Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 305457 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1560 dnia: 20 Sierpnia 2009, 10:37 »
Kochana gratulacje z okazji kolejnego tygodnia!!! ;D ;D ;D Łoj już prawie połowinki  :D :D :D

Czy dobrze kojarzę, że dziś może dzidziuś pokażę co ma między nóżkami??? ;D ;D ;D My byliśmy u lekarza, który w 12tym tygodniu mówi płeć :o Normalnie w Łodzi to legendy o nim krążą. Powiedział, że zwróci pieniążki gdyby się pomylił a jeszcze nigdy się nie zdarzyło  :D :D :D Ale on nie prowadzi ciąż tylko jest typowym specjalistą od ultrasonografii płodu ;D My do niego pojechaliśmy bo każdy nam mówił co innego, w szpitalu co innego, mój lekarz co innego i się wkurzaliśmy :D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1561 dnia: 20 Sierpnia 2009, 10:47 »
Ada tutaj do przychodni nie pójdę bo nie jestem do nie zapisana - jestem gdzie indziej, ale tam to tylko samochodem bo autobusem nie jeżdzę ;) Ale musze się zapisać do tej tutaj bo będę miała pod nosem i zawsze można iść.

Oponko za tydzień w czwartek wizyta :) może sie uda podejrzeć a może nie... Sama nie wiem, bo lekarz powiedział że płeć sprawdza po 20 tygodniu a u mnie wg niego będzie 19 tydzień - bo on liczy skończone tygodnie a nie zaczęte. Zobaczymy :)


Ale się gorąco robi... A ja chciałam wyjść do sklepu po wodę... Ale chyba i tak się przejdę...



Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1562 dnia: 20 Sierpnia 2009, 11:30 »
pati okop się w domku bo dzś lampa straszan ma być
ja dziś wczęnsie zrywam się z pracy i hop na wyrko bo wczoraj to rzesadzilam i dziś wstać nie mogłam
19 tydzień super prawie połóweczka

a kiedy i gdzie idziesz na to połówkowe?(nie wiem czy już nie pytałm sie o to ale pamięć dziurawa ostnio wybaczysz? ;))

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1563 dnia: 20 Sierpnia 2009, 12:16 »
Pati z ta przychodnia to może powinnaś przepisać się przed porodem? Bo z tego co wiem to do domu przychodzi pielęgniarka środowiskowa właśnie z przychodni, żeby zobaczyć jak dziecko się rozwija. A jeśli jest się mieszka dalej ( tzn gdzie indziej niż rejon przychodni) to wtedy pielęgniarka nie przyjeżdża bądź trzeba ja przywieźć - tak mi się przynajmniej wydaje. Ale na 100% nie jestem pewna musisz sie dowiedziec w swojej przychodni.

No straszny dzisiaj upał - dobrze , ze w pracy mam klimę :)

B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1564 dnia: 20 Sierpnia 2009, 12:33 »
Pati przepisuj się zawsze to bliżej ze szczepieniami itp. ;) Polecam  dr. Balińska naprawdę super kobieta.
Apropo podglądania płci - u nas w 13tyg!! pani ginekolog podejrzewała dziewczynkę. Oczywiście spojrzeliśmy na nią jak na wariatkę, bo przecież wszyscy mówili ze w tym czasie nie da się nic określić, a ona że ręki nie da sobie odciąć ale coś jej tak wyglada że babeczka będzie. Chyba jasnowidz, bo się sprawdziło ;)
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1565 dnia: 20 Sierpnia 2009, 12:40 »
Ale ten czas leci ;))) .
Ja wrócę jeszcze do wózków;))). Nie wiem czy jest sens pytać o reklamację . Kiedy zapytałam w sklepie o wybrane modele( a było ich z 10 ) i ich awaryjność to pan sprzedawca powiedział,że absolutnie nie mieli żadnych reklamacji i wózki są bezawaryjne ......śmieszne nie  ;D ;D ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1566 dnia: 20 Sierpnia 2009, 12:48 »
Już po ptokach  ;) wróciłam z zakupków :) Oczywiście poszłam do Biedronki i tak zaczełam pakować do koszyka myśląc "a to lekkie jest" że tak sobie naładowałam, że ręka prawie mi odpadła... Dobrze przynajmniej, że pomyślałam, aby piciu kupić w przydomowym sklepie a nie ciągnąć z Biedronki bo chyba bym usiadła w cieniu i czekałam do 17 aż R. będzie wracał z pracy i mnie zabierze :)

