[Zoya]

Odezwę się ja - smakoszka pizz Za telepizza nie szaleje, ale musze przyznac, ze nieco się poprawili 

Agulec_102 słuszne spostrzeżenie - mało mnie troche A na wspolnym wyjezdzie bylismy w chorwacji, tam w kolko owoce morza i ryby, czego ja nie toleruję i 2 tyg - obiad, sniadanie i kolacja - pizza, pizza, pizza - dla mnie dieta w sam raz, czego efekty zauważyłaś 

[Agulec_102]

Jolnaga, to dbaj o siebie, bo zdecydowanie korzystniej wyglądasz gdy Cię więcej  Już w odliczanku miałam napisać, ale nikt nic nie mówi, to myślę, może źle widzę... zresztą, różne są typy budowy ciała, ale jak ma się porównanie, to wiesz 
Jolanga, jak ryb można nie lubić? Szkoda że w KFC nie podają  to byś pewnie skusiła 

[Zoya]

Agulec_102 śmiało śmiało w odliczanku pisz każde spostrzeżenie, każde mile widziane A świadoma jestem, że patyczak ze mnie - jem spore ilości i NICZEGO sobie nie odmawiam nigdy - ale taka chyba moja natura  Ryb nie znosze od urodzenia - nie jadam nic co mieszka pod wodą  a jakby podawali w kfc to bym przestała do kfc chodzic chyba 

[Agulec_102]

o ja, to zazdroszczę, też bym tak chciała niczego sobie nie odmawiać... Oj rybkę to mogła jeść cały czas...na zmianę z KFC 

A jak byliśmy przed przed ostatnio w KFC, spytałam kasjerkę (specjalnie tą, przy której stał kierownik zmiany), czy te Garfieldy to tylko dzieci dostają...Kiero i kasjerka chwila konsternacji, po czym kiero, a który się pani podoba...?  No i ma takiego fajowego z rozciągniętym uśmiechem  A potem słyszałam jak jakieś dziecko (miało dokładnie takiego samego Garfielda jak ja) mówi do mamy: "Mamo, a ta pani też ma garfielda mimo że nie jest dzieckiem..." 

[ciriness]

No hihi ja dla was wszystko, mogę wam podrzucać takie smaczki
Telepizzy ogólnie nie lubię ale z braku laku...nic się nie równa z Pizza Hut!!!

Lolciu ale może z tym solarium takie problemy jak ktoś przesadza co? Ja tam lubię zimą raz w miesiącu się po prostu wygrzać, no ale rozumiem jak ty jesteś przeciw.
Lato będzie na pewno i zrobisz się czekoladką

[k8libby]

Smaka mi narobiłyście, właśnie całe nasze biuro opierniczyło po 2 bismarty z KFC.
I dietę szlag trafił!!

[lolalola]

Dziewczyny dziś się u mnie rozbestwiacie
Proszę pisać tu o mnie 
"Ordnung muß sein"!!! A jak

Na czekoladkę nie mam szans, bo mam taką karnację,że ciężko się mnie opalić, a i nie wiem czy czas będzie na opalanie, ach...

[ciriness]

hehe Lolcia bo u Ciebie najlepsze imprezki nie

Sobie sprawdziłam w google to powiedzonko a co, nie będe poszkodowana że nie znam niemieckiego

[Anjuszka]

Czekoladkę to ja bym zjadła....

[patrycja_4r]

Anjuszka zapraszam do Stargardu 

[Anjuszka]

Daleko...

[patrycja_4r]

Jak będziesz jechała przez Gorzów to będzie daleko    ale jak prosto na Stargard to będzie git! 

[aneczka81]

Lolus przesylam spoznione gratulacje setki 
idziemy prawie leb w leb , jeszcze nie dawno myslalam o tym ze zostal jeszcze rok, a teraz nie wiem gdzie mi ten czas umknal

zgadzam sie  z dziewczynami, ze nie mozna byc nikogo pewnym na sto procent, w sumie ciezko jest powiedziec jak  bedziesz czuc i myslec za pare lat, a co dopiero  ta druga osoba. Mnie jednak wkurzaja takie pytania- a jestes pewna? za przeproszeniem g.. im do tego, szczegolnie mnie to wkurza gdy wychodzi od osob ktore praktycznie nas nie znaja. Sa niestety na tym swiecie tacy beznadziejni pesymisci, ktorzy wrecz maja nadzieje ze wszystkim innym tez nie wyjdzie. Moj PM ma taka babke w pracy, ktora na wiadomosc o naszych zareczynach tylko skomentowala- "poczekaj, za 30 lat nie bedziecie na siebie mogli patrzec i nie bedziecie mieli tematow do rozmow". Takim ludziom tylko wspolczuc trzeba

teraz to i mi sie KFC zachcialo , ja zingery lubie najbardziej  ide zobaczyc co mam w lodowce

[lolalola]

Jest niedziela, jeszcze
Bosz, jak ja nie cierpię niedziel!!!!
Niedziela jest  bezsensownym dniem przejściowym
No, ale takie tez są potrzebne.


Dziś znów praca przed kompem, ale za to pyszna rybka ( halibut) , grecka i młode ziemniaczki, ACH, OCH....
Jutro podobnie z robotą
Brakuje mi PM'a,bo ON zawsze fajnie gotuje. Jakąś pieczeń zrobi, albo mięsko fajnie usmaży, albo upiecze z pieczarkami....


W sumie to nie tęsknie dziś. Aż dziwne
Jeszcze 5 tygodni do naszego spotkania. Hm....
Dziwne, ale nie tęsknię, dziś...

