Tak Wiśnienko..na torcie były żywe róże. Kolor mogłam sama wybrać, wiec były takie jak w moim bukiecie ślubnym. A zdjęcie z karmieniem się wzajemnie tortem jest też fajną pamatką. Pamiętam że nam zaproponował takie ujęcie - kamerzysta!!Sami jakoś nie pamiętaliśmy o tym...

Iza- na prawde polecam gruszkowy!! nie przesadzam mówiąc, ze ten samk zrobił FURORĘ wśród gości. Ja sama nigy TAK DOBREGOa tortu nie jadałm!! Tym bardziej, że torty potrafia mnie zasłodzić..a ten mogłam jeść i jeść!!
A co do żonkowego...to ja mam nadzieje, że KAŻDA załozy swój. Będziemy sie chwalić..nowymi garnkami, dzielić się przepisami kulinarnymi, psioczyć na mężów, opowiadać sobie o swoich dolegliwościach, o swoich przyszłych ciążach itp!!

No i licze na to że kiedyś zrobimy spotkano naszego forumowego zespołu!!
