Witam Was wieczornie! Krótka relacja z wieczoru przed ślubem

. Byliśmy na sali, winietki ustawione chociaż było z tym trochę zamieszania

. Sala wygląda pięknie. Wokoł hotelu pomimo tego, że jest odwilż

nadal jest śnieg. Odebraliśmy kwiaty- powiem Wam, że kwiaciarka ma TALENT! Zrobiłam foty ale są w domu więc ich nie wkleję...Ale bransoleta jest CUDNA! Podobnie kwiat do włosów, a kwiat do butonierki to ogień!!

Wracając do sali wszystko jest OK, jeszcze ponoć dodadzą balonów, cudownie!

Obecnie jestem u czigry- zostaje na noc

Pijemy winko, koszule PM-a poprasowane. W zasadzie wszystko przygotowane

. Uwielbiam tą moją czigrunię wiecie? Kocham ją po prostu....:*. A jutro...pogoda ma być nie taka idealna- ma być co prawda -3 stopnie ale juz dzis sie wszystko roztapiało...

. Zobaczymy...oby słoneczko świeciło...DOBRANOC kochane...