szybciutko mu to wszystko poszło :)



No i Mężuś musiał mnie wycałować. 13 buziaków w różne miejsca...a jak powtórzył jakieś miejsce - było odejmowane :P











Wszystkie Panny ustawiły się grzecznie w kółeczku za moimi plecami (oczywiście Teściowa znalazła się na parkiecie jako pierwsza  :drapanie: )
Zagrała muzyka "Seksapil" :D A moje druhenki i teściowa tańczyły w kółeczku...a ja na krzesełku ;)







Podwiązkę złapała moja kuzynka, Angelika :D

Później Mężuś usiadł na krzesełku, ja miałam jemu odpiąć krawata, a świadkowie mi w tym przeszkadzali... łychami z kuchni. Na szczęście wałek mi oszczędzili, choć też przynieśli ;)



I mi to szybko poszło :D

Kawalerowie ustawili się w kółeczku i zabrzmiała kolejna piosenka "gdzie Ci mężczyźni" :D oj, działo się działo ;)



Krawatkiem zarobił w głowę kuzyn Pawła - Tomek  ;)

I tak oto wybrano nową Młodą Parę Naszego Wesela :D

Wtedy Tomek musiał założyć Angelice podwiązkę



A Angela musiała ubrać Tomka



No i jako nowa Para Młoda musieli złożyć uroczystą przysięgę...jakoś tak to leciało....uroczyście przysięgamy coś tam coś tam że jutro znów tu przyjdziemy i wszystko posprzątamy :P



No i oczywiście wszyscy gorzko gorzko... no i cmoknęli się w policzki. Goście mało mało, no więc jeszcze raz po obu policzkach się pocmokali i Tomek delikatnie dał znak orkiestrze, żeby to przerwali ;)

No i wtedy oni mieli chwilkę spokoju. A my dostaliśmy zabawę w podział obowiązków. To znaczy...w kapeluszu były losy i my po kolei je wyciągaliśmy ;)
No i ja na przykład wylosowałam, że sprzątam, gotuję i prasuję, a Paweł zmywa gary. Ja jeżdżę autem na rodzinne imprezy i chodzę na piwko, a Paweł biega nago po mieszkaniu i zaprasza na figle do łóżka ;)



Jeeejku...ale ja się na tych zdjęciach świeciłam! A ponoć na żywo nie było tego widać :P



No i Nowa Para Młoda miała odtańczyć swój wspólny taniec na środku, a cała sala dookoła nich ;)

Dalsza część opowieści już jutro, obiecuję Wam Kochane :D

Śpijcie Słodko :D



Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #186 dnia: 28 Grudnia 2010, 21:35 »
Przepraszam! Zupełnie zapomniałam zmienić rozmiar dwóch ostatnich zdjęć!!! :(
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #187 dnia: 28 Grudnia 2010, 21:51 »
Cudownie się czyta Twoja relacje!
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #188 dnia: 28 Grudnia 2010, 21:56 »
Pychota torcik!!!mniam... ;D

interesująco Nam to wszystko opowiadasz....jeszcze , jeszcze.... ;)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #189 dnia: 28 Grudnia 2010, 22:31 »
Oj widać, że oczepiny się udały!!!


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #190 dnia: 29 Grudnia 2010, 08:32 »
Kasiu super oczepiny.
Dzięki temu, że mamy ten sam zespół mogę mniej więcej zobaczyć jak prowadzi wesele...

Świetny tort... Gdzie zamawialiście? I ile płaciliście?  ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #191 dnia: 29 Grudnia 2010, 08:33 »
Tort fajny, Kasia uśmiechnięta i o to chodzi!

Mnie tylko razi jedna rzecz, że PM zdjął marynarkę...




Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #192 dnia: 29 Grudnia 2010, 08:50 »
Kasiu, wszystko super :)
Takiego tortu to jeszcze nie widziałam - coś innego :)
Czekamy na c.d. :)
I na opowieść wigilijną  ;D

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #193 dnia: 29 Grudnia 2010, 09:29 »
Widać, ze oczepiny się udały. A nie chciałaś rzucać welonem zamiast podwiązką??
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #194 dnia: 29 Grudnia 2010, 12:20 »
widać że było wesoło, najważniejsze że wszystko się udało. tort bardzo ładny, kolorowy dzięki tym owocom.
fajny pomysł rzucania podwiązką :D Jedynie co mnie tam razi to twoje buciki, były ecru? jakoś tak wyszły na zdjęciach tak z daleka jakoś nie ładnie. może to kwestia zdjęć. Kurcze co oglądam Twoje zdjęcia to się nie mogę doczekać września :D
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #195 dnia: 29 Grudnia 2010, 14:14 »
Izunia, Isus dziękuję  :przytul:

Marcelko oczepinki wyszły bardzo zabawnie i ciekawie.Więc jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa :)

Justyś zespół to zdecydowanie jedna z naszych lepszych decyzji :D Wszyscy byli nimi zachwyceni! I my z resztą też :D Tort mieliśmy od sali. Tak więc był w cenie i nie mam pojęcia z jaką oni mają cukiernią podpisany kontrakt :P

Ciri ja wiem, że są zasady, że mężczyźni nie powinni ściągać marynarki...ale powiem Ci szczerze, że mnie bardziej razi upocony facet, z którego spływa wszędzie gdzie może, z absolutnie przemoczonym potem ubraniem przez co problem z takim później zatańczyć, niż facet który marynarkę zdejmie... Jaki mi oblały go poty na twarzy i zaczynały kropelki z niego lecieć, to sama kazałam mu to zdjąć i dzięki temu jakoś dociągnął do końca...mam w nosie czy wygląda to elegancko czy nie - ważne, że on się nie męczy...ani jego otoczenie ;) :P

Serducho ja specjalnie dla Ciebie wtrącę dziś odrobinkę opowieści Wigilijnych ;)

Eovinka trochę za bardzo było mi szkoda welonu :P

Axela ja miałam butów chyba z 5 par... Do Kościoła wzięłam białe kozaki, bo wygodne były...na sale założyłam białe specjalnie kupione...ale nie wiem czy wszystkie pamiętacie i wiecie, dlatego przypomnę...miesiąc przed ślubem miałam operację palca u nogi :( Miałam na nim dość sporego guza i przez to kupiłam buty z odkrytymi palcami...ale później była operacja...no i na sali buty dość mocno wbijały mi się w miejsce po paznokciu, tak więc w ogóle w nich nie byłam...w ostateczności założyłam od mamy pożyczone stare sandały wiązane jeszcze...ale ze skórki i szalenie wygodne, na koturence. Nie miałam po prostu wyjścia, bo tylko w tych wytrzymałam :P No niestety tak nam się czasem w życiu układa...



A co do Świąt...przed świętami udało nam się trochę pokłóćić...no ale w Wigilijny poranek żeśmy się grzecznie godzili ;)
Później razem zabraliśmy się za sprzątanie. No bo wszystko już przygotowane do jedzenia było w tygodniu :P  Później Paweł pojechał po stół i krzesła do dziadków...a ja szykowałam wszystko w domu. A później pojechał po swoją Mamusią kochaną, do jego siostry, bo akurat tam rozpoczęła zatruwanie ludziom życia na święta :P
W tym czasie dotarli moi rodzice i dziadkowie i pomagali mi wszystko przygotować. Przyjechała teściowa...ze swoim wielkim psem (ogar polski + owczarek) co mnie bardzo cieszy, jako że sierści do dziś nie mogę się pozbyć z domu  >:(

Zaczęliśmy łamać się opłatkiem...no i wszyscy życzyliśmy sobie naszych dzieci (rodzice i dziadkowie nam, a my im wnuków i prawnuków) tylko teściowa jak zawsze podkreślała, że ona nam dzieci nie życzy  :protestuje:

Później Wigilijna kolacja :D
Grzybowa z makaronem domowej roboty
Pierogi z kapustą i grzybami
Karp
Kapusta z grochem
Kapusta z grzybami
Grzybki zapiekane w cieście
Makówki
Ciasto
Ciasto
i oczywiście Ciasto
Kompocik
Wino czerwone
Mniaaam!!!

