Autor Wątek: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)  (Przeczytany 66830 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1410 dnia: 17 Sierpnia 2010, 08:21 »
o gratuluję pracy, najważniejsze że coś się ruszyło i jakaś kaska będzie :)




Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1411 dnia: 3 Września 2010, 11:38 »
Hey dziewczynki :)
Dawno mnie tu nie było, a i widzę, że nikt do mnie nie zaglądał  :'(
Byłam zajęta pracą, dni tak mi szybko mijały, że przestałam się orientować jaki to dzień.. Długo nie popracowałam, stwierdzili, że mają za dużo osób i muszą parę zwolnić. To po co przyjmowali  ??? :-\ Oczywiście w pierwszej kolejności poszły te, co najkrócej pracują, czyli np ja  :( Trudno, powiedzieli, że teraz jest mało pracy akurat, ale jak będzie więcej to zadzwonią napewno..
W sprawach ślubnych .. W ogóle to sądziłam że ślubu już nie będzie, bo przez ok 2 tygnodnie dzień w dzień kłóciliśmy się z PMem i to o pierdoły.. No ale jest już dobrze  :) Zmieniłam zdanie na temat welonu, chciałabym hiszpański, do pasa gdzieś, tylko nie wiem czy będzie pasował do "księżniczkowej" sukni  ???
A przymiarki i wybór sukni coraz bliżej, już za około 3 miesiące  :o.. Jak ten czas leci  ;)
Wracam do nadrabiania  ;)


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1412 dnia: 3 Września 2010, 11:44 »
Fajnie, że jesteś!
A z pracą jest ciężko... Wiem coś o tym  :)

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1413 dnia: 3 Września 2010, 11:48 »
I znów ta praca... :(
Wiem co czujesz :(
Czeka mnie to od grudnia  :-\



Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1414 dnia: 3 Września 2010, 17:21 »
A takl z innej beczki... Bierzecie może tabletki anty albo plastry?? Wiem, że już o tym pisałam kiedyś, ale... Nagle okazało się, że mam teraz uczulenie na lateks  :mdleje: :-\ Dziecka mieć nie chcę przez najbliższe conajmniej 5 lat.. I zastanawiam się co tu zrobić, bo brałam Kontracept i Yasminelle i źle się po nich czułam, a z tego co wiem, to Yasminelle zawiera najmniejszą liczbę hormonów spośród wszystkich tabletek anty... Może macie jakieś doświadczenia??


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1415 dnia: 3 Września 2010, 18:07 »
poczytaj i popytaj o Novynette, ja brałam je od 15 roku życia i bardzo mi służyły :) są to jedne z lepszych i lżejszych tabletek dostępnych w Polsce




Offline Piper

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Płeć: Kobieta
  • Światem rządzi miłość. Bez niej byłoby nudno.
  • data ślubu: 02.04.2011
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1416 dnia: 3 Września 2010, 21:23 »
witam, można jeszcze dołączyć? ;)

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1417 dnia: 3 Września 2010, 21:26 »
jak dobrze ze do Nas wrocilas ::) ehh z ta praca to niestety czesto tak bywa :( ale glowa do gory jak nie ta to inna,lepsza ;)



Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1418 dnia: 4 Września 2010, 10:47 »
ciriness muszę chyba w takim razie popytać, moja psiapsióła je właśnie bierze.. Tyle, że jak wczoraj o tym zaczęłam gadać z PMem to stwierdził, że on nie chce, żebym się znów truła...
Piper pewnie że można, witaj  :hello:
misia ja mam nadzieję jednak, że z tej zadzwonią, bo tu mi się naprawdę podobało, a innej znaleźć nie mogę od dłuższego czasu...


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1419 dnia: 4 Września 2010, 11:30 »
Uczulenie na lateks?  :o :o :o
Ja biorę yasminelle i jak dla mnie super, ale różnie jest skoro Tobie nie pasują...

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1420 dnia: 4 Września 2010, 11:42 »
Ja biorę yasminelle i jak dla mnie super, ale różnie jest skoro Tobie nie pasują...

