heheh Kasia dobry pomysl:D:D
ja to mam niecale 11 miesiesy:D:Dale narazie nic sie nie dzieje wiec nie ma sesnu zakladac odliczanko,teraz sesja zwlaszcza tak jak u
Charusheela ciezka praktycznie ostatnia taka sesja,ciagle siedze nad ksiazkami i zakuwam,jutro weekend sie zaczyna a ja normalnie od jutra przed ksiazki siadam bo 4 egzaminy mnie czekaja i jedne zaliczenie za tydzien w czwartek:(

M A S A K R A !!!!:(

:(ale za tydzien sie bronie i strasznie nie moge sie juz doczekac wolnosci:)


Czy u was tez dzis taki skwar??ja musialam zimne piwko wypic bo sie zgrzalam na uczelni jak niewiem:):)strasznie gorąco,ale to dobrze lubie takie ciepelko:D:D