No i Goście poszli...
A my z teściową oglądaliśmy jakiś film. I poszliśmy spać. Następnego dnia miała przyjechać siostra Pawła z mężem i córeczką...czyli, jak to mówi teściowa "moja córka Kasia" "mąż mojej córki Kasi, Michał" oraz "córka mojej córki Kasi, Asia" - fajnie się ma, nie? ;)

No więc zjedliśmy śniadanie, Paweł odniósł stół do dziadków, a ja zaszyłam się w kuchni. Myłam po Wigilii, sprzątałam i szykowałam się na pierwszy dzień świąt - sałatka i takie tam :P A teściowa siedziała przed tv :)
Przyjechała Kasia z rodziną i połamaliśmy się opłatkiem. Oni akurat starają się o drugie dziecko no więc życzyliśmy im z Pawłem, żeby im się w tym roku udało. Usłyszała to teściowa, podbiegła, złamała się z nimi opłatkami mówiąc, że ona wraca z życzeniami, bo zapomniałam im życzyć drugiego dziecka, po czym dopadła mojego i Pawła opłatków i powiedziała "a Wam tego nie życzę"  :ckm: :ckm: :ckm:

Nie, wcale mnie nie wyprowadziła z równowagi! Ależ skądże! Przecież ja byłam jak najbardziej spokojna!!!  :diabel_3: :diabel_3: :diabel_3:


Zjedliśmy spokojnie wszystko co przygotowałam, a gdy Asieńka zaczynała już się robić baaardzo markotna...pojechali do domu...na szczęście zabierając ze sobą teściową, z powodu której już z Pawłem ze trzy razy zdążyliśmy się pokłócić, a napięta sytuacja między nami z jej powodu to była jeszcze do poniedziałku  :Maruda:

Ehhh...za to w niedzielę odwiedziliśmy rodziców no i już było przyjemnie :)

Tak oto minęły nam święta :D

Dostałam od Mężusia wymarzony obraz :D Dziś ma pożyczyć od Taty dobrą wiertarę i powiesimy go...i kwietniki dwa powieszę :D I będzie cudownie :D

Buziam Was mocno  :-*
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #196 dnia: 29 Grudnia 2010, 14:37 »
Gdyby nie teściowa to by było przenudno,a tak to zawsze coś się dzieje ;)
Może poprostu chodzi o to, że musi uzbierać dużo kasy, żeby mogła Wam życzyć dziecka - żeby mogła wnuczke/wnuczka rozpieszczac:)
Potrawy wyśmienite. Pewnie się narobiłaś :(. Ale to teraz troszkę odpoczywaj.
Czekamy na c.d. relacji ślubnej :)

Offline aagaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3236
  • RAZEM od 3.03.2004
  • data ślubu: 2011
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #197 dnia: 29 Grudnia 2010, 15:32 »
Kasieńka o co chodzi tej Twojej teściowej....  :nerwus:

Mimo wszystko to pewnie były cudne święta!!! Pierwsze jako małżeństwo  :brawo: :brawo: :brawo:
no i jaka z Ciebie gospodyni  :blagam:

czekam również na dalsze opowieści!!!


Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #198 dnia: 29 Grudnia 2010, 17:59 »
oczepiny widzę, że się udały :)

a co do teściowej... no cóż... powiem tylko, że to TYLKO teściowa... ale pocieszę Cię... moja przyszła teściowa jest taka sama...