Ja po tym miałam różne przejścia ;P Ale to zależy od człowieka, na jednego dobrze działa na drugiego nie.

poczytaj i popytaj o Novynette, ja brałam je od 15 roku życia i bardzo mi służyły :) są to jedne z lepszych i lżejszych tabletek dostępnych w Polsce

Ja znam sporo osób które to bierze, i jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś po tym cierpiał :) Może tego właśnie spróbuj :)

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1421 dnia: 13 Września 2010, 14:41 »
Helloł :)
Nadal się zastanmawiam nad tymi tabletkami, coś wymyślę...
Jestem chora.. Nie wiem co to, bo u lekarza nie byłam, zresztą zawsze mi przechodziło jak sobie kupiłam coś sama w aptece, zazwyczaj wypiłam całe opakowanie Theraflu i przechodziło.. .A teraz już tydzień jestem chora i jest coraz gorzej, nie mogę mówić, bo żadnego dźwięku nie słychać  ;D A dzisiaj mnie głowa strasznie boli, ale gorączki nie mam.. Jutro chyba się przejdę do lekarza...


Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1422 dnia: 13 Września 2010, 15:59 »
Opowiem wam, jaka historia przydarzyła nam się w sobotnią noc... Teraz się z tego śmiejemy,ale wtedy wcale nie było nam do śmiechu.... A więc w sobotę wieczór postanowiliśmy jechać na disco na jakąś wioskę, bo grał nasz kolega, który jest djem.. Już w drodze do nie było za fajnie, bo zgubiliśmy się, wszyscy byli zdenerwowani, zaczęliśmy się kłócić, a ja dostałam ataku astmy  :-\.. Wtedy też dodatkowo się zestresowałam, zaczęły mi drętwieć ręce i nogi, więc jak dojechałam, mimo że się uspokoiłam, to nie mogłam się podnieść.. Ale posiedziałam chwilę w aucie i mi przeszło.. Weszliśmy więc na sale, zaczęliśmy tańczyć i już wszystko było w porządku. Do czasu... Okazało się, że jeden z chłopaków będących tam, ma tego dnia wieczór kawalerski, a za tydzień ślub.. Był narąbany, a oprócz tego chyba naćpany, bo nagle zupełnie bez powodu popchnął mojego PMa.. Rafał stwierdził, że po co ma go bić, więc olał to.. Więc koleś podszedł do męża siostry i jego popchnął.. Marcin już tak spokojny nie jest, więc moja siostra zabrała go od razu ze sali.. Przez kolejne pół godziny był spokój. Jednak potem ten chłopak znowu doszedł do męża siostry i znów go popchnął. Marcin wtedy nie wytrzymał i zaczęli się bić. Tamten koleś nie dał sobie nawet rady z Marcinem, dostał w pape, zalał się krwią i Marcin go zostawił.. I wtedy popełniliśmy bląd, mogliśmy zebrać się od razu i pojechać. Ale chłopaki chcieli jeszcze zostać.. Stoimy sobie na dworze i gadamy z kolegami tego chłopaka, że to nie nasza wina, że on zaczynał i żeby go uspokoili, oni na to, że luz, nie wtrącają się. I nagle z sali wybiega ten koleś z kolegą i do marcina we dwóch. No to Rafał do nich, że dwóch na jednego i wtedy dołączyli się tamtego koledzy. Naszych chłopaków c zterech, ich ze dwudziestu, pięciu od razu ruszyło na Rafała, mi się słabo aż zrobiło, ale mówię, nie będę się wtrącać, bo i ja dostanę przez przypadek. Do tamtych dołączyły jeszcze jakieś dziewczyny i się wydzierają. Przybiegł brat rafała i kolega i zaczęli się wszyscy bić. Jakaś dizewczyna rzuciła się na marcina, ale marcin mówi, że nie będzie bił dziewczyny i zawołał moją siostrę. Ola tamtą odepchnęła, i ta w końcu odeszła. Wszyscy zaczęli się rozdzielać, no więc mówimy - jedziemy do domu. Kolega który prowadził, odjechał kawałek dalej żeby nie skopali nam auta, chłopaki dobiegli i odjechaliśmy. Myśleliśmy, że będzie już spokój. Tamci też odjechali, wyprzedzili nas, jechali 50km/h, no ale cóż - jedziemy za nimi, żeby czegoś nie odwalili. Nagle dojeżdżamy do zwężenia drogi, gdzie były światła, czerwone się zapaliło, a tamci przed nami stanęli, wysiedli wszyscy i nas zatrzymują i grorzą, no to my krzyczymy do kierowcy, jedź szybko nie zatrzymuj się. I tak zanim przyspieszył, to tamci zdążyli nam skopać auto. Ale jedziemy zaraz patrzymy - gonią nas, to my mówimy, żeby przyspieszył. Jechaliśmy ze 170km/h, a oni za nami, gonią nas. Znowu dostałam ataku, zaczełam się cała trzęśc, cała zdrętwiałam nie mogłam się ruszyć. Ciemno, jechaliśnmy przez las, szybko, mgła jak cholera, nic nie widać, a ja myślałam tylko o tym, że zaraz albo oni w nas walną, albo my w coś walniemy i zginiemy... Wyjeżdżamy z lasu, patrzymy policja, to hamujemy, zatrzymali nas. I w tym momencie wszystko mi przeszło. Tyle, że tak.. Z pięć wozów policyjnych, część policji od nas, część z tamtej wsi. Policjanci z tamtej wsi, okazało się, że znajomi tamtych chłopaków.. Spisali nas wszystkich, przeszukali, sprawdzili kierowce alkomatem, i pytają co się stało. To opowiedzieliśmy zgodnie z prawdą. A tamci wymyślili jakąś swoją wersję, że my niby na nich napadliśmy... Policja z tamtej wsi chciała nas na dołek zawieźć i trzymać do przesłuchania do poniedziałku... Ale pogadaliśmy z tymi od nas i mówimy, że jak trzech mogło się rzucić na dwudziestu. Pokazaliśmy ślady na aucie i że za szybko jechaliśmy bo nas gonili.. I wtedy dopiero policjanci z tej wsi przyznali się, że oni jechali za tamtymi i widzieli jednak jak nam to auto skopali i jak nas gonili. Dostaliśmy 200zł mandatu i nas wypuścili na szczęście  :) nigdy tego nie zapomne chyba...


