im bliżej naszego wielkie miesiąca tym mniejsza aktywność na wątku

co Wam jeszcze zostało?
zastanawiam się, ćzy jestem w tyle czy może to normalne, że jeszcze tyle rzeczy zostało...
u mnie:
- fryzjer + wizażystka (ślub mam z dala od domu, szukam po znajomych kogoś z polecenia)
- rozwieźć zaproszenia (przerażające)
- bielizna ślubna
- bizuteria (mam typ, muszę pojechać, przymierzyć, zamówić)
- zamówić kwiaty
- garnitur i dodatki (jesteśmy umówieni pod koniec czerwca na zdjęcie miary)
- formalności (można załatwiać już na początku lipca)