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #199 dnia: 29 Grudnia 2010, 19:58 »
Kasiu moja teściowa powiedziała,że nie będzie nam składać życzeń, bo traktuje nas jak śmieci, skoro niby my ja tez tak traktujemy.
Po czym się poryczała.
Histeryczka;)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #200 dnia: 29 Grudnia 2010, 22:11 »
O matko!Jaka tesciowa!Aj ... dlaczego Ona Wam nie zyczy dzicka , a corce swojej zyczy ?Co za wredota z niej!!!


Offline axela2008

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #201 dnia: 30 Grudnia 2010, 12:41 »
ŁO matko jakie niedowartościowane te teściowe. A później się dziwić skąd te kawały się biorą o teściowych...
masakra jakaś.
jak można nie życzyć dziecka, jeszcze po ślubie?? chyba w was nie wierzy... też bym się wkórzyła, niby nie wina że ma się takich rodziców ale napięta atmosfera jest zawsze...
najważniejsze że nie musicie u niej mieszkać..bo nie którzy nie mają wyjścia i się użerają 24h z taką...
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #202 dnia: 30 Grudnia 2010, 13:30 »
Serduszko to na pewno nie jest kwestia pieniędzy, bo ona nie należy do osób, które chętnie dzielą się pieniędzmi i na pewno nie będzie nam dawać żadnej kasy na dziecko. Jedyną osobą, którą ona chętnie finansuje jest jej córka...
No i fakt...byłyby zwykłe, nudne święta, bez nerwów i przygód - a tak? zawsze na teściowej mogę polegać :P

Agatko może to ja jestem jakaś nie teges, ale naprawdę pękałam z radości, że wreszcie obchodzę święta jako żona, łamię się opłatkiem z mężem, siadam do stołu obok męża...no i obok niego zasypiam  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

Basimir dobrze, że ta moja "tylko teściowa" mieszka dość daleko  ;D

Lola jak miło, że znów jesteś :D Moja na szczęście nie histeryzowała, bo ja nadal staram się trzymać ją w przeświadczeniu, że ją uwielbiamy ;) Szkoda tylko, że cierpliwość bardzo mi się kończy  :Kill:

Agulla jej córka wraz z mężem mieli Asie w wieku 25 lat. Ale ona uważa, że mój Paweł jest za młody na dziecko, bo ma dopiero 26 lat! Przy czym najstarszy z ich rodzeństwa - Łukasz, został ojcem w wieku 24 lat...no ale oczywiście Paweł jest za młody i powinien zostać ojcem jak dorośnie  :Blee:   :Co_jest:  No też fajnie.
A poza tym - jej córcia jest bogata, bo bogato wyszła za mąż, a my to takie małżeństwo składające grosz do grosza i zastanawiające się, czy będzie na chleb do końca miesiąca... Oboje studiujemy...spłacamy kredyt... No ale to jeszcze długo potrwa przecież! To co, my mamy czekać z dzieckiem jeszcze 29,5 roku aż spłacimy kredyt mieszkaniowy?!

Axelko oj, cieszymy się, że nie musimy z nią mieszkać. Uwierzcie mi, że dzień wprowadzenia się do niej, lub niej do nas - byłby pierwszym dniem końca naszego małżeństwa :(
Ona po prostu jest człowiekiem, z którym nie da się wytrzymać :(

Ależ ja sie wyżaliłam :( przepraszam, że aż tak Was męczę :(

Z relacją ruszę, jak tylko Paweł naprawi to, co zepsuł odnawiając system, bo nie mogę nigdzie zdjęć wrzucać. Żaden portal ich nie przyjmuje :(

No cóż...posyłam Wam zatem największe buziaki 2010roku!  :-* :-* :-*  ;)

Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #203 dnia: 30 Grudnia 2010, 13:35 »
Agatko może to ja jestem jakaś nie teges, ale naprawdę pękałam z radości, że wreszcie obchodzę święta jako żona, łamię się opłatkiem z mężem, siadam do stołu obok męża...no i obok niego zasypiam  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

