Ojj nie wierzę, ja mam to samo z tą szyją, nie cierpię nic na niej nosić i choć wiem że czasem do jakiejś sukienki wypada to nie założę i już, ten sam mam problem z szalikiem i golfami...okropieństwo!
Zobaczysz jak z tymi kolczykami w trakcie mierzenia sukni i wtedy zdecydujesz
Opaski są fajne, ale to też lepiej jak pomierzysz...A da się pewnie we wszystko wpiąć welon, grunt to dobry fryzjer (no dobra, do rozpuszczonych całkiem włosów chyba się nie da

) Ale ja bym nie robiła nic na siłę, w końcu to Twój dzień. Moja mama też ryczała jak usłyszała że czerwone buty i obraziła się na mnie, ale po fakcie przyznała mi rację

To Twoje marzenia i już!