Witajcie

Ja juz po panienskim

I powiem wam ze bylo swietnie

Imprezka zaczela sie o 20 , powoli zbieraly sie dziewczyny jak bylysmy wszystkie zaczela sie swioetna zabawa zaczynajac od konkursu z wypisywaniem serwetek po malowanie Franka z pamieci z zamknietymi oczami

O 21 mial przyjechac Frank bo moj brat robil mu kawalerskie , ale cos go nie bylo , nagle szlysze ze ok 22 ktos jest na ogrodku ide sprawdzicc ...i tak to byl Frank ale nie sam , zabral z Hamburga swoja siostre a moja swiadkowa i jeszcze ich kuzynke bylam przeszczesliwa

;DFakt faktem wszystko bylo gotowe na 9 dziewczyn , boa i czerwone wloski ale dziewczyny sie podielily jakos ;DPo 23 zbieralysmy sie do klubu PRL bawilam sie wysmienicie a wytanczylam za wszelkie czasy

Sama sie sobie dziwilam ze na parkiecie do 3 wytrzymalam w 10 cm szpilkach :POczywiscie w TOREBCE BYLY BALERINKI ;)Prezentow bylo co nie miara

od swiadkowej dostalam piekny gorset

Od przyjaciolki bielizne Inne 2 kolezanki zrobily mi apteczke pierwszej pomocy

Oczywiscie byly kajdanki i bicz

Torcik penisik a nawet dostalam buciki dla malej dzidzi hehe szkoda ze dla chlopca :PTo byla najlepsza impreza na jakiej bylam

Oczywiscie chlopaki do nas przyjechali ok 3 bo moj Frank juz za mna tesknil

#
Zdjec nie mam za duzo ale cos wkleje



to ze swiadkowa ...a ten czlowieczek sie przyplatal....
