A ja mam stresa babeczki z tym przedszkolem

Mój Kuba jest teraz prawie najmłodszy w grupie, jest jeszcze dziewczynka o 10 dni młodsza, ale ona w przedszkolu od września no i jak to dziewczynki, jednak bardziej ogarnięta...Druga dziewczynka z jego rocznika jest jeszcze starsza, a reszta to rocznikowo 4latki.
Jutro dzieciaki jadą na zawody sportowe na wielką halę.
Boję się jak cholera, że coś się młodemu stanie, że sobie tam w tym tłumie nie poradzi

No albo coś sobie połamie na zjeżdżalni czy zamkach

ile ja miałam takich spraw połamanych dzieci

Gdybym tylko miała co z Filippo zrobić to bym z Kubą pojechała.
Kuba ogólnie rewelacyjnie wszedł w grupę, bawi się z kolegami, uczestniczy w zajęciach etc. ale mi się on taki malutki wydaje, a to przedszkole to już poważna sprawa normalnie

Czy to normalne taka dziwna schiza w brzuchu?