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1423 dnia: 13 Września 2010, 16:17 »
O cholerke !!!Bez komentarza !!!


Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1424 dnia: 13 Września 2010, 16:21 »
No to nieźle :) dobrze że tylko tak się skończyło


Przy okazji zapraszam do mnie https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=21973.0

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1425 dnia: 14 Września 2010, 14:36 »
Jak myślicie, lepiej jest samemu zrobić zaproszenia, czy zamówić?? Jak wyjdzie taniej? Ile kosztuje mniej więcej taki papier ozdobny??


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1426 dnia: 14 Września 2010, 15:02 »
Ja radzę zrobić samej :)
Jest taniej ,ale tez i ogromna satysfakcja! ;D

Jeżeli chodzi Ci o papier wizytówkowy to ja płaciłam 4,50zł za 10 szt. :)



Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1427 dnia: 17 Września 2010, 18:53 »
Ale cisza  :( Nikt już chyba do mnie nie zagląda  :(
Poszukiwania pracy niby nadal trwają, a tak naprawdę odechciewa mi się już nawet czegokolwiek szukać, bo i tak nic nie ma... Gdyby nie ten brak pieniędzy, to bym mogła tak sobie siedzieć w domu w sumie  ;)
Co do zaproszeń znalazłam taki sklep internetowy z papierem wizytówkowym, nawet niedrogo, tyle że oni mają 6tam sprzedają po 100arkuszy od razu, a wyliczyłam, że mi potrzebnych jest tylko około 40, no góra 50... No i zrobiłam w Wordzie jak narazie środek zaproszenia, nawet fajnie wyszło :) zobaczymy jak kupię papier, jak to wyjdzie w rzeczywistości.. No i będę musiała kupić jeszcze tasiemkę fioletową. Już się nie mogę doczekać :)


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1428 dnia: 17 Września 2010, 19:22 »
Ooooo fioletowe zaproszenia ::).Pewnie beda sliczne!


Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1429 dnia: 20 Września 2010, 00:15 »
dawno mnie nie było...ale juz jestem :D zaproszenia robilismy sami..moze nie wyszly nam jakies extra..ale były nasze  ::)  ..co do antykoncepcji to moja siostra miała niezła przeprawe z tabletkami,zedne jej nie pasowaly,lekarz stwierdził,ze na rynku nie ma dla niej tabletek i co i dałam jej swoje na probe i co..bierze je juz 6 rok...nazywaja sie Marvelon i sa swietne... obiecuje zagladac czesciej :*:*:*

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1430 dnia: 23 Września 2010, 11:24 »
Hey ;***
Jeśli chodzi i zaproszenia, to pierwszą stronę już mam, ale nie do końca, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie jak kupię papier...
Co do tabletek, to nadal zastanawiam się co zrobić, a mój PM stwierdził, że nie chce, żebym je brała, bo znowu będę się źle czuć... No ale ja przecież brałam tylko dwa różne rodzaje, a jest jeszcze wiele innych.. Boję się tylko, że przytyję przez nie, a tego bardzo nie chce...
Poza tym zastanawiam się co zrobić... Dzisiaj zadzwoniła do mnie koleżanka, która pracuje tam, gdzie pracowałam ostatnio, skąd wywalili mnie po dwóch tygodniach, stwierdzając nagle, że za dużo mają osób... Ze są przyjęcia.. Ale tak: tam są trzy działy: jeden tam co robiłam, strasznie nerwowo i nie mogłam się doczekać końca sierpnia, bo mnie mieli przenieść na inny dział, gdzie jest dużo lepiej, a oni mnie akurat wtedy wywalili... Więc praca nie jest tam za fajna, płaca też, bo najniższa krajowa, tylko nocki, i do tego umowa zlecenie, a skąd ja wezmę sobie ubezpieczenie.? I co tu teraz zrobić??


Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1431 dnia: 23 Września 2010, 13:42 »
Wczoraj pokłóciłam się z Rafałem... O to, że piszę sobie z moimi i również jego kolegami.. Znowu... No nie rozumiem o co mu chodzi, przecież to zwykli koledzy, nie zdradzam go z nimi.. Zaczęło się od tego, że PM w celu ponownego sprawdzenia mnie, przetrzepał mi skrzynkę odbiorczą na nk i telefon  :-\ Zauważył, że kolega mi odpisał, na moje pytanie: "to kiedy teraz pijemy?", a odpisał "No nie wiem, możemy w piątek lub sobotę". Oczywiście bardzo się tym zbulwersował, po czym stwierdził, że wychodzi, bo musi nagle pilnie wyrzucić śmieci  :drapanie: Jak wrócił, to stwierdził, że na ostatniej imprezie (bo tańczyłam z siostrą), to "wywijałam przed tym kolegą dupą"  :mdleje: Jak powiedziałam o tym siostrze, to myślałam, że się posika ze śmiechu :szczeka: Potem powiedział, że on to jest "od zapier*** na życie, a ja nic nie robię"  :-\ Następnie stwierdził, że "nie kupi mi tabletek anty, bo będę go zdradzać"  :-\... No nie wiem co mu odbija, mam coraz bardziej tego dosyć  :-\...


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1432 dnia: 23 Września 2010, 18:58 »
Zzdrosny  ::).

Staraj sie mu mowic z kim piszesz i oczym , moze nie bedzie takich fochow ;).


Widac ze musisz mu sie podobac i ze Cie kocha, ale az taka zazrosc doprowadza do szalu ...