Kaśka ja mam to samo  ;D

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #204 dnia: 30 Grudnia 2010, 16:04 »
Spokojnie wyzal sie bo tesciowe to zazwyczaj jedze wobec synowych. Pociesze cie ze mój maz ma 30 lat mamy pół roczne dziecko a moja tesciowa ostatnio wyskakuje z chaslem i mój R. tatusiem jest. hehehhe dobra byla, najchetniej nie dzielila bym sie z nia oplatkiem wcale bo po cokomu zyczyc na sile tego czego i tak sie mu nie zyczy, moze mnie potepicie za to ale moja tesciowa jest wyjaatkowo wredna i upierdliwa, do tego uparta jak osiol do niej mozna mówic jak do malego dziecka a ona nie zrozumie i tyle.

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #205 dnia: 30 Grudnia 2010, 16:44 »
my to takie małżeństwo składające grosz do grosza i zastanawiające się, czy będzie na chleb do końca miesiąca... Oboje studiujemy...spłacamy kredyt...
Teraz jestem w stanie zrozumieć twoja teściową dla czego nie życzy wam jeszcze bejbika, pewnie zmieni zdanie jak skończycie studia :)
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #206 dnia: 30 Grudnia 2010, 17:39 »
Kasiu, jestem tu cały czas, tylko czasem nie piszę, bo na razie mam męża cały czas w domciu, szkoda,że bezrobotnego, znowu:/
Ale ważne,że jesteśmy razem.
Ja rozumiem Twoje problemy bo mam podobne, tez mamy kredyt, moje studia do opłacenia,życie....
Jednak satysfakcja mieszkania razem bez teściów jest bezcenna;)

Chciałam jeszcze dodać a  propo ostatnich fotek,że miałaś ogromniasty tort;)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #207 dnia: 30 Grudnia 2010, 18:12 »
Tak tak ale mimo wszystko ja mam schizy z tymi marynarkami w takich sytuacjach, no mam i już :D

Żal się Kasia śmiało! Fajnie tak przeżyć razem pierwsze święta :)




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #208 dnia: 30 Grudnia 2010, 18:34 »
Kasiu wspolczuje Tobie tej tesciowej ...
Co za malpa wredna!
Ja swoja mam taka dziwna ... niby sie wszytskim interesuje ... ale tak naprawde mysli tylko o sobie i o ... piwku ... :-\.
Np na piwo maja , a na prezent dla wnuczki(meza brat ma corcie ponad roczek) to nie ma ... bo nie maja kasy  :-\ :-\ :-\.
U mnie z domu wszytscy maja zle tesciowe , i moja babcia miala okropna , i moja ciocia (siostra mamy) i mama ... a teraz ja ...
Na szczescie my daleko od nich mieszkamy  :D.My w irl , Oni w PL , do tego w innym miescie niz ja pochodze.
Nie wyciagaja tak kasy , tylko wtedy kiedy jestesmy u nich  :-\.To jest przykre, ale chociaz moja tesciowa az domaga sie wnuczki, lub wnuczka.
Olej ja jak tylko sie da ... wiem ze moze tylko tak prosto sie pisze , ale postaraj sie nie myslec o tym co ona gada.Miej w nosie jej gadanie i juz.
A jak zajdziesz w ciaze , to powiedz opryskliwie cos zlosliwego :P.


Offline aagaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3236
  • RAZEM od 3.03.2004
  • data ślubu: 2011
Odp: To był najwspanialszy Wielki Dzień!!! Kasia i Paweł 20.11.2010r.
« Odpowiedź #209 dnia: 30 Grudnia 2010, 19:55 »
Kasiu ale to wszystko o czym piszesz jest najpiękniejsze w świecie!!!!
ja się już nie mogę doczekać kiedy zamieszkamy z moim PMem, znamy się już prawie 8 lat i już mnie mierzi to jeżdżenie do siebie, spanie w osobnych pokojach....
a jak on odjeżdża do domu (to dziwne) ale z każdym tym odjazdem jest mi co raz ciężej...

Kasieńka ale Ci się super włoski trzymały - polokowane!!!