więc tak:
Mysikróliczek; Angelika; Castia; KaKa85; Morgan; Izabelle13; Japcio; Madziara07; Julenka; Syla; Moniq; Wiśniowa bardzo bardzo Wam dziękuje, za te gratulację, dla mnie to jeszcze jest przyjemny szok 
A to, to na pewno 
Ale coś mi się obiło o uszy, że pierwszym badaniem po teście ciążowym, które stwierdza ciążę jest badanie na betę. Może się mylę
Jesteś pod opieką lekarza, ten na pewno wie lepiej 
Aa, no i nawet nie skomentowałam tego IDIOTY co byłaś u Niego prywatnie... ale szkoda słów.
moge zrobić takie badanie, ale po co jak ciąża jest i tak i tak stwierdzona na 100%

Gratuluje raz jeszcze 
A na bete to sobie mozesz isc w kazdej chwili, beta powiedzialaby Ci na 100%. Badania bedziesz miala ale inne.
Renia Kochana a może mi jakoś przybliżysz jakie to będą badania itd

aaaaaaaaaa i dziękuje za foteczkę tych zaczepistych kranów

weszlam nadrobic zaleglosci, a tu taaaaaaaaaaakie wiesci, kochana gratuluje ci z całego serduszka
no i życze spokojniutkiej ciąży!!! buziaki
plan sie udał 
ojjj tak plan się udał, tylko jeszcze nie wiem kiedy się mi to udało czy przed urlopem czy po

do wiem się nie bawem

weszlam nadrobic zaleglosci, a tu taaaaaaaaaaakie wiesci, kochana gratuluje ci z całego serduszka
no i życze spokojniutkiej ciąży!!! buziaki
plan sie udał 
przyjemna niespodzianka przynajmniej

No to jeszcze raz gratuluje, teraz już na 100%. Prywatny lekarz, no cóż...nie widział, to może nie chciał wprowadzać w błąd.
Ja miałam kiedyś bardziej stresującą sytuację. Poszłam do lekarza bo mi się @ zatrzymała. Ale wiedziałam że nie jestem w ciąży, bo od wielu miesięcy nie było ku temu okazji
A ta mi mówi że jak dla niej to ciąża, a ja jej mówie, że to niemożliwe...a ona, że wszystko jest możliwe
... Tak, mnie zestresowała, że poszłam na badanie z krwi... 
o jeny KaKa normalnie szok

ale się pewnie przestraszyłaś

ważne że się udało, i skoro nie chciałaś i wiedziałaś że nie może być to nie było

Gratuluję serdecznie 
To wspaniała nowinka bo tak bardzo tego chcieliście
:-*Dbaj o siebie 
w końcu jak to się mówi "cierpliwość popłaca" dbać musze... i chce!!
SUPER! GRATULACJE!!!!
Japciowa a ja dziękuje jeszcze raz

no teraz na 100% gratuluję a o tamtym lekarzu już nie myśl bo po co się masz niepotrzebnie stresować, nie wolno! bo dzidzia też będzie zestresowana, odpoczywaj relaksuj się i ciesz się!!
nie no lekarz to masakra Teściowa mi o Nim trochę opowiedziała to z automatu żałowałam, tych 100 złotych które wydałam

Gratuluję serdecznie ! Dbaj o siebie Aduś !
słowo harcerza!!! że tak będzie

No nieźle...Nie ma mnie trochę na forum, a Wy już działacie i to z jakim rezultatem
Serdecznie gratuluje :* :*
rezultat jest i to czarno na bialym nawet mam fotke z taką mała plameczka

gratuluję
a ten prywatny lekarz to jakiś palant, nie ma co sobie nim głowy zawracać
ciesz się tym że jesteś w ciąży
Monisiu ja się normalnie popłakałam ze szczęścia jak zobaczylam ten test

proszę opisać reakcję męża!!!

Przemek jak usłyszał, że test pokazał diwe kreski to normalnie nie uwierzył, potem dzwonił po całej rodzinie i wszystkim powiedział, ale ostatecznie chyba jeszcze do Niego nie dociera

No krany to naprawdę masakra...
Ja podziwiam Anglików, za to że mogą z czyms takim wytrzymać

aaaaaaaaa teraz przedstawiam Wam foteczkę która odmieniła moje życie i mnie diamentalnie


i teraz tak troszkę urlopowo....
25.09.2009 nasz wylot na lotnisku juz bylismy dość szybo,jakieś dwie godzny orzed czasem, odprawa i wszystko dobrze poszło, nawet o szerokością torby nikt się nie zainteresował

tak jak pisałyście

i wsiadamy do samolotu leciało się super tylko troszkę nudno, i usnełam. W pewnym momencie się budze i czuje jak samolot sie obniza obudziłam Bronka i wysiadamy wszystko dobrze, i nagle patrze, że ludzie okazują dowody, no to ja zaczynam szukać, ale nie mam... Masakra krzycze do Przemka czy ma dowód... On mi mówi, że nie ma... Masakra Babeczka do mnie podchodzi gada po angielsku a ja nie wiem o co chodzi taka zdenerwowana byłam, ze nic nie rozumiałam naszczeście bratowa mojego Przemka pogadała z ta klientką itd ale.... myślałam, że będzie mi kazała wracać do Polski ale na nasze szczeście nas przepuściła... Tak jak pisała Morgan prędzej aż dziwne że przepuscili... No ale nie ważne przynajmniej "Podróż z przygodami"
a teraz Wam pokazuje foteczki z naszej okolicy Angielskiej