Offline asiul
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 402
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1433 dnia: 23 Września 2010, 21:20 »
hmm a ja się nie zgadzam, że należy mówić o wszystkim, tłumaczyć się z każdego (totalnie niewonnego) smsa, bo to zazdrośnik ma problem i powinien sobie z nim radzić... przecież ma być twoim mężem! musi Ci zaufać! Po drugie: ma być Twoim mężem, nie powinien tak do Ciebie mówić! ja za tekst "będziesz mnie zdradzać po tabletkach" dałabym w twarz. i to nie w przenośni, tylko dosłownie. Mocno. Bo to brak szacunku. Taki porządny dośc. Przepraszam, że tak gadam... no ale nie lubię, jak ktoś tak mówi. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1434 dnia: 23 Września 2010, 21:56 »
stwierdził, że na ostatniej imprezie (bo tańczyłam z siostrą), to "wywijałam przed tym kolegą dupą"  :mdleje: Potem powiedział, że on to jest "od zapier*** na życie, a ja nic nie robię"  :-\

Moim zdaniem to jest brak szacunku.

Następnie stwierdził, że "nie kupi mi tabletek anty, bo będę go zdradzać"  :-\... No nie wiem co mu odbija, mam coraz bardziej tego dosyć  :-\..

Natomiast to świadczy o tym, że jest niedojrzały emocjonalnie, co ja gadam zachował się jak totalny szczeniak. I do tego poziom intelektualny jest raczej niżej niż wyżej. Za ten tekst dostał by ode mnie po pysku i to z 3 razy. A później? Później żegnaj Fela.

---

Paulina, przepraszam, ale ile macie lat? Ile lat ma Twój narzeczony? I nie pytam na ile się czujecie, tylko poważnie w dowodzie, który rocznik? 1990? 1992? Czy jeszcze mniej? Bo to, że Twój "facet"  ::) zachowuje się jak 14 latek to jeszcze pikuś w luźnym, jednym z pierwszych związków. Ale mąż? Wybacz, no jeszcze długa droga przed Nim zanim na to będzie gotowy.

Dziewczyno, nie zmarnuj sobie tylko życia...

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1435 dnia: 23 Września 2010, 22:10 »
Kochana faktycznie ... bo zazdrosny moze i byc o sms-y ... ale ten tekst z tabletkami ... mmmm ...


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1436 dnia: 23 Września 2010, 22:27 »
Nie...ten tekst z tabletkami...ooo...poniżej pasa!
Zastanów się....bo Mysia dobrze mówi  :-\


A tak w ogóle...
I nie pytam na ile się czujecie, tylko poważnie w dowodzie, który rocznik? 1990? 1992? Czy jeszcze mniej?

Mysiu...masz coś do 90tego rocznika? ;D  :terefere: :hopsa:






Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1437 dnia: 24 Września 2010, 00:18 »
Eee nie nie, nic nie mam... tylko brata  ;D

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1438 dnia: 24 Września 2010, 00:25 »
No ja myślę! :Kill:  :P ;D 



Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: Moje odliczanie - zapraszam:) (18.06.2011r)
« Odpowiedź #1439 dnia: 24 Września 2010, 08:24 »
Nie wiem tak szczerze co mam odpisać, teraz nie mam na to głowy  :-\ Zadzwonili wczoraj do PMa z pracy, że ma jechać na szkolenie do Niemiec, na 4 miesiące  :mdleje: :buu: Wyjeżdża już w niedziele... Jedyny plus to taki, że będzie więcej potem zarabiał.. Ale wróci pod koniec stycznia dopiero  :( :( :(
Hmm... Ja się też nie zgadzam z tym, że należy mówić o wszystkim, tyle że to jest akurat tylko i wyłącznie moja wina.. Sama go tego nauczyłam. Zawsze mówiłam mu wszystko, nie pisałam z żadnymi kolegami i kiedyś zrobiłam mu straszną rzecz, po której miał prawo mi nie ufać  :-\ A co do rocznika, to ja jestem 1988, a Rafał 1987 ;)