Dzizas..Jolu...u ciebie miałam NAJWIĘCEJ do nadrobienia..i z tego wszystkiego aż nie wiem o czym mam napisac...
może tak bardzo w skrócie - cieszę się, ze znalazłas fryzjerkę ze swoich marzen (

), myśle że ładnie by Tobie było w jasniejszych włosach...a kwiat - jak będzie ciemny pomarańczowy kwait to nie powinien "zniknąc" na włoskach...

Gratuluję zakupu alkoholu. Jednak - jakby nie patrzec jedna z 3 waznych rzeczy na weselu!!
Umarłam jak przeczytałam o grupie wsparcia "długowłosych".

;DJa tez miałam ściąc włosy po ślubie...no i tak minął już ponad rok..a ja nadal mam długie!

..Bardzo dobrze ze włączyłas swojego PM do przygotowań...a niech wie ile trzeba sie napocic zeby wszystko grało!!

Obrączki nie w moi stylu

...ale widziałam takie u moje koleżanki..ładnie sie prezentowały na dłoni.

...Co do sklepu z bielizną..to tez słyszałam o ryneczku na pogodnie - chyba Mka mi polecała...moze tam sie wybierz?
..wiecej grzechów nie pamiętam....
ale obiecuję , ze bede juz na bierząco...