Temperatura wskazuje 29 stopni, ale jest taki miły wiaterek, że można było iść :)

A jak wchodziłam po schodach to normalnie sapałam jak parowóz :)

W nagrodę kupiłam sobie pączką i colę i już są w moim brzuszku a Patrysia szczęśliwa :)


A do tego jeszcze wam napiszę, że jak szłam i widziałam swoje odbicie w szybie to brzuszek taka fajna piłeczka jest i normalnie jestem w 7 niebie :)



alex nie wiem jeszcze kiedy będę miała to usg połówkowe, za tydzień mam wizytę u Iry i wypytam się wtedy o to :)

Ada napewno przepiszę się przed porodem, nawet jeszcze jesienią, bo w sumie jak mnie dopadnie jakieś przeziębienie (tfu, tfu oczywiście) to lekarz będzie pod nosem.

Izunia mówisz że ta lekarka fajna? No to zapamiętam i się do niej zapisze :)

Haniu no wiadomo, że sprzedawca raczej Ci nie powie że coś się psuje bo nawet jeśli to i tak przyjmują na reklamację a oni przeciez tylko sprzedają - nie są producentami... Chyba że coś naprawdę jest takie bezawaryjne i cudowne :) Ale jak znam życie to nawet najwspanialszy model może sie zepsuć a ten, na którym dużo osób wiesza psy będzie śmigał jak ta lala :) Ale jak tak mówią o każdym wózku to już jest dziwne...




Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1567 dnia: 20 Sierpnia 2009, 12:55 »
Patyś, a w ciąży to chyba colli nie można, co?


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1568 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:01 »
eee nie mozna...pewno, ze mozna ale wiadomo, ze w rozsadnych ilosciach ;D

Ja pilam i moje dziecko zyje i ma sie dobrze  ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1569 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:01 »
Dr. Balińska to ta sama lekarka która nie widziała problemu w fakcie, że dwulatek waży niecałe 9 kilo i nie je nic poza piersią

matki...a potem wylądował w szpitalu w stanie odwodnienia.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1570 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:07 »
Marta no niby cola nie jest zalecana bo powoduje wzdęcia, ale ja bez coli nie wyobrażam sobie dnia - poza tym że po prostu mam taką chcicę na nią że nie wytrzymam, to do tego pomaga mi jak mam brzuszkowe problemy... Czyli nażrę się a potem cierpię - wypije colę to tak mi się pięknie odbije że bólowi brzuszka mówimy "papa" a wzdęć nie powoduje. Wszystko ma swoje dobre i złe strony, trzeba tylko wyważyć to wszystko... Nie piję 2 litrów coli dziennie, ale maksymalnie 1 szklanka na dzień, no czasami zdarzy się więcej ;)

anusiaaa no własnie :) w rozsądnych ilościach :) dobrze, że dla każdego jest inne znaczenie "rozsądne ilości"  ;D ;D ;D

Adiana oooooo, no to teraz mi powiedziałaś. Ty chodzisz chyba do tego faceta? No to chyba do faceta się zapisze.


A dzisiaj na obiadek robię kurczaka z pieczarkami :) kupiłam sobie "pomysł na..." i będę pichcić :) Nie chciałam zwykłego kotleta a to mi wpadło w oko, więc niech będzie :) Już mi ślinka cieknie bo uwielbiam i pieczarki i kurczaka :)



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1571 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:16 »
Pamiętyam, że moja szefowa w ciązy coli nie ruszała, chociaż colowa kobitka z niej,bo mówiła, że jej gin powiedział, że cola ma duzo kofeiny, a to niezdrowe dla dziecka.


Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1572 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:17 »
Cola w rozsądnych ilościach nie szkodzi, tak samo jak jedna kawka dziennie, ja piję colę teraz bo to jedyne co pomaga mi przy mdłościach, gdyby nie cola to już nie raz z białym uchem bym się bratała  ::)


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1573 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:19 »
Pati... a kiedy masz teraz wizytę u lekarza? C

Ja też polecam laboratorium w szpitalu na Pomorzanach... najfajniejsze, że jest całodobowe i można tam jechać jak już nie ma ludzi - o ile nie trzeba być na czczo :)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1574 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:25 »
A mi lekarz powiedział,że colę można pić. Oczywiście nie butelkę 2 l na dzień ale parę łyków nie zaszkodzi a przy mdłościach bardzo pomaga. U mnie sie to sprawdziło.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1575 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:27 »
Ja nawet teraz coli nie pijam (ewentualnie 4 łyki na ruski rok) - ciekawe czy mi się zmieni jak będę w ciąży... Ale nie podejrzewam  ;)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1576 dnia: 20 Sierpnia 2009, 13:32 »
Ja mdłości miałam tylko jak byłam głodna więc zadawalałam się jedzonkiem a jedynie po nim raczyłam się colą :) ale faktycznie - cola ma kofeinę, ale jedni piją colę a inni nadal namiętnie codzinnie piją kawę.

Ja nie uważam, że robię źle. Nie piję jej dużo, a jedynie tyle by zaspokoić swoje pragnienie lub uspokoić brzuszek. Jedni pija colę, inni kawę a jeszcze inni pozwolą sobie na lampkę wina.

Marta a z tym że niezdrowe dla dziecka to równie dobrze można nie jeść czekolady, chipsów, fast foodów bo to też nie dostarcza nic dla dziecka. Jak ja cierpię bo nie wypiję tej coli to uważam że dziecko też cierpi bo przecież odczuwa że mi się czegoś chce a nie mogę tego wypić czy zjeść.

Aniu za tydzień mam wizytę.

Ewa ja przed ciążą to bardzo rzadko piłam colę, raz na jakiś czas, wolałam soki lub wodę, a w ciąży mi się to odmieniło. W pierwszych tygodniach jeszcze nia miałam takiej chcicy, ale im później tym bardziej :)



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1577 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:08 »
Pati, ja popijałam pepsi, na mdłości, na uczucie niestrawności i wszelkie temu podobne, po kilka łyków i od razu czułam spokój. A tak

to się męczyłam, bo na mnie nic nie działało, nawet "ratujący życie Boldaloin"

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1578 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:10 »
mi też pomaga na wszelkie niestrawności
ale mam skutek uboczny w postaci pełnego pęcherza kilka razy w ciągu godziny  :P

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1579 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:25 »
Adiana mi się jakoś smak Pepsi tak zmienił że wolę colę... A kiedyś wolałam Pepsi :) A co to jest ten "Boldaloin"??

vonka mój pęcherz przy coli pracuje normalnie :) Gorzej mam pijąc wodę... Oj to już co kilka minut pełny pęcherz :)


A wiecie co? Tak strasznie się cieszę bo w przyszłym tygodniu jedziemy na weekend nad morze  ;D ;D ;D udało mi się zarezerwować, a wszędzie gdzie dzwoniłam to nie ma miejsc  ;D Jedziemy sami, by wypocząć, nawdychać się jodu i poleżec na plaży :) Nawet jak będzie zimno (choć mam nadzieję, że słońce będzie) to i tak jedziemy :)



Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1580 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:28 »
Pati ale fajnie z tym wyjazdem wypaliło :))) Odpoczniecie sobie fajnie :))
A co do coli to tez pijam w ciazy, bo czasem mam na nia taka chcice ze wystarczy mi lyk zeby chcice ugasic ;))

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1581 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:29 »
super że odpoczniecie. Ja już nie mogę za dużo jeździć ....ale może jeszcze na morze się skuszę.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1582 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:46 »
Super Pati  :) Nawet jakby pogody nie było, to i tak będzie przyjemny wyjazd  :) Odpoczniecie, oderwiecie się od codzienności  ;) Ja z każdego wyjazdu się cieszę, nawet jakby miało lać  ;D

Haniu lekarz kazał ograniczać czy jak?


Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1583 dnia: 20 Sierpnia 2009, 14:52 »
O kurcze ale masz fajnie z tym wypadem nad morze ...zazdroszcze :)

Z tą colą to niby nie można a jednak w niektórych przypadkach bardzo pomaga np mi pomagała na zgage ...teraz oczywiście pije 2 łyczki na tydzień bo nie wolno mi ale zawsze odmałża sie cos skubnie :P
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1584 dnia: 20 Sierpnia 2009, 15:09 »
W ciąży wielu rzeczy nie można, bo są nie zdrowe a prawda jest taka że kiedyś kobiety nie zwracały na takie rzeczy uwagi, bo ani nie było czasu ani pieniędzy, jadło się i piło to co było i dzieci rodziły się o wiele zdrowsze niż teraz  :) Teraz co drugi alergik, albo z jeszcze jakimiś innymi przypadłościami  :) Ja colę i pepsi piłam na samym początku, lekarz powiedział że dozwolona jak wszystko( no prawie wszystko) w granicach rozsądku  :)

Co do wózków to mój Mąż na studiach robił stronę internetową hurtowni dla dzieci i tam właśnie wyłapał które modele wózków są bardziej wadliwe które mniej  :) Są takie wózki które notorycznie przychodziły na gwarancję, więc to jednak o czymś świadczy  :) Oczywiście tak jak piszecie nikt z obsługi nie powiedziałby klientowi że dany towar jakościowo nie jest dobry, wiadomo że zrobią wszystko żeby sprzedać jak najdroższy wózek  :) Jakiś czas temu nawet  kupiła spacerówkę pewnej firmy, zobaczyliśmy ją z M wizualnie fajna, po czym Mąż jej mówi że w tych wózkach zawsze kółko odpadało i coś tam jeszcze się robiło, nie pamiętam co, Ona na to że na pewno nie bo w internecie wszyscy zachwalali i w sklepie też, po czym po 1,5 miesiąca nie zgadniecie co się stało  ;) Kółeczko odpadło, coś tam się poluzowało i pojazd na gwarancję  :)

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1585 dnia: 20 Sierpnia 2009, 15:31 »
Olucha, uwagi Twojego męża jako złote rady tu szybciutko pisz dziewczynom ;D

Pati, blodaloin to takie tabletki na zaparcia...ogólnie rzecz biorąc ;) Na położnictwie nazywa się je lakiem ratującym życie jak się

babeczki nie mogą....no wiesz ;D J je brałam, ale guzik były warte na moje uparte jelita  :-\

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1586 dnia: 20 Sierpnia 2009, 15:39 »
No z wyjazdem fajnie sie udało, zwłaszcza że ciężko było bo wiecie jak to jest jak ma się swoją działalność... Każda chwila to poświęcenie dla pracy aby rozkręcić interes. Ale udało się :)

Haniu a czemu nie możesz?

Olucha pisz tu wszystkie rady dla nas :)

Adiana ja nie stosuję takich tabletek bo nigdy im nie wierzę... Przed ciążą to jak były problemy wystarczyło wypić herbatę czerwoną ale tak jednym tchem i zaraz się leciało do kibelka ;)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1587 dnia: 20 Sierpnia 2009, 17:31 »
Może nie tyle ,że nie mogę ale zauważyłam ,że jak jadę autkiem dłuższy czas to brzuszek troszkę mnie pobolewa...ale to chyba moje wyobrażenia. Jak chciałam jechać do Gdyni ostatnio a to kolo 5 godzin to lekarz powiedział,że nie ma przeciwwskazań ale na pewno będzie to męczące w takiej pogodzie , no i nie ma co ryzykować choć wszystko jest ok.
Najważniejsze aby robić  przerwy....ja muszę często siusiu ;))

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1588 dnia: 20 Sierpnia 2009, 17:35 »
Haniu? Boli Cie jako pasazera? Czy jako kierowce? Bo ja np jak jade dluzej za kółkiem to tak mam, ale głownie od wciskania sprzęgła bo wtedy wyzej noga idzie .... bynajmniej ja tak sobie to tlumacze ;))) wtedy wlasnie odczuwam ból przy dluzszej jezdzie, ale nie jakis wielki ból po prostu takie naciagniecie ;)) no i to glownie juz teraz praktycznie od 29 tygodnia.
Jak jade jako pasazer to nic mi nie jest ;)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #1589 dnia: 20 Sierpnia 2009, 17:53 »
Boli mnie jako pasażerkę i jako kierowcę ;)). tez właśnie takie naciągniecie czuję ale myślę,że to przez to,że siedzę naprężona jak struna aby nie skakać na jakiś wybojach. ;D