zaba, jak my byliśmy w urzędzie to też o to pytałam, bo też kończę studia teraz. I pani w USC mi powiedizała, że warto poprosić księdza, żeby jak najszybciej im to wysłał i przypomnieć im (telefonicznie albo osobiście), ze zależy Wam na czasie. Wówczaj powstawanie tego odpisu aktu małżeństwa może się skrócic do 4-5 dni i potem biegiem na uczelnie i na miejscu w dziekanacie powinni Ci wszystko pozmieniać.
Ja mam 4 czerwca ślub a 18 czerwca absolutorium i będę miała wypisane już z nowym nazwiskiem. Obronę przesunęłam na wrzesień, więc już spokojnie zdołam pozmieniać wszystkie papiery
Nic sie nie martw, usmiechniesz się do tej milej Pani w urzedzie odpalisz jakieś czekoladki z prezentów weselnych i będize wszystko jak Bozia przykazała

i będizesz już Panią Doktor z nazwikiem męża
