Ja mam ślub tego samego dnia co Ty, ale jakoś się nie stresuję na razie... Był taki okres, że stresowałam się bardzo i czasem nawet potrafiłam pokłócić się PMem, kiedy nie mogliśmy czegoś załatwić, ale później uświadomiłam sobie, po co organizujemy ten ślub i wesele... Robimy to dla siebie, dla własnej przyjemności, żeby przeżyć coś niezwykłego i niezapomnianego...

Dlatego wrzuciłam na luz i stwierdziłam: Nawet jeśli nie wszystko ułoży się po naszej myśli, to i tak będzie cudownie