[patrycja_4r]

Zajęłaś się gotowaniem i  innymi sprawami to nie miałaś czasu tęsknic  A meczyk oglądałaś ? ja tylko kawałek Argentyny,ale jakoś tak nudny mi się wydał.Zresztą nie lubię sama oglądac-niczego.Mecze muszę z R.razem wtedy sobie dyzkutujemy i komentujemy a samej to nie to samo...

Wiesz co jak masz ochotę na jakieś sosy,mięsa itp to ja mam sprawdzony i pyszny przepis na karkówkę 

[lolalola]

Oczywiście moi chłopaki wygrali z angolami
Niemcy górą

A reszta mnie nie interesuje

Przepisy zbieram, podaj co masz pysznego

[patrycja_4r]

Zaraz poszukam i Ci prześlę 

[lolalola]

Wiecie co?
Napisałam wczoraj,że nie tęsknię za PM'em, ale brakuje mi jego kuchni.
Zabrzmiało to tak, jakby mi tylko było GO trza  do żarełka

I taka refleksja przyszła do głowy.
W sumie tak jest,że każdego dnia codziennego brakuje nam naszych panów w tak prostych czynnościach.
Pewnie nie raz miałyście tak.
Np. wracając ze sklepu z zakupami (nie ma pomocnika do niesienia siat),albo otwierając słoik,sprzątając itd
Nawet jak staram się nie tęsknic, nie myśleć o nim, to i tak on zawsze jest ze mną
To takie słodkie

Co my byśmy zrobiły bez nich??
A oni bez nas t już w ogóle by zginęli

[Agulec_102]

Dokładnie, dopiero jak nie ma na co dzień tej drugiej osoby, to do człowieka dociera jak jej brakuje w tych prostych, codziennych czynnościach. No moim zdaniem faceci bez nas to już o wiele gorzej, niż my bez nich sobie radzą. Anglia-Niemcy też oglądałam, no klasy Angole nie pokazali, ale przede wszytskim lipnego bramkarza mają, a Meksyk-Argentyna, mógłby być ciekawszy gdyby Meksyk gola strzelił wcześniej, a tak to nuuuuda. Pati, sama też bym meczu nie obejrzała, samej to już nie to 

Dzięki Ciri za cruschery z KFC, spróbowałam z mężem (truskawka i karmel), bez rewelacji, wypić można, jak bym kupiła, to bym była zła, milkshake lepszy wg nas ale za darmo spróbować nowości było fajnie 

[gosiek 8513:)]

Eh z tymi facetami fak bez nich źle  zawsze jest na kogo się zdenerwować i zawsze ma kto podnieść ciśnienie hehe a tak poważnie to ja mam swojego na co dzień niby nie umie gotować ale jak się postara to zawsze mu coś pysznego wyjdzie
no a jeśli chodzi o przepisy to na co byś chciała?
ja sama kombinuję bo lubię może jakaś sałatka al`a kebab???
 

[Anjuszka]

Ja Cię podziwiam - wiesz o tym, bo ja bym nie umiała tak żyć, dlatego jesteś dla mnie miszczem

[lolalola]

HAHAHAHA,
Aniu, ja miszczem??
Przyzwyczaiłabyś się do takiego życia.

Gosiek,ja to tak od 2 lat dopiero gotuję i staram się coraz ambitniej.
Na początku uczyłam się gotować ziemniaki , kroić warzywka, zrobić herbatkę, kawkę:P

Tak pomyślałam teraz ,że MÓJ uwielbia krewetki. Macie jakiś ciekawy przepis na nie??

[Anjuszka]

A fuuuuu!! Nie jadam tego paskudztwa!! 

[gosiek 8513:)]

Hmmm mam pomysła na słatkę ona jest z paluszków krabowych ale sądzę,że jeśli się doda krewetki zamiast paluszków krabowych to będzie ten sam efekt a jest prosta do zrobienia 
Tylko mam ją zapisaną w zeszyciku a mój Pm gdzieś go schował hmmm ale idę poszukać i zaraz jak znajdę to napiszę bo przepis 5 przez 10 pamiętam 

[gosiek 8513:)]

Mam mam mam mój Pm miał mój zeszycik u siebie w szafce hehe
oki to jest tak :
                           1 opakowanie paluszków krabowych (mogą być krewetki   )
                                              1 puszka kukurydzy
                                              1 papryka czerwona
                                              1 paczka makaronu TAO TAO
                                              majonez
                                              sól
             makaron trzeba wrzucić do gotującej się wody jak będzie robił się miękki trzeba wyjąć odcedzić i go
             pokroić
             dodać puszkę kukurydzy
             paprykę pokrojoną w kostkę
             majonez
             i sól do smaku  
        no i sałatka gotowa Smacznego
oki ja lecę mojemu PM muszę na obiadek coś wykombinować
 

[lolalola]

Gosia dzięki
Jak przyjedzie Pm to go zaskocze

[Anjuszka]

Magda, Ty też to jadasz? Czy tylko PM?

[Agulec_102]

Paluszki krabowe ja uwielbiam! Same! 

[lolalola]

Wszytskie owoce morza jada tylko PM.
Po spróbowaniu małży, krabów,krewetek, ośmiornicy,a nawet ślimaka, stwierdzam,że to nie dla mnie

[Anjuszka]

Ufff

Ale jesteś kochana dla swojego PMa, że w ogóle chcesz mu to przyrządzić... ja bym tego do rąk nie wzięła