a można widzieć, co się stało z doksik?

?bardzo mi jej brakuje;-_)))
co ty miśka, musiałam ruszyć dupsko i zrobić;-)))) ale bania, bo się makaron nie zrobił;-))) 20 minut trzymałam, ser się zrumienił na górze, myślałam,że ok, jak zawsze i dupa;-) więc jedliśmy na raty, dawaj z talerzy znowu na blaszkę i do piekarnika....dziś miałam drugą porcję;-)))
a teraz robię moją ulubioną karkóweczkę dla nas na jutro, dla dziecia kotlecik z piersi